Karczek korzenny*

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Karczek_przekrojony_2.jpg

Przepis pochodzi ze świątecznego wydania "Pani domu poleca". Wybrałam akurat to danie, ponieważ lubię karkówkę, a ta jest szczególnie dobrze przyprawiona, co nadaje jej doskonałego smaku. Przekonałam się jeszcze i o tym, że pieprz czerwony nie jest piekący, a ma nawet odrobinę słodkiego smaku.
Składniki
1,5 kg karkówki wieprzowej
po 4 - 5 ziarenek jałowca i ziela angielskiego
2 listki laurowe
4 gożdziki
pół łyżeczki ziaren gorczycy
pół łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki ziaren czerwonego pieprzu (w sumie wzięłam całą łyżeczkę)
pół łyżeczki czosnku granulowanego
cukier, sól, pieprz
olej
łyżka mąki ziemniaczanej

Mięso płuczemy i dokładnie osuszamy papierowym recznikiem. Do możdzierza wkładamy jałowiec, ziele angielskie, pokruszone listki laurowe, gorczycę oraz połowę ziarenek czerwonego pieprzu. Wszystko razem tłuczemy, mieszamy z cynamonem oraz granulowanym czosnkiem.
Karkówkę nacieramy ze wszystkich stron solą, cukrem i skąpo pieprzem mielonym. Oprószamy mieszanką korzenną z możdzierza, przykrywamy i odstawiamy co najmniej na dobę do lodowki.
Następnie przekładamy mięso do brytfanki, skrapiamy olejem i wsuwamy brytfannę do nagrzanego do 200 st. piekarnika. Po 15 minutach zmniejszamy temperaturę do 180 st. i pieczemy mięso dalsze 70 minut. W moim przypadku było to za mało i po próbie szpikulcem, zdecydowałam się na pieczenie dalszych 15 minut. W trakcie pieczenia mięso polewałam małymi porcjami gorącej wody oraz wytwarzającym się sosem.
Gotową karkówkę posypujemy pozostałym czerwonym pieprzem. Wywar przecedzamy do rondla, mocno podgrzewamy i podprawiamy mąką ziemniaczaną rozmieszaną w 3/4 szklanki wody. Miszając, sos zagotowujemy.
Tak przygotowany karczek możemy podawać na ciepło i na zimno, jako wędlinę.
 

Załączniki

  • Karczek_przekrojony_2.jpg
    Karczek_przekrojony_2.jpg
    63.9 KB · Wyświetleń: 2
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Wczoraj, z powodów technicznych, nie mogłam pokazać, jak wygląda karczek upieczony w całości. Robę to dzisiaj. Jest dosyć ciemny od ziól i korzeni, którymi został natarty, a które dodają mu doskonałego smaku i aromatu. Sos doskonale pasuje do podania karkówki na ciepło.

Karczek_w_ca_o_ci.jpg
 

Załączniki

  • Karczek_w_ca_o_ci.jpg
    Karczek_w_ca_o_ci.jpg
    68.4 KB · Wyświetleń: 2

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Ponieważ przez dwa lata nikogo nie zainteresował, ja zrobiłam go na obiad, a resztę wykorzystam jako wędlinę.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Przeglądam przepisy co by tu na świeta... Jeszcze nie wiem jakie męso będzie ale szukam czegoś co nie wymaga czasu, cierpliwości, no i jest atrakcyjne. Może to?
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
30,798
4,849
113
Seniorka zamieszcza wiele takich przepisów, które od lat stosuję w moim domu. Tę karkówkę (przyznam, że bez cynamonu) robiłam dość często na wędlinę, również na święta. Teraz sprobuję z cynamonem. Trzymam ją czasem w tych przyprawach kilka dni i wtedy jest jeszcze bardziej aromatyczna.
Rób, Samanto, praca żadna, wędlina pycha.
 

catparker

Active member
Cze 14, 2007
724
43
28
O właśnie czegoś takiego szukam
icon_smile.gif
, tylko zastanawiam się czy jeżeli wcześniej zapekluję karkówkę to też będzie dobre?
Nie ukrywam, ale mój mąż uwielbia karkówkę pod różnymi postaciami, a ja znowu uwielbiam przyprawy korzenne.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
30,798
4,849
113
catparker @ 22 Mar 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1270543O właśnie czegoś takiego szukam
icon_smile.gif
, tylko zastanawiam się czy jeżeli wcześniej zapekluję karkówkę to też będzie dobre?
Nie ukrywam, ale mój mąż uwielbia karkówkę pod różnymi postaciami, a ja znowu uwielbiam przyprawy korzenne.
Wcześniej, to znaczy ile? Mięso można natrzeć przyprawami nawet tydzien wczesniej, codziennie obracać sprawdzając jednocześnie stan świeżości. Upiec dzień przed świętami.
Dla porządku: ta karkówka nie jest peklowana, tylko marynowana w przyprawach, różnicę robi nie stosowanie pekloru, peklosoli, saletry czy innych mieszanek peklujących mięso.

Ajaj, jesli zrobię, to na święta i jak dam znak, to już nie zdążysz.
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

catparker

Active member
Cze 14, 2007
724
43
28
Buko ja wiem, że to jest marynowane mieso, mialam na myśli najpierw zapeklowac a dopiero później natrzeć przyprawami i upiec, tylko nie wiem czy tak mozna zrobić ten karczek (lubie jak wędliny są różowe)
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, ale nie było mnie w domu. Buka, dzięki za pomoc. Co do peklowania, a póżniej marynowania w przyprawach trudno mi coś podpowiedzieć, bo ja nie peklowałam. Może ktoś z forum się odezwie, kto to robił. Będę bardzo wdzięczna.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
A po co mam peklować wolę im mniej chemii tym lepiej. Mam mocne wrażenie że ta karkowka będzie na święta.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
30,798
4,849
113
catparker @ 23 Mar 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1270670Buko ja wiem, że to jest marynowane mieso, mialam na myśli najpierw zapeklowac a dopiero później natrzeć przyprawami i upiec, tylko nie wiem czy tak mozna zrobić ten karczek (lubie jak wędliny są różowe)
A, to pardon.
icon_smile.gif
Ja też lubię różowe, ale w takich małych produkcjach nie warto, no i zawszeć to chemia.
Taka karkóweczka długo nie poleży, nie ma szans.
lecker.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy