Marmolada z czerwonej papryki

[seniorka]

Żródło przepisu - miesięcznik "Ty i Ja" wydawany w latach 70. ub.w. Opracowanie kulinarne Maria Lemnis.

1 kg dokładnie oczyszczonej czerwonej papryki
1 kg cukru
2 cytryny

Paprykę przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa. Do 1 kg zmielonej masy (waga netto) dodajemy
1 kg cukru. Marmoladę smażymy wolno na małym ogniu, bardzo często mieszając , najlepiej drewnianą łyżką, bo łatwo się przypala. Po 10 minutach dodajemy otartą skórkę i sok z 2 cytryn.Gdy marmolada odpowiednio zgęstnieje, przekładamy ciepłą do wyparzonych słoików. Po wystygnięciu marmolady, słoiki szczelnie obwiązujemy podwójnie złożonym celofanem. Podajemy do zimnych mięs, np. pieczeni, pasztetów, jaj na twardo itp.

 

[kasik]

Przepis do wypróbowania.
Tylko czy tych słoiczków się nie zakręca,nie pasteryzuje tylko ten celofan na i już?
Ile wychodzi słoiczków z tej porcji?

 

[kasik]

I czy np. z żółtej,pomarańczowej,zielonej też by była smaczna?
Fajnie by wyglądały takie kolorowe marmolady.

 

[Mała_Mi]

Biorąc pod uwagę, że przepis jest z lat 70., ja bym jednak normalnie zakręciła słoiki i zapasteryzowała.

a przepis wygląda bardzo ciekawie.

 

[seniorka]

Witaj kasik. Nie, tej marmolady nie pasteryzuje się. Można natomiast celofan zmoczyć w alkoholu i położyć bezpośrednio na marmoladzie, też dobrze konserwuje. Nie wiem ile słoiczków wychodzi z tej porcji, to zależy od wielkości słoików. Jak kiedyś robiłam, to takich po dżemie wychodziło 6-7.
Interesujący jest pomysł na kolorowe marmolady. Nigdy tego nie próbowałam. A szkoda, bo takie kolorowe byłyby jednocześnie ozdobą np. kanapek. Muszę się na to skusić. Wybierałam zawsze czerwoną, bo ma wyrazisty smak i kolor, którego nie traci podczas obróbki, a nie wiadomo jak w takiej sytuacji "zachowają" się inne papryki. Pozdrawiam.

 

[seniorka]

Zanim zdążyłam odpowiedzieć, doszedł post od Małej_Mi. Ja tej papryki nie pasteryzowalam, ale dla spokoju sumienia można ją zapasteryzować i potem szczelnie dokręcić wieczka.
Co się zaś tyczy lat 70. to napisane w tamtym okresie przez Marię Lemnis i Henryka Vitry książki są bardzo popularne do dzisiaj, np. "Kuchnia dla zakochanych " albo "W kuchni i przy staropolskim stole". Jest w nich , podobne jak w miesięcznikach "Ty i Ja", mnóstwo wcale nie przestarzałych lub błędnie podanych przepisów, no i ten gawędziarski ton prawdziwego smakosza czyni je niepowtarzalnymi.

 

[dziunia]

Czy to bardzo słodkie jest? I soli nic a nic się nie dodaje? Można paprykę malakserem potraktować, a nie maszynką? Bo to miazga taka ma być?

Co do pasteryzacji to myslę, że w zupełności wystarczyłoby wpakowanie gorącej marmolady do słoiczków, zakręcenie ich i pozostawienie do ostygnięcia do góry dnem, przy tej ilości cukru na pewno dodatkowa pasteryzacja potrzebna nie jest.

 

[seniorka]

Nie, nie jest bardzo słodka. Dlatego dodaje sie skórkę i sok z 2 cytryn. W sam raz do mięs, wędlin itp. Bardzo dekoracyjna i łatwa przy dekorowaniu kanapek. Natomiast nie da się tego zrobić w malakserze, bo wyjdą grudki, a masa ma być w miarę możliwości gładka. Po zrobieniu i dobrym wysmażeniu przypomina trochę konsystencją węgierską pastę paprykową.

 

[Margot]

miesięcznik "Ty i Ja" bardzo mnie elektryzuje ,kiedyś u kuzyna widziałam jeden numer tego czasopisma ,hm zjawiskowy
Seniorka ,pewnie ,ze wypróbuje ta marmoladę ,na początek z 1/2 porcji
Dziel sie z nami innymi przepisami z tego miesięcznika

 

[seniorka]

Dziękuję Ci Margot za słowa zachęty i dobrej opinii o miesięczniku "Ty i Ja". Rzeczywiście, jak na ówczesne lata było to czasopismo na światowym poziomie w każdym dziale, nie tylko kulinarnym. Zbierałam je skrupulatnie, najczęściej kupując spod lady, i uczyłam się z niego gotować, poznawałam kuchnie innych narodów, a ze słowniczka kulinarnego różnorodne produkty i ich zastosowanie. Po licznych przeprowadzkach zostało mi kilkanaście całych numerów i pełen segregator wycinków kulinarnych, które chętnie wykorzystam w cincinie, oczywiście w różnych działach kulinarnych. W przetworach zamieszczę jeszcze dwa przepisy, które nieco zmodyfikowałam, ale postanowiłam opublikować wersję oryginalną i tę zmodyfikowaną przeze mnie. Nazwiska redaktorów kulinarnych Marii Lemnis i Henryka Vitry są pseudonimami jednej osoby, co nie umniejsza wartości publikowanych przepisów. Pozdrowienia.

 

[Joanna]

Bardzo ciekawy przepis, koniecznie wypróbuję.

W książce "Delicje - wykwintne przetwory" (wyd. Prószyński i S-ka) jest przepis na marmoladę z papryki nieco inaczej aromatyzowaną.
Dla ciekawych podaję składniki, może ktoś się skusi:
1,25 kg czerwonej papryki, oczyszczonej i zmielonej w maszynce do mięsa
1/3 szklanki wody
1 kg cukru
2 cytryny ( sok i skórka)
3 utłuczone w moździerzu goździki
1/2 łyżeczki sproszkowanego cynamonu
szczypta soli