Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1602403" data-attributes="member: 10341">Godzina jest&nbsp; pogańska, ja nie mogę spać, a dzisiaj mam babskie spotkanie. podam nadziewanego kurczaka, którego przygotowywałam ze &amp;quot;Smaków i aromatów&amp;quot; co najmniej z dziesięć razy. Nie jest to kurczak faszerowany, jakiego propaguje w swoim &nbsp; znakomitym przepisie BeataSz, tylko zwyczajnie nadziewany różnymi ingrediencjami, o czym zaraz napiszę. Będzie nam potrzebny:&nbsp;- 1 duży kurczak&nbsp;- 50 ml brandy (ki8eliszek do wódki)&nbsp;- po 5 dkg rodzynek&nbsp; i migdałów&nbsp;- 2 pomarańcze &nbsp;- 4 jabłka &nbsp;- 10 suszonych moreli&nbsp;- 1 szklanka&nbsp; soku pomarańczowego&nbsp;- 5 ząbków czosnku&nbsp;- 1/2 łyżeczki startego imbiru&nbsp;- 1 łyżeczka majeranku&nbsp;- 2 łyżeczki miodu&nbsp;- 2 gożdziki&nbsp;- 4 łyżki masła&nbsp;- sól, pieprz, cukierPtaka myjemy pod bieżącą wodą i osuszamy. Zmiażdżony czosnek mieszamy z 1/2 łyżeczką soli,&nbsp; sporą szczyptą piep0rzu, imbirem&nbsp; i miodem.&nbsp; Taki przygotowaną pastą nacieramy kurczaka wewnątrz i zewnątrz.&nbsp; Odstawiamy na 2 - 3 godziny. Obrane jabłka dzielimy na ósemki. a pozbawione skórek pomarańcze dzielimy na cząstki. Mieszamy rodzynki, migdały&nbsp; i pokrojone na paseczki morele z brandy i łyżeczką miodu. Dodajemy kilka posiekanych plasterków jabłek i pomarańczy, a także skórki pomarańczowej.Nadziej ptaka pomarańczowo - owocowym&nbsp; nadzieniem. Całość oblej stopionym masłem, obłóż dookoła cząstkami pomarańczy. Przykryj folią aluminiową i piecz a nagrzanym do 200 stopni piekarniku. Po 20 minutach zmniejsz ogień, a na dno brytfanki wlej pół szklanki soku pomarańczowego i dalej pieczemy 50 - 60 minut, polewając&nbsp; sosem. Po 40 minutach pieczenia&nbsp; dodajemy cząstki jabłek lekko oprószone cukrem pudrem zmieszanym ze zmiażdżonymi gożdzikami i majerankiem. Trzymamy w piekarniku do miękkości - próba widelcem najtwardszych części udek.</blockquote>

[QUOTE="seniorka, post: 1602403, member: 10341"] Godzina jest pogańska, ja nie mogę spać, a dzisiaj mam babskie spotkanie. podam nadziewanego kurczaka, którego przygotowywałam ze "Smaków i aromatów" co najmniej z dziesięć razy. Nie jest to kurczak faszerowany, jakiego propaguje w swoim znakomitym przepisie BeataSz, tylko zwyczajnie nadziewany różnymi ingrediencjami, o czym zaraz napiszę. Będzie nam potrzebny: - 1 duży kurczak - 50 ml brandy (ki8eliszek do wódki) - po 5 dkg rodzynek i migdałów - 2 pomarańcze - 4 jabłka - 10 suszonych moreli - 1 szklanka soku pomarańczowego - 5 ząbków czosnku - 1/2 łyżeczki startego imbiru - 1 łyżeczka majeranku - 2 łyżeczki miodu - 2 gożdziki - 4 łyżki masła - sól, pieprz, cukier Ptaka myjemy pod bieżącą wodą i osuszamy. Zmiażdżony czosnek mieszamy z 1/2 łyżeczką soli, sporą szczyptą piep0rzu, imbirem i miodem. Taki przygotowaną pastą nacieramy kurczaka wewnątrz i zewnątrz. Odstawiamy na 2 - 3 godziny. Obrane jabłka dzielimy na ósemki. a pozbawione skórek pomarańcze dzielimy na cząstki. Mieszamy rodzynki, migdały i pokrojone na paseczki morele z brandy i łyżeczką miodu. Dodajemy kilka posiekanych plasterków jabłek i pomarańczy, a także skórki pomarańczowej. Nadziej ptaka pomarańczowo - owocowym nadzieniem. Całość oblej stopionym masłem, obłóż dookoła cząstkami pomarańczy. Przykryj folią aluminiową i piecz a nagrzanym do 200 stopni piekarniku. Po 20 minutach zmniejsz ogień, a na dno brytfanki wlej pół szklanki soku pomarańczowego i dalej pieczemy 50 - 60 minut, polewając sosem. Po 40 minutach pieczenia dodajemy cząstki jabłek lekko oprószone cukrem pudrem zmieszanym ze zmiażdżonymi gożdzikami i majerankiem. Trzymamy w piekarniku do miękkości - próba widelcem najtwardszych części udek. [/QUOTE]

Weryfikacja