Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Ballb" data-source="post: 1314589" data-attributes="member: 34625">Dziewczyny, czy ktoras kupowala gotowa mase w Tortowni?Kupilam i jeszcze takiej masakry to nie mialam...ma na koncie kilka tortow z samorobka.... tym razem nie chcialam sie bawic dlatego postanowilam kupic gotowca zeby nie ryzykowac ze cos pojdzie nie tak...po nalozeniu na tort masa zaczela sie rozlazic... mialam tak kiedys z samorobka... ale zeby z gotowcem tak sie dzialo...malo tego masa zrobila sie tak potwornie mokra, ze po kilku godzinach czesc zaczela splywac, na szczescie bylo to juz po imprezie...nie moglam wykroic literek szablonem bo zwyczejnie sie mazaly... rozwlakowalam podsypalam cukrem i zostawilam do podeschniecia, potem wycinalam przez folie... i sie poddalam... dobrze, ze mialam flamaster to nim zrobilam napis, ale nie wyglada to fajnie....w zyciu nie kupie juz gotowej masy... normalnie zalamka...na zdjeciu widac jak mokra jest masa.Tort jak zawsze byl mocno schlodzony przed nalozenie masy, obsmarowany po calosci maslem utartym z cukrem pudrem... zawsze tak robie i nigdy nie dzialo sie nic takiego... jedyny niewypal z samorobka to to, ze mi sie ostatnio rozlazila przy walkowaniu i to wlasnie wplynelo na moja decyzje, ze kupie gotowca <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />wklejam ta moja porazke... wiem, ze daleko jej do idealu, ale staram sie mimo wszystko...[ATTACH=full]74951[/ATTACH]</blockquote>

[QUOTE="Ballb, post: 1314589, member: 34625"] Dziewczyny, czy ktoras kupowala gotowa mase w Tortowni? Kupilam i jeszcze takiej masakry to nie mialam... ma na koncie kilka tortow z samorobka.... tym razem nie chcialam sie bawic dlatego postanowilam kupic gotowca zeby nie ryzykowac ze cos pojdzie nie tak... po nalozeniu na tort masa zaczela sie rozlazic... mialam tak kiedys z samorobka... ale zeby z gotowcem tak sie dzialo... malo tego masa zrobila sie tak potwornie mokra, ze po kilku godzinach czesc zaczela splywac, na szczescie bylo to juz po imprezie... nie moglam wykroic literek szablonem bo zwyczejnie sie mazaly... rozwlakowalam podsypalam cukrem i zostawilam do podeschniecia, potem wycinalam przez folie... i sie poddalam... dobrze, ze mialam flamaster to nim zrobilam napis, ale nie wyglada to fajnie.... w zyciu nie kupie juz gotowej masy... normalnie zalamka... na zdjeciu widac jak mokra jest masa. Tort jak zawsze byl mocno schlodzony przed nalozenie masy, obsmarowany po calosci maslem utartym z cukrem pudrem... zawsze tak robie i nigdy nie dzialo sie nic takiego... jedyny niewypal z samorobka to to, ze mi sie ostatnio rozlazila przy walkowaniu i to wlasnie wplynelo na moja decyzje, ze kupie gotowca [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif[/IMG] wklejam ta moja porazke... wiem, ze daleko jej do idealu, ale staram sie mimo wszystko... [ATTACH=full]74951[/ATTACH] [/QUOTE]

Weryfikacja