Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1596570" data-attributes="member: 10341">Dobre pytanie. Pierwotny przepis oblicznony jest dla 4-osobowej roedziny.&nbsp; 5 dużych pomidorów kupowanych w&nbsp; sezonie waży mniej więcej 3/4 kg, a czasem więcej.&nbsp; Jedna puszka ważąca 40 dkg nie wystarczy. To znaczy była by bardzo słaba esencjonalnie.&nbsp; Na proszony obiad o tej porze roku wzięłam 2 puszki. Wyszła doskonała (wczoraj). Ale mozse są u Was&nbsp; puszki innej objętości. Robiłam też z pomidorów mrożonych, które można kupić nawet w sklepach spożywczych. Tych radzę wziąć więcej niż 5, bo dochodzi wo0da z lodu, ale bez przesady.&nbsp; Niestety, gotowanie warzyw poza sezonem wymaga pewnych wysików i eksperymentów. Mnie to jakoś wychodzi bez większych kłopotów.&nbsp; Zacznijmjy od podgrzania pomidorów z puszki, lub mrożonych (pozbawionych skórki) dodania pozostałych składników i póżniej po trochu bulioinu, próbując, żeby zachować odpowiadający nam smak.Jeśli mnie się udało, to Wam reż wyjdzie. U mnie w domu śmieją się, że swoją porcję zjadam podczas gotowania - ale póżniej chwalą smak, który staram się osiągnąć i zachować. Nie dodawaj koncentratu pomidorowego - to zuperłnie inna bajka.</blockquote>

[QUOTE="seniorka, post: 1596570, member: 10341"] Dobre pytanie. Pierwotny przepis oblicznony jest dla 4-osobowej roedziny. 5 dużych pomidorów kupowanych w sezonie waży mniej więcej 3/4 kg, a czasem więcej. Jedna puszka ważąca 40 dkg nie wystarczy. To znaczy była by bardzo słaba esencjonalnie. Na proszony obiad o tej porze roku wzięłam 2 puszki. Wyszła doskonała (wczoraj). Ale mozse są u Was puszki innej objętości. Robiłam też z pomidorów mrożonych, które można kupić nawet w sklepach spożywczych. Tych radzę wziąć więcej niż 5, bo dochodzi wo0da z lodu, ale bez przesady. Niestety, gotowanie warzyw poza sezonem wymaga pewnych wysików i eksperymentów. Mnie to jakoś wychodzi bez większych kłopotów. Zacznijmjy od podgrzania pomidorów z puszki, lub mrożonych (pozbawionych skórki) dodania pozostałych składników i póżniej po trochu bulioinu, próbując, żeby zachować odpowiadający nam smak. Jeśli mnie się udało, to Wam reż wyjdzie. U mnie w domu śmieją się, że swoją porcję zjadam podczas gotowania - ale póżniej chwalą smak, który staram się osiągnąć i zachować. Nie dodawaj koncentratu pomidorowego - to zuperłnie inna bajka. [/QUOTE]

Weryfikacja