Makowe ciasto"szklankowe" z białek

[kas1986]

dzisiejsze. Dałam dużo owoców suszonych- rodzynku, morele, śliwki i żurawina. Pochłaniaj, aż im się uszy trzęsą:

 

[neteczka]

Takiego mocno napakowanego bakaliami to chętnie bym zjadła

 

[kas1986]

index.php?act=findpost&pid=1263872Takiego mocno napakowanego bakaliami to chętnie bym zjadła

wczorajszy zniknął, nawet okruszka nie zostało. Dodatkowo, mama zamówiła takiego samego (z dodatkiem orzechów) na sobotę, jako ciasto wyjściowe do gości. Wchodzi na stałe do repertuaru.

 

[BeataSz]

cieszę się, że Wam smakuje

 

[Ilona]

Beatko zrobiłam Twoje ciacho.
Dodałam tylko rodzynki.
Jedyna zmiana to taka, że ciasto podzieliłam na 3 blaty i wysmarowałam kremem waniliowym

Wszyscy zachwyceni

 

[poserbaby]

O. To u mnie w domu się jadało takie ciasto jak byłam dzieciakiem

Tylko po zdjęciach widzę, że chyba maku więcej. Mniam, jedyny makowiec, jaki zawsze naprawdę lubiłam

 

[Ilona]

A jeszcze mi się przypomniało, ze po 30 min. wyłączyłam piekarnik i ciacho jeszcze w nim z 15 min. stało. Już była brązowa skórka na górze i bałam się, że się spali po tych ok. 50 min,

 

[hazo]

Miałam do zutylizowania białka pozostałe po faworkach i upiekłam to ciasto:



Następnym razem zmniejszę nieco temperaturę, bo wg mnie 220 stopni to trochę za dużo.

 

[BeataSz]

Pięknie wygląda, Buko

A temp. rzeczywiście za wysoka, jak przepis podawałam, to miałam jeszcze przedpotopowy piekarnik, z taką wskazówką temperatury i tylko w takiej mi się dobrze piekło, w rzeczywistości pewnie była niższa...
W wielu wątkach z przepisami już o tym mówiłam, a teraz trudno mi byłoby wszystkie sprawdzać i to poprawiać

 

[hazo]

Beata, to ja pisałam i pokazałam ciasto wg Twojego przepisu.
Powiedz mi jeszcze, jak myślisz, czy 180 stopni wystarczy?

 

[Buka]

Beato, ja dopiero zbieram białka, ale zaraz po faworkach robię.

Przy okazji: powiedz mi ile wagowo/szklankowo tych bakalii, żeby nie przedobrzyć.

 

[BeataSz]

widocznie mi Buka w głowie siedziała, z niewiadomej przyczyny..

Hazo, ja z tymi temperaturami, to już teraz nie wiem.. dostosowuję je do swojego piekarnika. Ostatnio zauważyłam, że np. biszkopt mi najlepiej wychodzi w 150 st., kiedyś piekłam w wyższej.
To białkowe też jest bardzo delikatne, więc może spróbować w przedziale 160-180, ja często w trakcie pieczenia obserwuję ciasto i albo zwiększam, albo zmniejszam moc.

Buko,

to teraz już musisz upiec, skoro Cę wywołałam do tablicy

a bakalii, to ja nie wiem ile wagowo, bo ja tak na wyczucie zawsze daję, nie potrafię określić, przepraszam.
Może 15- 20 dag...

 

[Buka]

Dzięki, też myślałam o takich ilościach, bo to raczej niezbyt nośna masa.

Ciasto upiekę, bo to świetna alternatywa dla białek.

 

[okruszek13]

A czy ktoras z Was moglaby mi powiedziec ile gramow masla to 1/2szklanki roztopionego? Bede piekla na niedziele. Lepiej upiec w sobote czy moze juz w piatek?

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=1603851A czy ktoras z Was moglaby mi powiedziec ile gramow masla to 1/2szklanki roztopionego? Bede piekla na niedziele. Lepiej upiec w sobote czy moze juz w piatek?

Mam taką tabelkę:
Masło lub margaryna
1/8 szklanki = 30 g
1/4 szklanki = 55 g
1/3 szklanki = 75 g
3/8 szklanki = 85 g
1/2 szklanki = 115 g
5/8 cup = 140 g
2/3 szklanki = 150 g
3 / 4 szklanki = 170 g
7/8 szklanki = 200 g
1 szklanka = 225 g

I jeśli zważysz zimne masło, to tyle samo będzie go po roztopieniu.

Wg mnie lepiej będzie upiec to ciasto w sobotę po południu, żeby na niedzielę było świeże.

 

[okruszek13]

index.php?act=findpost&pid=1603870Mam taką tabelkę:
Masło lub margaryna
1/8 szklanki = 30 g
1/4 szklanki = 55 g
1/3 szklanki = 75 g
3/8 szklanki = 85 g
1/2 szklanki = 115 g
5/8 cup = 140 g
2/3 szklanki = 150 g
3 / 4 szklanki = 170 g
7/8 szklanki = 200 g
1 szklanka = 225 g

I jeśli zważysz zimne masło, to tyle samo będzie go po roztopieniu.

Wg mnie lepiej będzie upiec to ciasto w sobotę po południu, żeby na niedzielę było świeże.

Bardzo Ci dziekuje

Skorzystam z Twojej tabelki