Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Małe danka
Karkandaki*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Joanna" data-source="post: 1025405" data-attributes="member: 1024"><p><strong>Karkandaki Arminki</strong></p><p></p><p>Źródło - &quot;Armenia od kuchni&quot; Narine Karapetjan - Kulka, Marek Kulka AWM 2005</p><p></p><p><strong>Składniki:</strong></p><p>Ciasto:</p><p>2 jajka</p><p>1 łyżka cukru</p><p>1 łyżka masła</p><p>500 ml kefiru</p><p>200 ml śmietany</p><p>3 łyżeczki sody</p><p>1 łyżka octu winnego</p><p>1/2 łyżeczki soli</p><p>100 g letniej wody</p><p>około 6 szklanek mąki</p><p>olej do smażenia</p><p></p><p><strong>Farsz:</strong></p><p>500 g ziemniaków</p><p>1 cebula, masło do smażenia</p><p>sól, pieprz, koperek do smaku</p><p></p><p><strong>Przygotowanie:</strong></p><p>Wymieszać wszystkie składniki na ciasto i wyrobić wolne ciasto. Odstawić je na 4 godziny w temperaturze pokojowej.</p><p>Obrane ziemniaki ugotować i ugnieść. Wrzucić do nich podsmażoną na maśle cebulę, doprawić do smaku.</p><p>Farsz ziemniaczany można zastąpić mięsnym.*</p><p>Ciasto rozwałkować, podzielić na cześci. Każdą część ponownie dosć cienko rozwałkować i wykrawać foremką krążki o średnicy 5 cm. Na środek krążka nałożyć łyżeczką nadzienie, złożyć na pół, zlepić, uważając, by nadzienie nie dostało się między brzegi. Smażyć na bardzo gorącym oleju. Podawać na ciepło.</p><p></p><p></p><p>* <span style="font-size: 26px">autorzy nie precyzują, jakim - z gotowanego czy surowego mięsa</span></p><p></p><p><strong>Moje uwagi:</strong></p><p>Ciasto zrobiłam z połowy porcji, a farsz - na oko, z co najmniej pół kilograma ziemniaków.</p><p>Po czterech godzinach ciasto było nadal bardzo luźne i klejące, więc dosypałam mąki (sporo, ale z umiarem).</p><p>Zastanowiło mnie, że w opisie dania stało &quot;na 30 sztuk&quot;, bo wycinając foremką pięciocentymetrowe krążki z jednej drugiej przepisowego ciasta ulepiłam ich ponad setkę. Wydaje mi się, że albo jest błąd w ilości uzyskanych pierogów, albo w średnicy foremki - z pięciocentymetrowej pierożki wychodzą malutkie. Może to miało być piętnaście centymetrów? </p><p>Nie wiedziałam też, co znaczy &quot;dość cienko&quot; rozwałkować i starałam się wałkować &quot;nie za grubo&quot;. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />.</p><p>Pierożki wyszły przepyszne. Podczas smażenia urosły i zrobiły się bardzo pękate. Genialne jest zwłaszcza ciasto - chrupiące przy bardzo gorących i cienko wałkowanych, mięciutkie przy ciepłych i grubiej wałkowanych. Na pewno będę je powtarzać z różnymi farszami, choć nie należą do lekkostrawnych. Przyznam jednak, że tłuszczu z patelni nie wypiły - zostało go tyle, co nalałam. Zastanawiam się teraz, czy można je zamrozić i później odgrzać... Bardzo fajne pączuszki rosną też z samych ciastowych krążków - zostały mi dwa bez nadzienia i dziecko żałowało, że tylko dwa. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p>Do pierożków podałam sałatkę z pieczonych warzyw - bakłażanów, papryki i cukinii oraz paprykę z pomidorami i winegretem.</p><p></p><p>[ATTACH=full]56560[/ATTACH]</p><p></p><p><span style="font-size: 26px">Zdjęcie koszmarne, z komórki, ale lepsze, niż żadne....</span></p><p><span style="font-size: 26px">Robiłam je już po obiedzie, zimnym pierożkom - po usmażeniu są pękate jak pączki. </span></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Joanna, post: 1025405, member: 1024"] [B]Karkandaki Arminki[/B] Źródło - "Armenia od kuchni" Narine Karapetjan - Kulka, Marek Kulka AWM 2005 [B]Składniki:[/B] Ciasto: 2 jajka 1 łyżka cukru 1 łyżka masła 500 ml kefiru 200 ml śmietany 3 łyżeczki sody 1 łyżka octu winnego 1/2 łyżeczki soli 100 g letniej wody około 6 szklanek mąki olej do smażenia [B]Farsz:[/B] 500 g ziemniaków 1 cebula, masło do smażenia sól, pieprz, koperek do smaku [B]Przygotowanie:[/B] Wymieszać wszystkie składniki na ciasto i wyrobić wolne ciasto. Odstawić je na 4 godziny w temperaturze pokojowej. Obrane ziemniaki ugotować i ugnieść. Wrzucić do nich podsmażoną na maśle cebulę, doprawić do smaku. Farsz ziemniaczany można zastąpić mięsnym.* Ciasto rozwałkować, podzielić na cześci. Każdą część ponownie dosć cienko rozwałkować i wykrawać foremką krążki o średnicy 5 cm. Na środek krążka nałożyć łyżeczką nadzienie, złożyć na pół, zlepić, uważając, by nadzienie nie dostało się między brzegi. Smażyć na bardzo gorącym oleju. Podawać na ciepło. * [SIZE=8]autorzy nie precyzują, jakim - z gotowanego czy surowego mięsa[/SIZE] [B]Moje uwagi:[/B] Ciasto zrobiłam z połowy porcji, a farsz - na oko, z co najmniej pół kilograma ziemniaków. Po czterech godzinach ciasto było nadal bardzo luźne i klejące, więc dosypałam mąki (sporo, ale z umiarem). Zastanowiło mnie, że w opisie dania stało "na 30 sztuk", bo wycinając foremką pięciocentymetrowe krążki z jednej drugiej przepisowego ciasta ulepiłam ich ponad setkę. Wydaje mi się, że albo jest błąd w ilości uzyskanych pierogów, albo w średnicy foremki - z pięciocentymetrowej pierożki wychodzą malutkie. Może to miało być piętnaście centymetrów? Nie wiedziałam też, co znaczy "dość cienko" rozwałkować i starałam się wałkować "nie za grubo". [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG]. Pierożki wyszły przepyszne. Podczas smażenia urosły i zrobiły się bardzo pękate. Genialne jest zwłaszcza ciasto - chrupiące przy bardzo gorących i cienko wałkowanych, mięciutkie przy ciepłych i grubiej wałkowanych. Na pewno będę je powtarzać z różnymi farszami, choć nie należą do lekkostrawnych. Przyznam jednak, że tłuszczu z patelni nie wypiły - zostało go tyle, co nalałam. Zastanawiam się teraz, czy można je zamrozić i później odgrzać... Bardzo fajne pączuszki rosną też z samych ciastowych krążków - zostały mi dwa bez nadzienia i dziecko żałowało, że tylko dwa. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] Do pierożków podałam sałatkę z pieczonych warzyw - bakłażanów, papryki i cukinii oraz paprykę z pomidorami i winegretem. [ATTACH=full]56560[/ATTACH] [SIZE=8]Zdjęcie koszmarne, z komórki, ale lepsze, niż żadne.... Robiłam je już po obiedzie, zimnym pierożkom - po usmażeniu są pękate jak pączki. [/SIZE] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Małe danka
Karkandaki*
Top
Bottom