Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia francuska
Kura Marengo
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 936361" data-attributes="member: 10341"><p>Dzisiejszy dzień planowałam zupełnie inaczej. Miały być zdjęcia zrobionego przeze mnie dania, ale zaproszony gość zapomniał zabrać ze sobą aparat. Zjedliśmy więc tego kurczaka bez oprawy fotoreporterskiej. Przepis pochodzi z &quot;Kuchni francuskiej&quot; Marii Iwaszkiewicz i Stanisława Włodka. Oczywiście, zamiast tytułowej kury był kurczak, bo skąd dzisiaj wziąć kurę.</p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>Kura lub kurczak o wadze ok.1,5 kg (wzięłam górne części udek kurczaka)</p><p>3 duże dojrzałe pomidory ( z konieczności puszka pomidorów pelati)</p><p>1 łyżka koncentratu pomidorowego</p><p>20 dkg pieczarek</p><p>1 ząbek czosnku</p><p>24 oliwki zielone (bez pestek)</p><p>1/4 litra wina białego wytrawnego (brałam półwytrawne)</p><p>3 dkg masła</p><p>4 łyżki oleju</p><p> 1 łyżka zielonej pietruszki posiekanej</p><p>sól, pieprz</p><p></p><p>Kurę lub kurczaka pokroić na części ( ja już miałam pokrojone). W dużęj, głębokiej patelni żeliwnej rozgrzałam olej i włożyłam kawałki kurczaka. Na wolnym ogniu smażyłam pod przykryciem do chwili, gdy kurczak był rumiany i zupełnie miękki. Wtedy posoliłam, oprószyłam pieprzem i odstawiłam do nagrzanego do 60 st. piekarnika, żeby nie ostygł. Sos ze smażenia zlałam i odstawiłam. </p><p>Kiedy kurczak się smażył, do osobnego rondla włożyłam pomidory (niestety z pestkami, chociaż powinno być bez pestek, ale pelati są tak mięsiste, że to nie przeszkadzało),oraz drobno posiekany czosnek. Wolno gotując dolewałam stopniowo wino, dołożyłam surowe pieczarki - miałam tylko malutkie, więc nie musiałam ich kroić na ćwiartki ani połówki - i koncentrat pomidorowy. Stale wolno gotując, dolałam, po odtłuszczeniu, sos ze smażenia i przysmaczyłam wszystko solą i pieprzem. Gotowałam tak długo, aż sos nabrał konsystencji kremu. Gdyby był zbyt rzadki, mogłam go zagęścić masłem z mąką i zagotować. Ale nie było to potrzebne.</p><p> Do sosu włożyłam kawałki kurczaka, oliwki i wstawiłam na 10 minut do ciepłego (100 st.) pieca. Kurczak już nie powinien się gotować. Podałam posypane zieloną pietruszką i obłożone grzankami z bułki. Wskazane jest na grzankach położyć jajka sadzone. Ja usmażyłam tylko po jednym jajku i to wystarczyło, bo to zestawienie nie było nadzwyczajne. Samo danie bardzo dobre, choć proste w wykonaniu, bo polega na usmażeniu kurczaka i zrobieniu sosu, z którym się go póżniej łączy.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 936361, member: 10341"] Dzisiejszy dzień planowałam zupełnie inaczej. Miały być zdjęcia zrobionego przeze mnie dania, ale zaproszony gość zapomniał zabrać ze sobą aparat. Zjedliśmy więc tego kurczaka bez oprawy fotoreporterskiej. Przepis pochodzi z "Kuchni francuskiej" Marii Iwaszkiewicz i Stanisława Włodka. Oczywiście, zamiast tytułowej kury był kurczak, bo skąd dzisiaj wziąć kurę. [B]Składniki [/B]Kura lub kurczak o wadze ok.1,5 kg (wzięłam górne części udek kurczaka) 3 duże dojrzałe pomidory ( z konieczności puszka pomidorów pelati) 1 łyżka koncentratu pomidorowego 20 dkg pieczarek 1 ząbek czosnku 24 oliwki zielone (bez pestek) 1/4 litra wina białego wytrawnego (brałam półwytrawne) 3 dkg masła 4 łyżki oleju 1 łyżka zielonej pietruszki posiekanej sól, pieprz Kurę lub kurczaka pokroić na części ( ja już miałam pokrojone). W dużęj, głębokiej patelni żeliwnej rozgrzałam olej i włożyłam kawałki kurczaka. Na wolnym ogniu smażyłam pod przykryciem do chwili, gdy kurczak był rumiany i zupełnie miękki. Wtedy posoliłam, oprószyłam pieprzem i odstawiłam do nagrzanego do 60 st. piekarnika, żeby nie ostygł. Sos ze smażenia zlałam i odstawiłam. Kiedy kurczak się smażył, do osobnego rondla włożyłam pomidory (niestety z pestkami, chociaż powinno być bez pestek, ale pelati są tak mięsiste, że to nie przeszkadzało),oraz drobno posiekany czosnek. Wolno gotując dolewałam stopniowo wino, dołożyłam surowe pieczarki - miałam tylko malutkie, więc nie musiałam ich kroić na ćwiartki ani połówki - i koncentrat pomidorowy. Stale wolno gotując, dolałam, po odtłuszczeniu, sos ze smażenia i przysmaczyłam wszystko solą i pieprzem. Gotowałam tak długo, aż sos nabrał konsystencji kremu. Gdyby był zbyt rzadki, mogłam go zagęścić masłem z mąką i zagotować. Ale nie było to potrzebne. Do sosu włożyłam kawałki kurczaka, oliwki i wstawiłam na 10 minut do ciepłego (100 st.) pieca. Kurczak już nie powinien się gotować. Podałam posypane zieloną pietruszką i obłożone grzankami z bułki. Wskazane jest na grzankach położyć jajka sadzone. Ja usmażyłam tylko po jednym jajku i to wystarczyło, bo to zestawienie nie było nadzwyczajne. Samo danie bardzo dobre, choć proste w wykonaniu, bo polega na usmażeniu kurczaka i zrobieniu sosu, z którym się go póżniej łączy. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia francuska
Kura Marengo
Top
Bottom