Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Małe danka
Latkes (placki) ziemniaczane*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Joanna" data-source="post: 779292" data-attributes="member: 1024"><p><strong>Latkes (placki) ziemniaczane</strong></p><p></p><p>&quot;Jak wie każdy latkolog, testem jakości latkes jest współczynnik repetytywności – czy są tak dobre, że się prosi o repetę? Chociaż latkes jada się przez okrągły rok, szczyt poważnego, wyczynowego latkożerstwa przypada na Chanukę. Jak na ironię, w starożytnym Izraelu, w czasach cudu w Świątyni nie znano jeszcze kartofli, toteż istota tego święta jest nie w ziemniaku, ale w smażeniu. Dlatego też latkes można robić z każdego warzywa, choć wielu ludzi uważa, że nie ma to jak ziemniak. Latkes bez ziemniaka byłoby, hm, jak fiu bez bździu. </p><p></p><p>Na 4 – 5 osób ( około 2 – 3 placki na osobę)</p><p></p><p>1 kg ziemniaków, obranych i zalanych zimną wodą </p><p>1 cebula, starta lub bardzo drobno posiekana</p><p>25 g mąki lub miałkiej mąki macowej </p><p>1 ubite jajo</p><p>sól i biały pieprz</p><p>oliwa lub olej do smażenia</p><p></p><p>Drobno – lub niezbyt drobno – zetrzyj ziemniaki razem z cebulą ( nie musisz robić tego ręcznie jak za dawnych czasów, choć niektórzy są bardzo przywiązani do smaku startych kłykci).</p><p>Wrzuć starte warzywa do durszlaka i wyciśnij z nich tyle wody, ile tylko się da.</p><p>Albo zawiń je w czystą ściereczkę i wykręć.</p><p>Zmieszaj ziemniaki i cebulę z mąką, jajkiem i przyprawami.</p><p>Rozgrzej olej, ale bez przesady, i smaż na nim czubate łyżki masy. </p><p>Zmniejsz ogień, przypłaszcz każdy placek wypukłą stroną łyżki i smaż po mniej więcej 5 minut z każdej strony, odwracając, kiedy brzegi się zrumienią. Jeśli ogień będzie za duży, latkes mogą się zrumienić z zewnątrz na ciemny brąz, choć w środku będą jeszcze surowe.</p><p>Odsączaj na papierze pakowym lub torebkach z takiego papieru ( wchłania on olej, a latkes pozostaną chrupiące i papier się do nich nie klei). </p><p>Podawaj na gorąco ze śmietaną i musem jabłkowym, albo z soloną wołowiną i piklami.</p><p></p><p>Jedyną wadą smażenia latkes jest to, że ciągle się próbuje, czy wychodzą takie jak trzeba i potem człowiek nie jest już w stanie zjeść nic więcej.&quot;</p><p></p><p>Źródło - <strong>Clarissa Hyman Kuchnia żydowska</strong></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Joanna, post: 779292, member: 1024"] [B]Latkes (placki) ziemniaczane[/B] "Jak wie każdy latkolog, testem jakości latkes jest współczynnik repetytywności – czy są tak dobre, że się prosi o repetę? Chociaż latkes jada się przez okrągły rok, szczyt poważnego, wyczynowego latkożerstwa przypada na Chanukę. Jak na ironię, w starożytnym Izraelu, w czasach cudu w Świątyni nie znano jeszcze kartofli, toteż istota tego święta jest nie w ziemniaku, ale w smażeniu. Dlatego też latkes można robić z każdego warzywa, choć wielu ludzi uważa, że nie ma to jak ziemniak. Latkes bez ziemniaka byłoby, hm, jak fiu bez bździu. Na 4 – 5 osób ( około 2 – 3 placki na osobę) 1 kg ziemniaków, obranych i zalanych zimną wodą 1 cebula, starta lub bardzo drobno posiekana 25 g mąki lub miałkiej mąki macowej 1 ubite jajo sól i biały pieprz oliwa lub olej do smażenia Drobno – lub niezbyt drobno – zetrzyj ziemniaki razem z cebulą ( nie musisz robić tego ręcznie jak za dawnych czasów, choć niektórzy są bardzo przywiązani do smaku startych kłykci). Wrzuć starte warzywa do durszlaka i wyciśnij z nich tyle wody, ile tylko się da. Albo zawiń je w czystą ściereczkę i wykręć. Zmieszaj ziemniaki i cebulę z mąką, jajkiem i przyprawami. Rozgrzej olej, ale bez przesady, i smaż na nim czubate łyżki masy. Zmniejsz ogień, przypłaszcz każdy placek wypukłą stroną łyżki i smaż po mniej więcej 5 minut z każdej strony, odwracając, kiedy brzegi się zrumienią. Jeśli ogień będzie za duży, latkes mogą się zrumienić z zewnątrz na ciemny brąz, choć w środku będą jeszcze surowe. Odsączaj na papierze pakowym lub torebkach z takiego papieru ( wchłania on olej, a latkes pozostaną chrupiące i papier się do nich nie klei). Podawaj na gorąco ze śmietaną i musem jabłkowym, albo z soloną wołowiną i piklami. Jedyną wadą smażenia latkes jest to, że ciągle się próbuje, czy wychodzą takie jak trzeba i potem człowiek nie jest już w stanie zjeść nic więcej." Źródło - [B]Clarissa Hyman Kuchnia żydowska[/B] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Małe danka
Latkes (placki) ziemniaczane*
Top
Bottom