Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
Karp faszerowany po żydowsku*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="BeataSz" data-source="post: 778246" data-attributes="member: 90"><p><img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> nie da się przez usta <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>trzeba odciąć łeb i przez tę dziurę delikatnie wyciągnąć wnętrzności (nie byłoby to trudne gdyby nie trzeba było uważać na żółć...) ja ostatnio nie mogę dać sobie rady, ręce mi zgrubiały czy co?? więc po odcięciu głowy przecinam od spodu, przy &quot;gardle&quot; kawałek taki ok 3 cm( potem zużywam ten kawałek do smażenia), wtedy otwór robi się większy i flaki dają się lepiej wyjąć. Potem w tych flakach ostrożnie szukam woreczka żółciowego i go usuwam( bo jak pęknie, to kaplica-wszystko gorzkie się robi!!). Potem już spokojnie oddzielam od części niejadalnych tłuszcz, wątróbkę, ew. ikrę/mlecz i zachowuję w miseczce do farszu.</p><p>Jak będę w tym roku na Wigilię robić to pstryknę jeszcze kilka zdjęć, głównie z etapów patroszenia karpia, żeby było jasne. Wcześniejsze zdjęcia mi się zgubiły, zostały tylko te 4 w pierwszym poście, które mój brat na szczęście miał na swojej stronie wędkarskiej <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="BeataSz, post: 778246, member: 90"] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif[/IMG] nie da się przez usta [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif[/IMG] trzeba odciąć łeb i przez tę dziurę delikatnie wyciągnąć wnętrzności (nie byłoby to trudne gdyby nie trzeba było uważać na żółć...) ja ostatnio nie mogę dać sobie rady, ręce mi zgrubiały czy co?? więc po odcięciu głowy przecinam od spodu, przy "gardle" kawałek taki ok 3 cm( potem zużywam ten kawałek do smażenia), wtedy otwór robi się większy i flaki dają się lepiej wyjąć. Potem w tych flakach ostrożnie szukam woreczka żółciowego i go usuwam( bo jak pęknie, to kaplica-wszystko gorzkie się robi!!). Potem już spokojnie oddzielam od części niejadalnych tłuszcz, wątróbkę, ew. ikrę/mlecz i zachowuję w miseczce do farszu. Jak będę w tym roku na Wigilię robić to pstryknę jeszcze kilka zdjęć, głównie z etapów patroszenia karpia, żeby było jasne. Wcześniejsze zdjęcia mi się zgubiły, zostały tylko te 4 w pierwszym poście, które mój brat na szczęście miał na swojej stronie wędkarskiej [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
Karp faszerowany po żydowsku*
Top
Bottom