Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="bumelka" data-source="post: 1464898" data-attributes="member: 34063">Jak zwykle wszystkie piękne. Dziewczyny tak trzymać [ATTACH=full]85216[/ATTACH] A ja tylko dwa jeden weselny.. kolorystyka na życzenie młodej i jeden dla fana gry &amp;quot;Rośliny kontra zombi&amp;quot;[ATTACH=full]85217[/ATTACH]&nbsp; [ATTACH=full]85218[/ATTACH][ATTACH=full]85219[/ATTACH]Z weselnym miałam sporo problemu.Środkowe piętro zbytnio naponczowałam i gdzieś zaczęło przesiąkać na piętro niżej.Całą noc był obłożony ręcznikiem papierowym i rano... mokruteńkie.Zaczął się już pokazywać ten słodki gęsty pie....ony syrop&nbsp; <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />&nbsp; Tort miał rano jechać do restauracji ale bałam się,że do północy (wtedy miał być podany) zaleje się tym syropem.Uzgodniłam z restauracją,że sama go dowiozę o 23.45...Tort na wózek i na salę. I szczęście,bo w ciągu dnia jeszcze wymieniłam ręczniczki 2 razy a na koniec dołożyłam w to miejsce 2 orchidee aby trochę przysłonić zmacerowaną masę. Mam nadzieję ,że nikt nie dopatrzył się feleru...dowiem się we wtorek.Trochę sobie pogadałam ,to taki przerywnik między naszymi poradami i pochwałami...w większości&nbsp; <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></blockquote>

[QUOTE="bumelka, post: 1464898, member: 34063"] Jak zwykle wszystkie piękne. Dziewczyny tak trzymać [ATTACH=full]85216[/ATTACH] A ja tylko dwa jeden weselny.. kolorystyka na życzenie młodej i jeden dla fana gry "Rośliny kontra zombi" [ATTACH=full]85217[/ATTACH] [ATTACH=full]85218[/ATTACH] [ATTACH=full]85219[/ATTACH] Z weselnym miałam sporo problemu.Środkowe piętro zbytnio naponczowałam i gdzieś zaczęło przesiąkać na piętro niżej.Całą noc był obłożony ręcznikiem papierowym i rano... mokruteńkie.Zaczął się już pokazywać ten słodki gęsty pie....ony syrop [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif[/IMG] Tort miał rano jechać do restauracji ale bałam się,że do północy (wtedy miał być podany) zaleje się tym syropem.Uzgodniłam z restauracją,że sama go dowiozę o 23.45...Tort na wózek i na salę. I szczęście,bo w ciągu dnia jeszcze wymieniłam ręczniczki 2 razy a na koniec dołożyłam w to miejsce 2 orchidee aby trochę przysłonić zmacerowaną masę. Mam nadzieję ,że nikt nie dopatrzył się feleru...dowiem się we wtorek. Trochę sobie pogadałam ,to taki przerywnik między naszymi poradami i pochwałami...w większości [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] [/QUOTE]

Weryfikacja