- Wrz 19, 2004
- 30,773
- 4,833
- 113
To jest sposób na szybką domową kiszoną kapustę, którą robię jak rok długi. Do kiszenia nadaje się każda odmiana kapusty, od wczesnej do tych całkiem późnych. Kisi się 3-4 dni.
Może Was dodatkowo zachęci opis na tym blogu: http://klara27-klara.blogspot.com/2011/11/...j-kapuscie.html
Na 3-litrowy słój potrzeba:
główkę kapusty o wadze 2 kg
2 spore marchewki
2 płaskie łyżki soli
1-2 łyżki kminku
ok. pół litra wywaru z ugotowanych 3-4 ziemniaków.
Kapustę obrać z wierzchnich liści, przekroić na 4 części, poszatkować możliwie cienko, marchew zetrzeć na wiórki. Wymieszać razem dodając sól i kminek, odstawić do zmięknięcia, a w tym czasie ugotować ziemniaki. Kapustę przełożyć do słoja, ugotowane ziemniaki odcedzić bezpośrednio na kapustę. Jeśli płyn jej nie przykrywa, dodać troszkę wrzątku. Przykryć talerzykiem, wstawić do miski i umieścić w ciepłym miejscu. Po jednej dobie widać już będzie fermentację, sok może wypływac i zbierac sie w misce. Kapustę co jakis czas przebijać do dna, aby uwolnić gaz, a zgromadzony sok wlewać z powrotem na kapustę. Jak burzliwa fermentacja się zakończy, sok opadnie, więc nie może go być mniej, niż potrzeba do zakrycia kapusty.
Po 3-4 dniach słój z kapustą umieścić w lodówce i używać, jak zwykle.
Czasem do kiszenia dodaję kilka garści żurawiny, co widać na zdjęciu. Bardzo mi ta wersja smakuje.
Może Was dodatkowo zachęci opis na tym blogu: http://klara27-klara.blogspot.com/2011/11/...j-kapuscie.html
Na 3-litrowy słój potrzeba:
główkę kapusty o wadze 2 kg
2 spore marchewki
2 płaskie łyżki soli
1-2 łyżki kminku
ok. pół litra wywaru z ugotowanych 3-4 ziemniaków.
Kapustę obrać z wierzchnich liści, przekroić na 4 części, poszatkować możliwie cienko, marchew zetrzeć na wiórki. Wymieszać razem dodając sól i kminek, odstawić do zmięknięcia, a w tym czasie ugotować ziemniaki. Kapustę przełożyć do słoja, ugotowane ziemniaki odcedzić bezpośrednio na kapustę. Jeśli płyn jej nie przykrywa, dodać troszkę wrzątku. Przykryć talerzykiem, wstawić do miski i umieścić w ciepłym miejscu. Po jednej dobie widać już będzie fermentację, sok może wypływac i zbierac sie w misce. Kapustę co jakis czas przebijać do dna, aby uwolnić gaz, a zgromadzony sok wlewać z powrotem na kapustę. Jak burzliwa fermentacja się zakończy, sok opadnie, więc nie może go być mniej, niż potrzeba do zakrycia kapusty.
Po 3-4 dniach słój z kapustą umieścić w lodówce i używać, jak zwykle.
Czasem do kiszenia dodaję kilka garści żurawiny, co widać na zdjęciu. Bardzo mi ta wersja smakuje.

