Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Johasia" data-source="post: 233579" data-attributes="member: 36">Przy okazji robienia <a href="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=4060&amp;highlight=ainsle%2A" target="_blank">babeczek Ainsleya</a> pożytkuję białka w następujący sposób:trzy białka ubijam, dodaję trzy plaskate łyżki cukru, ubijam dalej i dodaję pół łyżeczki przetartej przez drobniutkie siteczko kawy rozpuszczalnej i ubijam dalej, nawet jak się wydaje, że już dobrze ubite...A potem nakładam łyżką kupeczki tej piany na pergamin i wsadzam do nagrzanego przy okazji pieczenia babeczek piekarnika, zmniejszam temp. do 100 st. C i włączam termoobieg, oraz nastawiam czasomierz na przynajmniej 2 godziny. A następnie wylizuję resztki piany z miski....Po tych dwóch godzinach sprawdzam, czy bziki są już z lekka twardawe i gdy są, to wtedy wyjmuję z piekarnika i po chwili odrywam od papierka.... Słuchajcie, ja nigdy nie lubiłam bezów, ani bezików, a od tych oderwać się nie mogę!&nbsp; <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite43" alt=":shock:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :shock:" loading="lazy" data-shortname=":shock:" /> <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite53" alt=":mniam:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :mniam:" loading="lazy" data-shortname=":mniam:" /> <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /></blockquote>

[QUOTE="Johasia, post: 233579, member: 36"] Przy okazji robienia [URL="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=4060&highlight=ainsle%2A"]babeczek Ainsleya[/URL] pożytkuję białka w następujący sposób: trzy białka ubijam, dodaję trzy plaskate łyżki cukru, ubijam dalej i dodaję pół łyżeczki przetartej przez drobniutkie siteczko kawy rozpuszczalnej i ubijam dalej, nawet jak się wydaje, że już dobrze ubite... A potem nakładam łyżką kupeczki tej piany na pergamin i wsadzam do nagrzanego przy okazji pieczenia babeczek piekarnika, zmniejszam temp. do 100 st. C i włączam termoobieg, oraz nastawiam czasomierz na przynajmniej 2 godziny. A następnie wylizuję resztki piany z miski.... Po tych dwóch godzinach sprawdzam, czy bziki są już z lekka twardawe i gdy są, to wtedy wyjmuję z piekarnika i po chwili odrywam od papierka.... Słuchajcie, ja nigdy nie lubiłam bezów, ani bezików, a od tych oderwać się nie mogę! :shock: :mniam: :mrgreen: [/QUOTE]

Weryfikacja