Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="alice" data-source="post: 287285" data-attributes="member: 17">No więc jako sernikomaniaczka oczywiście wypróbowałam. Bez polewy. Zrobiłam z sera mielonego (takiego w folii, o kształcie kiełbasy). Dodałam mniej cukru (3/4 szklanki – wydawało mi się że na 0,5 kg sera wystarczy i jak dla mnie było wystarczająco słodkie). Bardzo się bałam, bo po dodaniu jajek i żółtek oraz likieru cała masa była bardzo rzadka. Dlatego nie dodawałam już soku z cytryny a zamiast ekstraktu z wanilii dodałam cukru waniliowego (nie chciałam rozrzedzać). Niepotrzebnie się bałam, bo 1 godz i 10 min w piekarniku sprawiły że można go było kroić natychmiast po upieczeniu. Jest bardzo dobry, chociaż po spędzeniu nocy w lodówce zrobił się strasznie ciężki. Wydaje mi się w ogóle że pobyt w lodówce akurat na ten sernik źle wpłynął, bo się zrobił za ciężki właśnie. Następnym razem pozostawię go poza lodówką. Tym bardziej, że ma bardzo oryginalny smak. Pyszny jest też (a nawet pyszniejszy) sam spód. Planuję go zrobić kolejnym razem w podwójnej ilości.Dziękuje za bardzo oryginalny i inspirujący przepis.</blockquote>

[QUOTE="alice, post: 287285, member: 17"] No więc jako sernikomaniaczka oczywiście wypróbowałam. Bez polewy. Zrobiłam z sera mielonego (takiego w folii, o kształcie kiełbasy). Dodałam mniej cukru (3/4 szklanki – wydawało mi się że na 0,5 kg sera wystarczy i jak dla mnie było wystarczająco słodkie). Bardzo się bałam, bo po dodaniu jajek i żółtek oraz likieru cała masa była bardzo rzadka. Dlatego nie dodawałam już soku z cytryny a zamiast ekstraktu z wanilii dodałam cukru waniliowego (nie chciałam rozrzedzać). Niepotrzebnie się bałam, bo 1 godz i 10 min w piekarniku sprawiły że można go było kroić natychmiast po upieczeniu. Jest bardzo dobry, chociaż po spędzeniu nocy w lodówce zrobił się strasznie ciężki. Wydaje mi się w ogóle że pobyt w lodówce akurat na ten sernik źle wpłynął, bo się zrobił za ciężki właśnie. Następnym razem pozostawię go poza lodówką. Tym bardziej, że ma bardzo oryginalny smak. Pyszny jest też (a nawet pyszniejszy) sam spód. Planuję go zrobić kolejnym razem w podwójnej ilości. Dziękuje za bardzo oryginalny i inspirujący przepis. [/QUOTE]

Weryfikacja