Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Aga" data-source="post: 209849" data-attributes="member: 193">Dziewczyn podaje przepis na zawsze udajace sie TIRAMISU 200 gr biszkoptow kocie jezyczki(u mnie to 1 i 1/2 paczki) 500 gr sera Mascarpone (najlepszy GALBANI) 1.25 dl kawy mocnej 4 zoltka 2 bialka 100 gr cukru (nie puder i nie taki zwykly,ma byc taki cienszy,drobniejszy) 2 cl Amaretto lub Koniaku (nie koniecznie) 3 lyzki kakao do posypania ciasta Maczamy ciastka w zimnej kawie i ukladamy w formie (ja robie w okraglej 23-24 cm tortownicy wylozonej folia aluminiowa) 4zoltka ucieramy na bialo z cukrem,do tego dodajemy Amareto i ser Mascarpone.Mieszamy wszystko dokladnie.Z 2 bialek ubijam piane na sztywno i ta piane delikatnie za pomoca lyzki laczymy z kremem (z zoltka cukru i sera).polowe kremu wykladamy na ulozone w formie biszkopty.Na krem ukladamy znowu moczone w kawie biszkopty i na nie reszte kremu.Wygladzamy wierzch ciasta i posypujemu 3 lyzkami kakao(uzywamy do tego bardzo drobniutkiego sitka) najlepiej jest zrobic wieczorem i zjesc na drugi dzien.Oczywiscie gotowe ciasto wedruje do lodowki Mam nadzieje ze wszystkim sie uda i zycze smacznego</blockquote>

[QUOTE="Aga, post: 209849, member: 193"] Dziewczyn podaje przepis na zawsze udajace sie TIRAMISU 200 gr biszkoptow kocie jezyczki(u mnie to 1 i 1/2 paczki) 500 gr sera Mascarpone (najlepszy GALBANI) 1.25 dl kawy mocnej 4 zoltka 2 bialka 100 gr cukru (nie puder i nie taki zwykly,ma byc taki cienszy,drobniejszy) 2 cl Amaretto lub Koniaku (nie koniecznie) 3 lyzki kakao do posypania ciasta Maczamy ciastka w zimnej kawie i ukladamy w formie (ja robie w okraglej 23-24 cm tortownicy wylozonej folia aluminiowa) 4zoltka ucieramy na bialo z cukrem,do tego dodajemy Amareto i ser Mascarpone.Mieszamy wszystko dokladnie.Z 2 bialek ubijam piane na sztywno i ta piane delikatnie za pomoca lyzki laczymy z kremem (z zoltka cukru i sera).polowe kremu wykladamy na ulozone w formie biszkopty.Na krem ukladamy znowu moczone w kawie biszkopty i na nie reszte kremu.Wygladzamy wierzch ciasta i posypujemu 3 lyzkami kakao(uzywamy do tego bardzo drobniutkiego sitka) najlepiej jest zrobic wieczorem i zjesc na drugi dzien.Oczywiscie gotowe ciasto wedruje do lodowki Mam nadzieje ze wszystkim sie uda i zycze smacznego [/QUOTE]

Weryfikacja