Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Mój kurczak na kiszonej kapuście*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="k3nski" data-source="post: 617093" data-attributes="member: 6062"><p>Witam</p><p>Przepis naprawdę zacny <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_biggrin.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />, pozwolę sobie jednak na kilka spostrzeżeń kulinarnych.</p><p></p><p>Robiłem za pierwszym razem ( zgodnie z przepisem) udka kurczaka na kapuście, kapusta wyszła smaczna ale w zasadzie kurczak &#8222;zginął&#8221; w tej potrawie, równie dobrze mogłoby go nie być. Kapusta po prostu pobiła go na głowę, a kurczak jedynie stał się bardziej kruchy. Nie jest to chyba (moim zdaniem) zbyt szczęśliwe połączenie dwóch składników ?</p><p></p><p>Za drugim razem dałem sobie spokój z kurczakiem i wprowadziłem kilka modyfikacji:</p><p>Kurczaka zastąpiłem żeberkami, wcześniej oczywiście poleżały 12godz w marynacie &#8222;Kamisa&#8221;. Po wyjęciu żeberek z marynaty, do pozostałej w miseczce narynaty dodałem 1/3 szklanki wody i tak rozcieńczoną marynatą skrapiałem kolejne warstwy kapusty.</p><p>Ponieważ pieczona kapusta z oryginalnego przepisu wydała mi się smaczna ale nie &#8222;rzucająca na kolana&#8221; więc dodałem do kapusty wędzony boczek ( około 100g i kilkanaście grzybków suszonych pociętych w paski ( wcześniej namoczonych ). Wędzony boczek pocięty w paski podsmażyłem wcześniej na patelni a wytopioy tłuszczyk użyłem do wysmarowania spodu brytfanny ( zamiast oleju).</p><p>Całej kapusty nie wyłożyłem od razu do brytfanny ale delikatnie palcami rozsypałem jedną warstwę o grubości okoł 1cm, położyłem na to część grzybków i boczku i skropiłem pozostałą z żeberek marynatą , plus oczywiście odrobina vegetty, pieprzu i liścia laurowego. Tak zrobiłem około 5 warstw z 1,5 kg kapusty. W ten sposób układana kapusta jest puszysta, nie jest zbita i lepiej przechodzi zapachmi i sokami od marynaty, boczku i grzybków. Na tak przygotowaną kapustę położyłem zamarynowane żeberka. </p><p>Tak przygotowane żeberka i kapusta smakują o niebo lepiej niż kapusta z kurczakiem. Myślę, że dodanie do kapusty grzybka i boczku podkreśliło jej smak. Być może dodanie kilku paseczków suszonych śliwek ( byle nie słodkiej kalifornijskiej ) jeszcze bardziej podniesie waloty smakowe kapusty ?, ale kolejne eksperymenty pozostawiam innym.</p><p>Jednym słowem potrawa prosta i zacna ale wymaga jeszcze dopracowania -) </p><p>P.S. Najwięcej kłopotu miałem nie tyle z potrawą ale z kupieniem dobrych żeberek, co wręcz graniczy z cudem (bynajmniej w Tarnowie )</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="k3nski, post: 617093, member: 6062"] Witam Przepis naprawdę zacny [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_biggrin.gif[/IMG], pozwolę sobie jednak na kilka spostrzeżeń kulinarnych. Robiłem za pierwszym razem ( zgodnie z przepisem) udka kurczaka na kapuście, kapusta wyszła smaczna ale w zasadzie kurczak „zginął” w tej potrawie, równie dobrze mogłoby go nie być. Kapusta po prostu pobiła go na głowę, a kurczak jedynie stał się bardziej kruchy. Nie jest to chyba (moim zdaniem) zbyt szczęśliwe połączenie dwóch składników ? Za drugim razem dałem sobie spokój z kurczakiem i wprowadziłem kilka modyfikacji: Kurczaka zastąpiłem żeberkami, wcześniej oczywiście poleżały 12godz w marynacie „Kamisa”. Po wyjęciu żeberek z marynaty, do pozostałej w miseczce narynaty dodałem 1/3 szklanki wody i tak rozcieńczoną marynatą skrapiałem kolejne warstwy kapusty. Ponieważ pieczona kapusta z oryginalnego przepisu wydała mi się smaczna ale nie „rzucająca na kolana” więc dodałem do kapusty wędzony boczek ( około 100g i kilkanaście grzybków suszonych pociętych w paski ( wcześniej namoczonych ). Wędzony boczek pocięty w paski podsmażyłem wcześniej na patelni a wytopioy tłuszczyk użyłem do wysmarowania spodu brytfanny ( zamiast oleju). Całej kapusty nie wyłożyłem od razu do brytfanny ale delikatnie palcami rozsypałem jedną warstwę o grubości okoł 1cm, położyłem na to część grzybków i boczku i skropiłem pozostałą z żeberek marynatą , plus oczywiście odrobina vegetty, pieprzu i liścia laurowego. Tak zrobiłem około 5 warstw z 1,5 kg kapusty. W ten sposób układana kapusta jest puszysta, nie jest zbita i lepiej przechodzi zapachmi i sokami od marynaty, boczku i grzybków. Na tak przygotowaną kapustę położyłem zamarynowane żeberka. Tak przygotowane żeberka i kapusta smakują o niebo lepiej niż kapusta z kurczakiem. Myślę, że dodanie do kapusty grzybka i boczku podkreśliło jej smak. Być może dodanie kilku paseczków suszonych śliwek ( byle nie słodkiej kalifornijskiej ) jeszcze bardziej podniesie waloty smakowe kapusty ?, ale kolejne eksperymenty pozostawiam innym. Jednym słowem potrawa prosta i zacna ale wymaga jeszcze dopracowania -) P.S. Najwięcej kłopotu miałem nie tyle z potrawą ale z kupieniem dobrych żeberek, co wręcz graniczy z cudem (bynajmniej w Tarnowie ) [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Mój kurczak na kiszonej kapuście*
Top
Bottom