Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Łatwy pasztet domowy
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Kręciołek" data-source="post: 1084039" data-attributes="member: 20601"><p>Mala_Mi, pamiątasz jak się przykładałam do zrobienia tego pasztetu?</p><p>No i zrobiłam.</p><p>I sama pełna jestem dla siebie podziwu jak bardzo można sknocić coś tak prostego.</p><p>A co tam, napiszę, niech i inni się pośmieją.</p><p></p><p>Otóż nie wiem dlaczego ubzdurało mi się, że ten pasztet trzeba UPIEC.</p><p>I w związku z tym zamiast do lodówki wstawiłam go do nagrzanego piekarnika dziwiąc się, że nie ma w przepisie czasu pieczenia.</p><p>Stwierdziłam, że godzina będzie ok.</p><p>Mało tego, już podczas miksowania coś mi się masa wydała za sypka więc...wbiłam tam jajko.</p><p>Już podczas pieczenia kiedy zaczęłam studiowac dokładniej przepis doszło do mnie, że jego się nie piecze!</p><p>Niestety, skoro było tam surowe jajko to stwierdziłam, że dopiec muszę.</p><p>No i dopiekłam. Po wyjęciu chciałam go polać polewą z boczku ale... spłynęła...</p><p></p><p>W efekcie mam suchy wiór o całkiem niezłym smaku <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/biggrinflip.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Kręciołek, post: 1084039, member: 20601"] Mala_Mi, pamiątasz jak się przykładałam do zrobienia tego pasztetu? No i zrobiłam. I sama pełna jestem dla siebie podziwu jak bardzo można sknocić coś tak prostego. A co tam, napiszę, niech i inni się pośmieją. Otóż nie wiem dlaczego ubzdurało mi się, że ten pasztet trzeba UPIEC. I w związku z tym zamiast do lodówki wstawiłam go do nagrzanego piekarnika dziwiąc się, że nie ma w przepisie czasu pieczenia. Stwierdziłam, że godzina będzie ok. Mało tego, już podczas miksowania coś mi się masa wydała za sypka więc...wbiłam tam jajko. Już podczas pieczenia kiedy zaczęłam studiowac dokładniej przepis doszło do mnie, że jego się nie piecze! Niestety, skoro było tam surowe jajko to stwierdziłam, że dopiec muszę. No i dopiekłam. Po wyjęciu chciałam go polać polewą z boczku ale... spłynęła... W efekcie mam suchy wiór o całkiem niezłym smaku [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/biggrinflip.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Łatwy pasztet domowy
Top
Bottom