Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Kurczak po węgiersku*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 856179" data-attributes="member: 10341"><p>Danie to robię z doskonałym skutkiem od wielu lat. Przepis z miesięcznika Ty i Ja. Sposobem wykonania przypomina porkolt ( nie mam umlautu w klawiaturze - czyt. perkelt), jest prosty i łatwy do przyrządzenia. Bardzo smaczny jest w nim sos. Kiedyś przydarzyła się nawet w związku z tym zabawna historia, bo przygotowany na &quot;babskie&quot; spotkanie, tak był &quot;pilnowany&quot;, żeby się nie przypalił, przez jedną z moich przyjaciólek, że został zupełnie bez sosu.</p><p></p><p>[ATTACH=full]41721[/ATTACH]</p><p></p><p><strong>Składniki</strong></p><p>kurczak o wadze około 1,5 kg (ja jak zwykle wzięłam 6 górnych części udek)</p><p>5 dkg słoninki pokrojonej w drobną kostkę</p><p>5 dkg masła</p><p>2 drobno posiekane cebule</p><p>2 łyżki słodkiej sproszkowanej papryki (spokojnie można wziąć 3 łyżki)</p><p>1 łyżeczka octu winnego (obojętnie biały czy czerwony)</p><p>sól</p><p>1/2 szklanki kwaśnej śmietany (22%)</p><p>1 łyżka mąki</p><p></p><p>Kurczaka dzielimy na porcje. Ja już miałam przygotowane porcje z udek, więc nic nie musiałam robić. Pokrojoną w drobną kostkę słoninkę przyrumieniamy w roztopionym maśle wraz z posiekanymi cebulami. Gdy cebula nabierze złotego koloru, posypujemy ją sproszkowaną papryką i dokładnie mieszamy. Teraz do garnka wkładamy porcje kurczaka, wlewamy 1/2 szklanki wrzącej wody oraz łyżeczkę octu winnego. Całość umiarkowanie solimy i pod przykryciem dusimy kurczaka na malutkim ogniu. Gdyby sos prawie całkiem wyparował, znów wlewamy 1/2 szklanki wrzątku. Mnie się to nigdy nie zdarzyło, a sosu jest wystarczająca ilość, ponieważ duszony pod w miarę szczelnym przykryciem kurczak puszcza dodatkowy sos.</p><p>Po 30 - 40 minutach duszenia, według oryginalnego przepisu, należy kurczaka oprószyć łyżką mąki i wymieszać z kurczakiem, a póżniej dodać śmietanę. Ja nie oprószam kurczaka mąką, bo boję się, że porobią się kluski, tylko dokładnie rozprowadzam mąkę w śmietanie i dolewając po trochu gorącego sosu, doprowadzam śmietanę do półpłynnej konsystencji i wlewam ją do rynki z kurczakiem. Delikatnie mieszam i dalej duszę pod przykryciem na malutkim ogniu tak długo, aż kurczak będzie miękki i soczysty, co trwa jeszcze jakieś 20 minut. </p><p>Do kurczaka po węgiersku podajemy, jeśli danie ma być doskonałe, małe domowe kluseczki kładzione. Dobrze smakuje też z makaronem. Danie to jest bardzo wygodne w przygotowaniu, ponieważ możemy je zrobić 1 - 2 dni przed podaniem i bez uszczerbku dla smaku przetrzymać w lodówce. W tej ilości sosu bardzo dobrze się odgrzewa. Jako dodatek możemy podać zieloną sałatę.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 856179, member: 10341"] Danie to robię z doskonałym skutkiem od wielu lat. Przepis z miesięcznika Ty i Ja. Sposobem wykonania przypomina porkolt ( nie mam umlautu w klawiaturze - czyt. perkelt), jest prosty i łatwy do przyrządzenia. Bardzo smaczny jest w nim sos. Kiedyś przydarzyła się nawet w związku z tym zabawna historia, bo przygotowany na "babskie" spotkanie, tak był "pilnowany", żeby się nie przypalił, przez jedną z moich przyjaciólek, że został zupełnie bez sosu. [ATTACH=full]41721[/ATTACH] [B]Składniki[/B] kurczak o wadze około 1,5 kg (ja jak zwykle wzięłam 6 górnych części udek) 5 dkg słoninki pokrojonej w drobną kostkę 5 dkg masła 2 drobno posiekane cebule 2 łyżki słodkiej sproszkowanej papryki (spokojnie można wziąć 3 łyżki) 1 łyżeczka octu winnego (obojętnie biały czy czerwony) sól 1/2 szklanki kwaśnej śmietany (22%) 1 łyżka mąki Kurczaka dzielimy na porcje. Ja już miałam przygotowane porcje z udek, więc nic nie musiałam robić. Pokrojoną w drobną kostkę słoninkę przyrumieniamy w roztopionym maśle wraz z posiekanymi cebulami. Gdy cebula nabierze złotego koloru, posypujemy ją sproszkowaną papryką i dokładnie mieszamy. Teraz do garnka wkładamy porcje kurczaka, wlewamy 1/2 szklanki wrzącej wody oraz łyżeczkę octu winnego. Całość umiarkowanie solimy i pod przykryciem dusimy kurczaka na malutkim ogniu. Gdyby sos prawie całkiem wyparował, znów wlewamy 1/2 szklanki wrzątku. Mnie się to nigdy nie zdarzyło, a sosu jest wystarczająca ilość, ponieważ duszony pod w miarę szczelnym przykryciem kurczak puszcza dodatkowy sos. Po 30 - 40 minutach duszenia, według oryginalnego przepisu, należy kurczaka oprószyć łyżką mąki i wymieszać z kurczakiem, a póżniej dodać śmietanę. Ja nie oprószam kurczaka mąką, bo boję się, że porobią się kluski, tylko dokładnie rozprowadzam mąkę w śmietanie i dolewając po trochu gorącego sosu, doprowadzam śmietanę do półpłynnej konsystencji i wlewam ją do rynki z kurczakiem. Delikatnie mieszam i dalej duszę pod przykryciem na malutkim ogniu tak długo, aż kurczak będzie miękki i soczysty, co trwa jeszcze jakieś 20 minut. Do kurczaka po węgiersku podajemy, jeśli danie ma być doskonałe, małe domowe kluseczki kładzione. Dobrze smakuje też z makaronem. Danie to jest bardzo wygodne w przygotowaniu, ponieważ możemy je zrobić 1 - 2 dni przed podaniem i bez uszczerbku dla smaku przetrzymać w lodówce. W tej ilości sosu bardzo dobrze się odgrzewa. Jako dodatek możemy podać zieloną sałatę. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Kurczak po węgiersku*
Top
Bottom