Makaroniki

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
34,041
6,495
113
Makaroniki

Źródło przepisu - Pierre Hermé "Desery od najprostszych po wykwintne"

Składniki na 20 dużych lub 80 małych makaroników:
Ciasto:
480 g cukru pudru
280 g drobno mielonych migdałów
7 białek
Barwniki:
40 g kakao
1/2 łyżeczki ekstraktu kawowego
6 kropli barwnika karminowego lub zielonego
1 łyżeczka esencji waniliowej

Wykonanie:
Przesiać razem cukier puder, mielone migdały i ewent. kakao.
Ubić białka na sztywną pianę.
Wsypać cukier z migdałami. Delikatnie mieszać drewnianą łyżką, w kierunku od środka do ścianek naczynia, jednocześnie obracając naczynie lewą ręką, aby piana nie opadła. Ciasto nie powinno być zbyt gęste, by upieczone makaroniki nie były zbyt suche.
Nagrzać piekarnik do 250 st. C. Dwie blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto włożyć do rękawa cukierniczego z gładką nasadką i wycisnąć 80 małych makaroników o średnicy 2 cm lub 20 dużych o średnicy 7 cm.
Makaroniki zostawić w temperaturze pokojowej na 15 minut (na powierzchni wytworzy się cienka skorupka).
Obie blachy włożyć do piekarnika i obniżyć temperaturę do 180 stopni.
Uchylić drzwiczki i duże makaroniki piec przez 18 - 20 minut, a małe - przez 10- 12 minut.
Wyjąć blachy z piekarnika. Do szklanki wlać nieco wody.
Lekko unosząc papier wlać na blachę nieco wody - utworzy się para, która ułatwi zdejmowanie makaroników z papieru.
Makaroniki ułożyć na drucianej kratce i pozostawić do wystygnięcia.
Zimne można udekorować.
Makaroniki ułożyć na półmisku, przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 2 dni, będą jeszcze smaczniejsze.

Moja wersja:
Zrobiłam z pół porcji (bez barwników) nieco inaczej niż w przepisie. Do ubitej piany z białek dodałam cześć cukru i chwilę poubijałam, a dopiero potem dodałam mieszaninę cukrowo - migdałową i delikatnie wymieszałam łyżką.
Piekłam 12 minut, a potem zostawiłam je w wylączonym piekarniku na następne 12 minut.
Bez problemu można je było zdjąć z papieru.
Są pyszne - chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku. Nie wiem, czy zostanie choć kilka, by wstawić je do lodówki.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Bea73

Member
Maj 28, 2007
12,223
0
0
Jako ze makaroniki pieklam z tego samego przepisu, to pozwole sobie wkleic zdjecie (choc ma ono juz prawie dwa lata
icon_wink.gif
)

MesMacarons1.jpg

Te byly z czekoladowym ganache , a te w tle byly z kremem roznanym.
Byly to moje pierwsze wlasnorecznie zrobione makaroniki, wiec sila rzeczy do idealu im daleko
icon_redface.gif
 

Załączniki

  • MesMacarons1.jpg
    MesMacarons1.jpg
    32.6 KB · Wyświetleń: 2
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
34,041
6,495
113
Dziękuję Ci bardzo za dodanie zdjęcia. Moje nie były tak piękne, ale za to bardzo smaczne.
icon_smile.gif
 

Bea73

Member
Maj 28, 2007
12,223
0
0
No moje zbyt piekne tez nie byly ;) za to smak - wspanialy!
Nie mozna sie jednak dziwic, wszak to receprura Mistrza Hermé
icon_smile.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
34,041
6,495
113
Udało mi się część ciastek ukryć w lodówce. Przełożyłam je kremem z gorzkiej czekolady - niebo w gębie!
 

aune

Member
Paź 16, 2009
8
0
0
Jak ja lubię makaroniki...! Dziś zrobiłam pierwsze podejście do tych ciasteczek, bo stwierdziłam, że kiedyś muszę się je nauczyć robić. Robiłam z przepisu www.mytartelette.com i niestety troszkę odbiegały od ideału - jeśli chodzi o wygląd. W smaku było okej, chrupiąca skórka i mięsisty środek. Tylko właśnie tego środka było niewiele, bo ciasto się porozlewało, ciastka wyszły płaskie, w dodatku pozlewały się niektóre razem. ;( Najwyraźniej za długo mieszałam. A wydawało mi się, że gęstość jest dobra. Jakoś się poratowałam i jeszcze ciepłe zaczęłam wycinać nieco mniejszą okrągłą foremką, dzięki czemu przynajmniej kształt miały ciałkiem w porządku i jakoś się prezentowały.
Następnym razem spróbuję z tego przepisu. Nie daruję! Musi się kiedyś udać :D Choć jestem pewna, że przepis, którego używałam jest dobry, by z tej strony wypróbowałam już kilka ciast, między innymi francuskie i wszystko wychodziło genialnie. To że nie wyszło to tylko mój brak profesjonalizmu. ;P
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Madda

Member
Sty 29, 2010
162
0
0
ja się już jakiś czas na nie czaję... mam tą książkę i zakładka na tej stronie niebezpiecznie wystaje, ale się nie mogę odważyć
icon_smile.gif
ale jak jego croissantom podołałam to może i makaronikom też?
 

Iva

Member
Wrz 13, 2004
9,428
1
0
Bea73 @ 17 Jan 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=933769Jako ze makaroniki pieklam z tego samego przepisu, to pozwole sobie wkleic zdjecie (choc ma ono juz prawie dwa lata
icon_wink.gif
)
piękne
icon_smile.gif

a jak sie robi ganache? roztopiona czekolada+ smietana?

sabuto @ 3 Jan 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1385646U mnie w Lidlu są fajne mielone migdały 200g w paczce.
nie było migdałów, czy orzechy moga być ? Bo byly mielone orzechy i kupiłam
gruebel_2.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Iva

Member
Wrz 13, 2004
9,428
1
0
zrobiłam. porażka
icon_redface.gif

wyszły mi cienkie placki, najpierw ładnie urosły a potem padły.
Nie wiem dlaczego
 

sabuto

Member
Mar 23, 2012
6,305
0
36
Iva może Ci się przyda jak robiłam.

Trzy dni studiowałam w necie jak inni pieką makaroniki i robiłam tak:
Migdały mielimy z cukrem pudrem ja nie mam czym więc kupiłam mielone i przesiałam przez sitko z cukrem pudrem, ponoć czym bardziej miałkie migdały tym lepiej.

Ubijamy białka , gdy zaczną się robić białe wsypujemy powoli zwykły cukier cały czas ubijając. Połowę cukru dałam zwykłego.


Ubijałam i sprawdzałam czy czuć kryształki cukru,a cukier też przesiałam bo nie miałam drobniutkiego.

Potem wsypywałam migdały z cukrem pudrem i mieszałam łopatką sylikonową od dołu do góry masa nie może być ani za sztywna ani za rzadka.
Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia i wyciskałam ze szprycy i zostawały mi takie dziubki to oznacza,że masa jest za gęsta i trzeba ja ze dwa razy wymieszać i tak zrobiłam
i pomogło wyciskały się płaskie kółka.

Zapełnioną całą blaszkę odstawiłam na godzinę do podeschnięcia jak po godzinie dotkniemy palcem ma być suche i się nie przyczepiać.

Teraz Pieczenie rozgrzałam piekarnik do 150*C i wsadziłam jedną blaszkę na środkową wysokość po 5 min pieczenia patrzę i widzę,że im za gorąco więc zmniejszyłam na ok. 125*
bo mój piekarnik coś strasznie grzeje ostatnio i piekłam jeszcze ok. 8 minut potem wyłączyłam piekarnik otworzyłam drzwiczki i wyjęłam po 2 min. Następne makaroniki piekłam w 125*C Każdy ma inny piekarnik więc w temperaturę trzeba utrafić, ale wydaje mi się ,że wysoka temp. jest gorsza niż niższa.

To tyle, Iva mam nadzieję ,że to Ci pomoże
wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Iva

Member
Wrz 13, 2004
9,428
1
0
dzięki
anbetung.gif

zrobię tzrecie podejście jak wymienię piekarnik, bo moze to jego wina
gruebel_2.gif

a z ilu białek robiłaś?
 

sabuto

Member
Mar 23, 2012
6,305
0
36
Z połowy porcji robiłam bo tyle białek mi zostało bo lepiej jak są starsze moje stały 3 dni w lodówce ,a było ich z 4 malutkich jajek. No od piekarnika może dużo zależeć tak myślę
wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
Sabuto piękne ci wyszły, idealne - gratuluję, bo jak czytam to tu i tam to to nie w kij dmuchał, takie makaroniki nie są łatwe, wiele osób zaliczyło porażkę - a twoje za pierwszym razem takie piękne - super!
freu.gif
icon_biggrin.gif
 

sabuto

Member
Mar 23, 2012
6,305
0
36
Dziękuję Cinko
bussi.gif

Bardzo trudno nie jest ,ale musi się przestrzegać pewnych reguł to wychodzi, zobaczymy czy zawsze będą mi wychodzić
icon_mrgreen.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy