Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Mój chleb na zakwasie, bez grama drożdży
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Aniks" data-source="post: 114554" data-attributes="member: 152"><p>dzięki Lisko <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> wyprobuje twój przepis i z zakwasem i drożdżami. </p><p></p><p>Mam jeszcze jeden problem, ale po kolei.</p><p></p><p>Wczoraj postanowiłam upiec na twoim zakwasie emigranta bajaderki. Ale chyba powinnam była najpierw upiec według jej oryginalnego przepisu bo nie wiedziałam jakiej ciasto powinno być konsystencji i zrobiłam na czuja (drożdży dałam tylko tyle ile już do ciasta się daje czyli 1/4 łyżeczki). I jakoś słabo rósł. Zostawiłam na noc. Dopiero wtedy podrósł. Ale do czego zmierzam: upiekł się jakiś taki wilgotny ciężkawy (dodałam troszkę mąki żytniej) i o dziwnym smaku i zapachu: taki dziwny, jakby tego surowego zakwasu???? Do ciasta dałam 1 szklankę zakwasu.</p><p></p><p>Już nie wiem co jest nie tak. Może ja wpowinnam zrobic nowy zakwas....</p><p>Niby jak go dokarmiam to bąbelkuje (hmmm.... raz bardziej a raz mniej) Ale ostatnio jak go wyjęłam na karmienie to pobąbelkował a po jakiś 3 godz. się rozwarstwił. dy go zamieszałam to pobąbelkował malutko.</p><p>Wiem że w lodówce tak może być ale czy po dokarmieniu też.</p><p></p><p>Sorki za ten mętlik i może głupie pytania. Już Mirabelka mnie chyba przeklina <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /> <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /></p><p></p><p>A i jeszcze się wcale na wierzchu nie przyrumienił <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> zresztą jak wszystko w moim beznadziejnym piekarniku. Już się zastanawiam czy wogóle jest sens w nim piec. Może to też wina piekarnika <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite70" alt=":denknach:" title="Smile :denknach:" loading="lazy" data-shortname=":denknach:" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Aniks, post: 114554, member: 152"] dzięki Lisko [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] wyprobuje twój przepis i z zakwasem i drożdżami. Mam jeszcze jeden problem, ale po kolei. Wczoraj postanowiłam upiec na twoim zakwasie emigranta bajaderki. Ale chyba powinnam była najpierw upiec według jej oryginalnego przepisu bo nie wiedziałam jakiej ciasto powinno być konsystencji i zrobiłam na czuja (drożdży dałam tylko tyle ile już do ciasta się daje czyli 1/4 łyżeczki). I jakoś słabo rósł. Zostawiłam na noc. Dopiero wtedy podrósł. Ale do czego zmierzam: upiekł się jakiś taki wilgotny ciężkawy (dodałam troszkę mąki żytniej) i o dziwnym smaku i zapachu: taki dziwny, jakby tego surowego zakwasu???? Do ciasta dałam 1 szklankę zakwasu. Już nie wiem co jest nie tak. Może ja wpowinnam zrobic nowy zakwas.... Niby jak go dokarmiam to bąbelkuje (hmmm.... raz bardziej a raz mniej) Ale ostatnio jak go wyjęłam na karmienie to pobąbelkował a po jakiś 3 godz. się rozwarstwił. dy go zamieszałam to pobąbelkował malutko. Wiem że w lodówce tak może być ale czy po dokarmieniu też. Sorki za ten mętlik i może głupie pytania. Już Mirabelka mnie chyba przeklina :mrgreen: :mrgreen: A i jeszcze się wcale na wierzchu nie przyrumienił [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif[/IMG] zresztą jak wszystko w moim beznadziejnym piekarniku. Już się zastanawiam czy wogóle jest sens w nim piec. Może to też wina piekarnika :denknach: [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Mój chleb na zakwasie, bez grama drożdży
Top
Bottom