Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Zdrowe kalorie
Diety z różnych stron świata
Kurczak jak kebab albo coś, na protalu i nie tylko
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="polonistka" data-source="post: 897973" data-attributes="member: 8427"><p>Danie na Dukanie.</p><p>Eksperymenowałam i wyszło tak dobre, że muszę zapisać.</p><p></p><p>Obiadowe. 2. faza, proteiny + warzywa. Wyczytałam, że mąkę kukurydzianą można, choć niektórzy twierdzą, że mąkę nie, a jedynie skrobię. To niech nie jedzą. Ja zjadłam. Jutro na wadze okaże się, czy mnie to skrzywdzi. Mój Mężczyzna też zjadł, choć on nie dietuje. Miał dokładkę.I wyglądał na bardzo uszczęśliwionego.</p><p>Te proporcje są dla dwóch osób, choć dietująca mogłaby zjeść mniej placków. U mnie wyszło w zasadzie 3,5 placka, tzn 3 i jeden malutki. Mężczyzna zjadł dwa, ja duży i mały. Powinnam jeden, ale nie mogłam się powstrzymać.</p><p></p><p>To tak:</p><p></p><p>Na placki:</p><p>mąka kukurydziana, trochę mleka i dwa jaja. Proporcji dokładnych brak, na oko robiłam.</p><p></p><p>Na farsz</p><p>kurczak – solidny cyc podwójny</p><p>bakłażan – jakaś połowa średniego warzywa</p><p>trochę koncentratu pomidorowego</p><p>jajko</p><p>trochę sosu sojowego</p><p>przyprawa gyros-kebab</p><p>ząbek czosnku i trochę czosnku z proszku też. A, i papryka. Łagodna, bo taka była pod ręką, ale i ostra by mogła być, tym lepiej.</p><p>pieprz</p><p></p><p>Na sałatkę do farszu: sałata lodowa, chociaż kapusta pekińska też by się nadała, może nawet bardziej. Papryka czerwona i ogórek, zielony, a jaki mógłby być? Pomidor. Pewnie by czerwona cebula fajnie pasowała, ale nie miałam, więc nie dałam.</p><p></p><p>No i sos na koniec: jogurt (najlepiej 0% oczywiście), ząbek czosnku, sól, pieprz i cytryna.</p><p></p><p></p><p></p><p>Przynajmniej z godzinkę wcześniej:</p><p>Cyca umyć, pokroić w paski. No takie jak shoarma w sfinksie, wiemy? Obsypać przyprawą do gyrosa, popaprykować, chlusnąć odrobiną sosu sojowego i czosnku rozciapanego, rozbełtać jajko w tym wszystkim. I niech czeka na swoją kolej.</p><p>Bakłażan to wiadomo, najpierw obrać (albo i nie, jak młody i delikatny), pokroić w plastry, osolić, i też niech czeka.</p><p>Jogurt z czosnkiem rozciapanym zmieszać, dodać przyprawy i cytrynę. Znaczy bez cytryny też można, ale ja ją lubię do sosu czosnkowego.</p><p></p><p>I we właściwym czasie</p><p>Placki usmażyć na patelni bez tłuszczu. Jak ktoś ma kiepską patelnię, to ewentualnie kropelką małą może potraktować, choć pewnie Dukan by nosem kręcił.</p><p></p><p>Bakłażana odsączyć, opłukać. Pokroić w kostkę i poddusić w wodzie z odrobiną wody i łychą koncentratu. Niech zmięknie.</p><p>Kuraka na patelni bez tłuszczu zacząć dusić, jak chwilę tam posiedzi, to dodać bakłażana, co już miękki. I niech sobie razem dochodzi. Patrzeć, jak wygląda za sucho, to trochę koncentratu dorzucić.</p><p></p><p>A potem to już myk: wziąć placka, wsadzić w niego kuraka z bakłażanem, na to świeże warzywa. I chlup sosem, co się akurat zdążył przegryźć. Złożyć na pół, przycisnąć, bo się drań będzie chciał rozwijać.</p><p>Zjadać. I chcieć jeszcze.</p><p></p><p>Zdjęcia nie mam, bo zanim mi przyszło do głowy, żeby sfotografować, to juz dawno nie bylo.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="polonistka, post: 897973, member: 8427"] Danie na Dukanie. Eksperymenowałam i wyszło tak dobre, że muszę zapisać. Obiadowe. 2. faza, proteiny + warzywa. Wyczytałam, że mąkę kukurydzianą można, choć niektórzy twierdzą, że mąkę nie, a jedynie skrobię. To niech nie jedzą. Ja zjadłam. Jutro na wadze okaże się, czy mnie to skrzywdzi. Mój Mężczyzna też zjadł, choć on nie dietuje. Miał dokładkę.I wyglądał na bardzo uszczęśliwionego. Te proporcje są dla dwóch osób, choć dietująca mogłaby zjeść mniej placków. U mnie wyszło w zasadzie 3,5 placka, tzn 3 i jeden malutki. Mężczyzna zjadł dwa, ja duży i mały. Powinnam jeden, ale nie mogłam się powstrzymać. To tak: Na placki: mąka kukurydziana, trochę mleka i dwa jaja. Proporcji dokładnych brak, na oko robiłam. Na farsz kurczak – solidny cyc podwójny bakłażan – jakaś połowa średniego warzywa trochę koncentratu pomidorowego jajko trochę sosu sojowego przyprawa gyros-kebab ząbek czosnku i trochę czosnku z proszku też. A, i papryka. Łagodna, bo taka była pod ręką, ale i ostra by mogła być, tym lepiej. pieprz Na sałatkę do farszu: sałata lodowa, chociaż kapusta pekińska też by się nadała, może nawet bardziej. Papryka czerwona i ogórek, zielony, a jaki mógłby być? Pomidor. Pewnie by czerwona cebula fajnie pasowała, ale nie miałam, więc nie dałam. No i sos na koniec: jogurt (najlepiej 0% oczywiście), ząbek czosnku, sól, pieprz i cytryna. Przynajmniej z godzinkę wcześniej: Cyca umyć, pokroić w paski. No takie jak shoarma w sfinksie, wiemy? Obsypać przyprawą do gyrosa, popaprykować, chlusnąć odrobiną sosu sojowego i czosnku rozciapanego, rozbełtać jajko w tym wszystkim. I niech czeka na swoją kolej. Bakłażan to wiadomo, najpierw obrać (albo i nie, jak młody i delikatny), pokroić w plastry, osolić, i też niech czeka. Jogurt z czosnkiem rozciapanym zmieszać, dodać przyprawy i cytrynę. Znaczy bez cytryny też można, ale ja ją lubię do sosu czosnkowego. I we właściwym czasie Placki usmażyć na patelni bez tłuszczu. Jak ktoś ma kiepską patelnię, to ewentualnie kropelką małą może potraktować, choć pewnie Dukan by nosem kręcił. Bakłażana odsączyć, opłukać. Pokroić w kostkę i poddusić w wodzie z odrobiną wody i łychą koncentratu. Niech zmięknie. Kuraka na patelni bez tłuszczu zacząć dusić, jak chwilę tam posiedzi, to dodać bakłażana, co już miękki. I niech sobie razem dochodzi. Patrzeć, jak wygląda za sucho, to trochę koncentratu dorzucić. A potem to już myk: wziąć placka, wsadzić w niego kuraka z bakłażanem, na to świeże warzywa. I chlup sosem, co się akurat zdążył przegryźć. Złożyć na pół, przycisnąć, bo się drań będzie chciał rozwijać. Zjadać. I chcieć jeszcze. Zdjęcia nie mam, bo zanim mi przyszło do głowy, żeby sfotografować, to juz dawno nie bylo. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Zdrowe kalorie
Diety z różnych stron świata
Kurczak jak kebab albo coś, na protalu i nie tylko
Top
Bottom