- Lis 28, 2005
- 33,928
- 6,344
- 113
Ciasto dyniowo-imbirowe
wg SimplyRecipes
znalezione u Bei: http://www.beawkuchni.com/2014/10/ciasto-d...o-imbirowe.html
keksówka 23 x 11 (wymiary brzegu foremki)
Składniki:
250 g mąki
¼ łyżeczki soli
175 g cukru trzcinowego
½ łyżeczki sody
½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka mielonego imbiru
½ – ¾ łyżeczki cynamonu
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
½ łyżeczki mielonego ziela angielskiego (lub mielonych goździków – nieco mniej)
1 szklanka (240 ml) dyniowego puree
100 ml oliwy (lub 100 g stopionego masła)
2 jajka, rozbełtane
2 łyżki melasy trzcinowej (lub syropu imbirowego czy klonowego)
1 łyżka soku z cytryny
otarta skórka z 1 małej cytryny (lub z 1 małej pomarańczy)
ok. 50 g imbiru kandyzowanego + 1 łyżka mąki
w razie potrzeby – 2 łyżki plynu (wody / soku pomarańczowego / mleka)
opcjonalnie – pół szklanki (120 ml) posiekanych orzechów (np. pekanów lub włoskich)
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 180°C.
Keksówkę wyłożyć papierem lub natłuścić.
Imbir bardzo drobno posiekać i wymieszać z 1 łyżką mąki.
Wymieszać mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę i suche przyprawy.
Jajka dokładnie wymieszać mikserem z dyniowym puree i cukrem, dodać melasę, sok i skórkę z cytryny (jeśli nasze puree dyniowe jest bardzo suche dodajemy również 1-2 dodatkowe łyżki płynu), a następnie partiami dodawać mąkę i dosyć krótko miksować, tylko do połączenia się składników, na końcu dodając orzechy.
Masę przełożyć do foremki i piec ok. 55 minut (lub do suchego patyczka). Pozostawić jeszcze kilka minut w foremce, a następnie wystudzić na kratce.
Można również ozdobić lukrem po wystudzeniu, np. cytrynowym, pomarańczowym, imbirowym czy kardamonowym…
.
Moja wersja:
Mąka orkiszowa pełnoziarnista z Gdańskich Młynów, nieco więcej przypraw korzennych (ziele angielskie i goździki, więcej imbiru) olej kokosowy zamiast oliwy, sok i skórka z mandarynki zamiast soku z cytryny, syrop klonowy zamiast melasy, orzechy laskowe, odrobina mandarynkowego lukru na wierzchu, bez kandyzowanego imbiru, bo mi go wessała czarna dziura. Wszystko mieszałam widelcem, nie używałam miksera. Piekłam ok. 40 - 45 minut w 185 stopniach.
Pyszne, wilgotne i aromatyczne.

wg SimplyRecipes
znalezione u Bei: http://www.beawkuchni.com/2014/10/ciasto-d...o-imbirowe.html
keksówka 23 x 11 (wymiary brzegu foremki)
Składniki:
250 g mąki
¼ łyżeczki soli
175 g cukru trzcinowego
½ łyżeczki sody
½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka mielonego imbiru
½ – ¾ łyżeczki cynamonu
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
½ łyżeczki mielonego ziela angielskiego (lub mielonych goździków – nieco mniej)
1 szklanka (240 ml) dyniowego puree
100 ml oliwy (lub 100 g stopionego masła)
2 jajka, rozbełtane
2 łyżki melasy trzcinowej (lub syropu imbirowego czy klonowego)
1 łyżka soku z cytryny
otarta skórka z 1 małej cytryny (lub z 1 małej pomarańczy)
ok. 50 g imbiru kandyzowanego + 1 łyżka mąki
w razie potrzeby – 2 łyżki plynu (wody / soku pomarańczowego / mleka)
opcjonalnie – pół szklanki (120 ml) posiekanych orzechów (np. pekanów lub włoskich)
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 180°C.
Keksówkę wyłożyć papierem lub natłuścić.
Imbir bardzo drobno posiekać i wymieszać z 1 łyżką mąki.
Wymieszać mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę i suche przyprawy.
Jajka dokładnie wymieszać mikserem z dyniowym puree i cukrem, dodać melasę, sok i skórkę z cytryny (jeśli nasze puree dyniowe jest bardzo suche dodajemy również 1-2 dodatkowe łyżki płynu), a następnie partiami dodawać mąkę i dosyć krótko miksować, tylko do połączenia się składników, na końcu dodając orzechy.
Masę przełożyć do foremki i piec ok. 55 minut (lub do suchego patyczka). Pozostawić jeszcze kilka minut w foremce, a następnie wystudzić na kratce.
Można również ozdobić lukrem po wystudzeniu, np. cytrynowym, pomarańczowym, imbirowym czy kardamonowym…
Moja wersja:
Mąka orkiszowa pełnoziarnista z Gdańskich Młynów, nieco więcej przypraw korzennych (ziele angielskie i goździki, więcej imbiru) olej kokosowy zamiast oliwy, sok i skórka z mandarynki zamiast soku z cytryny, syrop klonowy zamiast melasy, orzechy laskowe, odrobina mandarynkowego lukru na wierzchu, bez kandyzowanego imbiru, bo mi go wessała czarna dziura. Wszystko mieszałam widelcem, nie używałam miksera. Piekłam ok. 40 - 45 minut w 185 stopniach.
Pyszne, wilgotne i aromatyczne.

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: