Kulki owsiane z maslem orzechowym

[kermidt]

Nie jestem pewna, ale na sniadanie to chyba tu

Przepis jest z magazynu 'parenting', z jednego z ostatnich numerow, ktorego nie moge znalezc. Moze cieplam na makulature

Wpisuje, bo w weekend bede powtarzac, prawdopodobnie z podwojnej porcji. Tym razem chlopcy kreca.

1 szkl platkow owsianych (grubo mielonych/prasowanych)
2/3 szkl wiorkow kokosowych, nieslodzonych
1/2 szkl (130g*) masla orzechowego (Kraft teraz robi naturalne, nieslodzone)
1/2 szkl mielonego siemienia lnianego lub zarodkow pszennych lub blonnika.
1/4 szkl chipsow czekoladowych (u mnie zawsze gorzkie, moze byc tez karob albo mozna pominac)
1/3 szkl (120g) miodu (moze byc mniej)
1 lyzeczka wanilii

Wszystko dokladnie wymieszac (nie idzie to najlepiej bo suche

) i schlodzic w lodowce 30min.
Mala lyzka do lodow wyciagam porcje i turlam kulki wielkosci orzecha wloskiego. Przechowuje w lodowce.

Szkoda, ze w skladzie sa orzechy, bo ochoczo dalabym do szkoly.

* http://calorielab.com/foods/peanuts-and-peanut-butter/20

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=1428915Szkoda, ze w skladzie sa orzechy, bo ochoczo dalabym do szkoly.

A nie możesz pokombinować ze zwykłym masłem?

 

[MarthaB]

Albo olejem kokosowym może, też w temp. pokojowej ma konsystencję stałą.

 

[kermidt]

Masla nie moge, margaryny nie chce, ale mialam w planie proby z kokosowym.
Choc wiem, ze on w temp pokojowej plynie

Goraco tak, jakby im w szkole poplynelo nie byloby dobrze. Ale przetestuje w domu. Moze wsiaknie w platki i nie poplynie.

 

[MarthaB]

index.php?act=findpost&pid=1429118Choc wiem, ze on w temp pokojowej plynie

Może ja mam chłodniej w pokoju

 

[yrsa]

Nabrałam wielkiej ochoty na te kulki, muszę po wiórki lecieć.

 

[yrsa]

No, wymieszałam. Na obecnym etapie trudno mi uwierzyć, że po schłodzeniu coś z tego ulepię. Suche jakieś.

 

[kermidt]

Tak! Bardzo suche.
Moje sie chlodzily bardzo dlugo, bo sie okazalo, ze jednak za malo masla (na oko dawalam) i dodalam jeszcze 2 lyzki a potem nie mialam czasu krecic takze ze 2 dni odstaly. A potem sie ugniotly choc wygladaly sucho.

Nie jest to zadna rewelacja w smaku, ale wole od kupnych batonow: duzo mniej cukru!!! A chlopcy bardzo chetnie jedza.

 

[yrsa]

No właśnie wyjęłam, dodałam 3 łyżki masła, czekam teraz aż zmięknie to wszystko, żeby dobrze wymieszać.

 

[kermidt]

Zmierze dokladnie, bo kupilam duuuzo wiorkow.
Zwaze, bo podawanie ilosci masla orzechowego na szklanki to dla mnie pomylka.