Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Desery
Kompot wigilijny
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 785770" data-attributes="member: 10341"><p>Nie wiem czy to jest właściwe miejsce dla tego przepisu, ale próbowałam w innych miejscach i wszędzie wyszukiwarka nie znajdowała nic podobnego. W deserach też nie. Zdecydowałam się na umieszczenie tego przepisu, chociaż kompot wigilijny każdy umie gotować, ale ten jest tylko z dwóch składników z odpowiednimi dodatkami i bardziej przypomina deser niż znane nam kompoty. Przepis z miesięcznika &quot;Ty i Ja&quot;.</p><p></p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>25 dkg suszonych śliwek bez pestek (polskich lub kalifornijskich)</p><p>25 dkg suszonych fig</p><p>kawałeczek (pół laski) cynamonu</p><p>1 czubata łyżka cukru</p><p>5 dkg cukru</p><p>cienko obrana (tylko żółta) w spiralkę skórka z małej cytryny</p><p>sok z małej cytryny</p><p></p><p>Śliwki dokładnie myjemy w letniej wodzie, spłukujemy zimną i w porcelanowej salaterce lub szklanym słoiku zalewamy zimną przegotowaną wodą, tyle tylko, by woda owoce przykryła. Według wersji oryginalnej moczymy je 3 godziny, co w przypadku śliwek kalifornijskich (miękkich) wydaje mi się przesadą. Moczę je zazwyczaj 1,5 - 2 godzin.</p><p>Z figami postępujemy tak samo, tylko czas moczenia wynosi 4 godziny, co ja skracam do maksymalnie 3 godzin. Owoce mają zmięknąć, a nie rozpaść się. Śliwki gotujemy w wodzie, w której się moczyły przez 10 minut (na małym ogniu) z dodatkiem kawałeczka cynamonu i czubatej łyżki cukru.. Figi także gotujemy w wodzie, w której się moczyły, tylko tutaj oprócz 5 dkg cukru dodajemy skórkę i sok z cytryny. Oba kompoty łączymy razem i podajemy w temperaturze pokojowej, bez chłodzenia. Kompot, oprócz walorów smakowych, ułatwia także trawienie sutej wieczerzy wigilijnej. Jest godny polecenia i tak odmienny od znanych nam kompotów z suszu.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 785770, member: 10341"] Nie wiem czy to jest właściwe miejsce dla tego przepisu, ale próbowałam w innych miejscach i wszędzie wyszukiwarka nie znajdowała nic podobnego. W deserach też nie. Zdecydowałam się na umieszczenie tego przepisu, chociaż kompot wigilijny każdy umie gotować, ale ten jest tylko z dwóch składników z odpowiednimi dodatkami i bardziej przypomina deser niż znane nam kompoty. Przepis z miesięcznika "Ty i Ja". [B]Składniki [/B]25 dkg suszonych śliwek bez pestek (polskich lub kalifornijskich) 25 dkg suszonych fig kawałeczek (pół laski) cynamonu 1 czubata łyżka cukru 5 dkg cukru cienko obrana (tylko żółta) w spiralkę skórka z małej cytryny sok z małej cytryny Śliwki dokładnie myjemy w letniej wodzie, spłukujemy zimną i w porcelanowej salaterce lub szklanym słoiku zalewamy zimną przegotowaną wodą, tyle tylko, by woda owoce przykryła. Według wersji oryginalnej moczymy je 3 godziny, co w przypadku śliwek kalifornijskich (miękkich) wydaje mi się przesadą. Moczę je zazwyczaj 1,5 - 2 godzin. Z figami postępujemy tak samo, tylko czas moczenia wynosi 4 godziny, co ja skracam do maksymalnie 3 godzin. Owoce mają zmięknąć, a nie rozpaść się. Śliwki gotujemy w wodzie, w której się moczyły przez 10 minut (na małym ogniu) z dodatkiem kawałeczka cynamonu i czubatej łyżki cukru.. Figi także gotujemy w wodzie, w której się moczyły, tylko tutaj oprócz 5 dkg cukru dodajemy skórkę i sok z cytryny. Oba kompoty łączymy razem i podajemy w temperaturze pokojowej, bez chłodzenia. Kompot, oprócz walorów smakowych, ułatwia także trawienie sutej wieczerzy wigilijnej. Jest godny polecenia i tak odmienny od znanych nam kompotów z suszu. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Desery
Kompot wigilijny
Top
Bottom