Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia azjatycko-orientalna
Marokanska zupa z jagniecymi pulpetami i maftoul
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="tatter" data-source="post: 1566357" data-attributes="member: 1142"><p>Zimno u nas. Wieje i mrozem zacina. Na rozgrzewke zatem uwarzylam dzis pyszna, tresciwa zupe, apetycznie pachnaca marokanska mieszanka przypraw i ziol.</p><p>Mieszanke przygotowuje sama i zwykle robie tyle abys wystarczylo na 3-4 dania. Mozna jednak skorzystac z gotowej mieszanki. Oprocz jagniecych pulpetow, pieczonych raczej niz smazonych, w zupie jest rowniez razowy maftoul/izraelski kukus/giant couscous. Mam w domu zawsze zapas bialego i brazowego maftoul bo salatki z nim sa pyszne i czesto przyrzadzam na lunch. Maftoul nie jest wlasciwym kuskusem, jest to rodzaj makaronu, rozni sie jednak od zwyklego sposobem suszenia (suszy sie na gotaco). Gotujac sie w zupie delikatnie ja rowniez zageszcza.</p><p></p><p>Inspiracja byl przepis z ksiazki <em> Soup Of The Day </em>, Kate McMillian and Erin Kunkel</p><p></p><p></p><p><strong>Na pulpety:</strong></p><p><strong>650g mielonej jagnieciny</strong></p><p><strong>4 lyzeczki marokanskiej mieszanki przypraw i ziol</strong></p><p><strong>1 lyzeczka mielonej kolendry</strong></p><p><strong>1/2 lyzeczki mielonego kuminu</strong></p><p><strong>sol i pieprz</strong></p><p><strong>3 lyzki pomidorowego puree</strong></p><p><strong>1 lyzka harissy</strong></p><p><strong>oliwa z oliwek</strong></p><p><strong></strong></p><p><strong>3 lyzki oliwy z oliwek</strong></p><p><strong>1 srednia czerwona cebula, drobno posiekana</strong></p><p><strong>3 zabki czosnku, zmiazdzone</strong></p><p><strong>1 zielona papryka, pokrojona w kostke</strong></p><p><strong>nieco ponad litr wywaru z kurczaka/jagnieciny</strong></p><p><strong>1 szklanka maftoul</strong></p><p><strong>1 lyzka koncetratu miety lub 2 lyzki posiekanej swiezej miety</strong></p><p></p><p>Piec rozgrzewam do 190C.</p><p></p><p>W misce mieszam mieso z przyprawami. Formuje male kulki (porcja: 1 czubata lyzeczka, z powyzszej porcji otrzymalam 36 kulek). Ukladam je na blasze wylozonej pergaminem. Gdy wszystkie sa gotowe, obtaczam je w oliwie (naszybciej w dloniach posmarowanych niewielka iloscia oliwy). Pieke 10 min.</p><p></p><p>W miedzyczasie, podsmazam na oliwie cebulke, dodaje czosnek, papryke. Gdy zmiekna wsypuje maftoul, mieszam dokladnie, zalewam wywarem i gotuje az kuskus bedzie miekki, wtedy do zupy wkladam pulpety, miete, doprawiam do smaku. Podaje z grilowana pita.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="tatter, post: 1566357, member: 1142"] Zimno u nas. Wieje i mrozem zacina. Na rozgrzewke zatem uwarzylam dzis pyszna, tresciwa zupe, apetycznie pachnaca marokanska mieszanka przypraw i ziol. Mieszanke przygotowuje sama i zwykle robie tyle abys wystarczylo na 3-4 dania. Mozna jednak skorzystac z gotowej mieszanki. Oprocz jagniecych pulpetow, pieczonych raczej niz smazonych, w zupie jest rowniez razowy maftoul/izraelski kukus/giant couscous. Mam w domu zawsze zapas bialego i brazowego maftoul bo salatki z nim sa pyszne i czesto przyrzadzam na lunch. Maftoul nie jest wlasciwym kuskusem, jest to rodzaj makaronu, rozni sie jednak od zwyklego sposobem suszenia (suszy sie na gotaco). Gotujac sie w zupie delikatnie ja rowniez zageszcza. Inspiracja byl przepis z ksiazki [I] Soup Of The Day [/I], Kate McMillian and Erin Kunkel [B]Na pulpety: 650g mielonej jagnieciny 4 lyzeczki marokanskiej mieszanki przypraw i ziol 1 lyzeczka mielonej kolendry 1/2 lyzeczki mielonego kuminu sol i pieprz 3 lyzki pomidorowego puree 1 lyzka harissy oliwa z oliwek 3 lyzki oliwy z oliwek 1 srednia czerwona cebula, drobno posiekana 3 zabki czosnku, zmiazdzone 1 zielona papryka, pokrojona w kostke nieco ponad litr wywaru z kurczaka/jagnieciny 1 szklanka maftoul 1 lyzka koncetratu miety lub 2 lyzki posiekanej swiezej miety[/B] Piec rozgrzewam do 190C. W misce mieszam mieso z przyprawami. Formuje male kulki (porcja: 1 czubata lyzeczka, z powyzszej porcji otrzymalam 36 kulek). Ukladam je na blasze wylozonej pergaminem. Gdy wszystkie sa gotowe, obtaczam je w oliwie (naszybciej w dloniach posmarowanych niewielka iloscia oliwy). Pieke 10 min. W miedzyczasie, podsmazam na oliwie cebulke, dodaje czosnek, papryke. Gdy zmiekna wsypuje maftoul, mieszam dokladnie, zalewam wywarem i gotuje az kuskus bedzie miekki, wtedy do zupy wkladam pulpety, miete, doprawiam do smaku. Podaje z grilowana pita. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia azjatycko-orientalna
Marokanska zupa z jagniecymi pulpetami i maftoul
Top
Bottom