Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Marcepanowe pralinki
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="qd" data-source="post: 1057105" data-attributes="member: 692"><p>Znalazlam inne sposoby na kartoflane marcepany:</p><p></p><p>&quot;Za czasow &quot;komuny&quot; byl popularny przepis na &quot;marcepan&quot;:</p><p>1/5 kg ziemniakow</p><p>1/2 kg cukru</p><p>olejek migdalowy lub przyprawy korzenne (w zaleznosci od gustu)</p><p>Ziemniaki gotuje sie &quot;w koszulkach&quot;, potem obiera i jeszcze cieple</p><p>uciera z calym cukrem.</p><p>Dodaje sie przyprawy i gotuje.</p><p>Mozna z tego robic figurki lub napelniac tym np andrutowe pokjemniki.</p><p></p><p>--</p><p>Pozdrowienia z Tarnowa</p><p>Eustachy</p><p>ICQ 7937282&quot;</p><p></p><p>Przynam sie, ze nie bardzo rozumiem to gotowanie po dodaniu do masy ziemniaczano-cukrowej przypraw. </p><p>Macie jakies pomysly?</p><p></p><p>No chyba ze to o to chodzi:</p><p>&quot;</p><p>&#8222;Marcepanowe kartofelki profesor Sprout&#8221;</p><p></p><p>Potrzebne będą:</p><p></p><p>2 kociołki</p><p>drewniana łycha</p><p>palenisko</p><p>stół</p><p>nóż</p><p></p><p>0,5 kilo ziemniaków</p><p>0,5 kilo cukru</p><p>olejek migdałowy</p><p>kakao</p><p>cukier puder </p><p></p><p>Obrać ziemniaki i zagotować w kociołku BEZ cukru. </p><p>Ugotowane ziemniaki wyjąć i zmiażdżyć.... czymś (na miazgę). </p><p>Wrzucić do drugiego kociołka, dodać do tego cukier, intensywnie zamieszać i obserwować, bo będzie się działo coś ciekawego. </p><p>Cały czas mieszając gotować na małym ogniu przez 20 minut. Uważać, żeby się nie przypaliło. </p><p>Zdjąć z ognia, czekać aż wystygnie. </p><p>Rzucić masę na stół. Zrobić w niej dziurę i wlać w nią olejek migdałowy. </p><p>Miażdżyć. </p><p>Tforzyć małe kulki, obtaczać w kakao zmieszanym z cukrem pudrem. </p><p><a href="http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=7&t=3932" target="_blank">http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=7&t=3932</a> &quot;</p><p></p><p>Tu jeszcze inna wersja:http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=1024881</p><p>&quot;Oto przepis na cudowny marcepan. Przepis nie jest drogi, jest za to genialny. Genialnie prosty i genialnie smaczny oczywiście nie wymyśliłam go ja. Ten przepis zna bardzo wiele osób, ale jeśli ktoś nie zna, to jest zawsze zdziwiony składem. Marcepan ma taką konsystencję, że idealnie nadaje się do robienia różnych figurek, do wykrawania foremkami, wałkowania, przekładania itp.</p><p></p><p>1 kg cukru pudru</p><p>7-8 łyżek mleka w proszku</p><p>1 duży ugotowany ziemniak (tak tak naprawdę ziemniak)</p><p>2 łyżeczki masła (nie roztapiać)</p><p>1 olejek migdałowy</p><p>kakao (jeśli chcemy zrobić marcepan czekoladowy)</p><p></p><p>Ugotowany ziemniak dokładnie przecieramy przez sitko. Cukier puder i mleko w proszku przesiewamy do miski. Dkładay przetarty ziemniak i masło. Ugniatamy, dodajemy olejek. Zagniatamy dalej. Tworzy się jednolita masa. Jeśli jest zbyt rzadka, dodajemy mleka w proszku. Jeśli jest gęsta, dodajem masła.</p><p>Wyrobiony marcepan dokładnie zawijamy w folię i odkładamy w zimne miejsce (może to być lodówka), najlepiej na dobę, dokładnie zawijamy w folię!!! (bo obeschnie). Oczywiście, nadaje się do jedzenia również bez schładzania.&quot;</p><p></p><p></p><p>Kto odważny?</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="qd, post: 1057105, member: 692"] Znalazlam inne sposoby na kartoflane marcepany: "Za czasow "komuny" byl popularny przepis na "marcepan": 1/5 kg ziemniakow 1/2 kg cukru olejek migdalowy lub przyprawy korzenne (w zaleznosci od gustu) Ziemniaki gotuje sie "w koszulkach", potem obiera i jeszcze cieple uciera z calym cukrem. Dodaje sie przyprawy i gotuje. Mozna z tego robic figurki lub napelniac tym np andrutowe pokjemniki. -- Pozdrowienia z Tarnowa Eustachy ICQ 7937282" Przynam sie, ze nie bardzo rozumiem to gotowanie po dodaniu do masy ziemniaczano-cukrowej przypraw. Macie jakies pomysly? No chyba ze to o to chodzi: " „Marcepanowe kartofelki profesor Sprout” Potrzebne będą: 2 kociołki drewniana łycha palenisko stół nóż 0,5 kilo ziemniaków 0,5 kilo cukru olejek migdałowy kakao cukier puder Obrać ziemniaki i zagotować w kociołku BEZ cukru. Ugotowane ziemniaki wyjąć i zmiażdżyć.... czymś (na miazgę). Wrzucić do drugiego kociołka, dodać do tego cukier, intensywnie zamieszać i obserwować, bo będzie się działo coś ciekawego. Cały czas mieszając gotować na małym ogniu przez 20 minut. Uważać, żeby się nie przypaliło. Zdjąć z ognia, czekać aż wystygnie. Rzucić masę na stół. Zrobić w niej dziurę i wlać w nią olejek migdałowy. Miażdżyć. Tforzyć małe kulki, obtaczać w kakao zmieszanym z cukrem pudrem. [URL="http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=7&t=3932"]http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=7&t=3932[/URL] " Tu jeszcze inna wersja:http://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=1024881 "Oto przepis na cudowny marcepan. Przepis nie jest drogi, jest za to genialny. Genialnie prosty i genialnie smaczny oczywiście nie wymyśliłam go ja. Ten przepis zna bardzo wiele osób, ale jeśli ktoś nie zna, to jest zawsze zdziwiony składem. Marcepan ma taką konsystencję, że idealnie nadaje się do robienia różnych figurek, do wykrawania foremkami, wałkowania, przekładania itp. 1 kg cukru pudru 7-8 łyżek mleka w proszku 1 duży ugotowany ziemniak (tak tak naprawdę ziemniak) 2 łyżeczki masła (nie roztapiać) 1 olejek migdałowy kakao (jeśli chcemy zrobić marcepan czekoladowy) Ugotowany ziemniak dokładnie przecieramy przez sitko. Cukier puder i mleko w proszku przesiewamy do miski. Dkładay przetarty ziemniak i masło. Ugniatamy, dodajemy olejek. Zagniatamy dalej. Tworzy się jednolita masa. Jeśli jest zbyt rzadka, dodajemy mleka w proszku. Jeśli jest gęsta, dodajem masła. Wyrobiony marcepan dokładnie zawijamy w folię i odkładamy w zimne miejsce (może to być lodówka), najlepiej na dobę, dokładnie zawijamy w folię!!! (bo obeschnie). Oczywiście, nadaje się do jedzenia również bez schładzania." Kto odważny? [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Marcepanowe pralinki
Top
Bottom