Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Alka" data-source="post: 10452" data-attributes="member: 50">Jeżeli jednak komuś odpowiada smak przypieczonej mąki to polecam moje kuleczki&nbsp;&nbsp; <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /> Składniki:2 szklanki maki,0,75 szkl cukru,0,5 szkl mleka,10 dag masła,50 ml rumu,2 łyżki kakao,0,5 szkl posiekanych orzechów lub migdałów,do obtoczenia: orzechy siekane lub wiórki kokosowe lub płatki czekoladowe.Mleko gotujemy z cukrem i kakao. Bierzemy dużą patelnie i na niej na średnim ogniu prażymy mąkę. Nie spuszczamy jej z oka: ciągle mieszamy, aż mąka zrobi się jasnobrązowa i pachnąca. Trzeba tej czynności poświęcić wiele uwagi bo bardzo łatwo jest przypalić i wtedy cała mąka do wyrzucenia. Jak już uprażona to przesypujemy do dużego garnuszka i odstawiamy by ostygła. No i mamy przerwę na herbatkę &amp;#61514; Pokrzepieni bierzemy się do dalszej pracy: do mąki wlewamy mleko – należy zamieszać, wkładamy miękkie masło – miksujemy, wlewamy rum – miksujemy, wsypujemy orzechy – miksujemy krótko. Wstawiamy do lodówki by się schłodziło.Teraz czeka nas żmudna praca, którą najlepiej się wykonuje przy okazji oglądania np. wiadomości. Masę musimy uformować w kuleczki (oczywiście jeśli mamy jeszcze co formować, bo u nas jakoś dziwnie znika w tej lodówce) i obtoczyć w orzechach, płatkach czekoladowych czy wiórkach kokosowych – co tam komu pasuje.</blockquote>

[QUOTE="Alka, post: 10452, member: 50"] Jeżeli jednak komuś odpowiada smak przypieczonej mąki to polecam moje kuleczki :mrgreen: Składniki: 2 szklanki maki, 0,75 szkl cukru, 0,5 szkl mleka, 10 dag masła, 50 ml rumu, 2 łyżki kakao, 0,5 szkl posiekanych orzechów lub migdałów, do obtoczenia: orzechy siekane lub wiórki kokosowe lub płatki czekoladowe. Mleko gotujemy z cukrem i kakao. Bierzemy dużą patelnie i na niej na średnim ogniu prażymy mąkę. Nie spuszczamy jej z oka: ciągle mieszamy, aż mąka zrobi się jasnobrązowa i pachnąca. Trzeba tej czynności poświęcić wiele uwagi bo bardzo łatwo jest przypalić i wtedy cała mąka do wyrzucenia. Jak już uprażona to przesypujemy do dużego garnuszka i odstawiamy by ostygła. No i mamy przerwę na herbatkę  Pokrzepieni bierzemy się do dalszej pracy: do mąki wlewamy mleko – należy zamieszać, wkładamy miękkie masło – miksujemy, wlewamy rum – miksujemy, wsypujemy orzechy – miksujemy krótko. Wstawiamy do lodówki by się schłodziło. Teraz czeka nas żmudna praca, którą najlepiej się wykonuje przy okazji oglądania np. wiadomości. Masę musimy uformować w kuleczki (oczywiście jeśli mamy jeszcze co formować, bo u nas jakoś dziwnie znika w tej lodówce) i obtoczyć w orzechach, płatkach czekoladowych czy wiórkach kokosowych – co tam komu pasuje. [/QUOTE]

Weryfikacja