Mus czekoladowy

[seniorka]

Wszystkie składniki były w domu, więc tylko trochę chęci i wyszedł doskonały deser. Przepis dostosowałam z miesięcznika Kuchnia.
Składniki
2 tabliczki gorzkiej czekolady
3 jaja (białka i żółtka osobno)
5 łyżeczek cukru
20 dkg śmietanki kremówki
1 łyżka brandy lub whisky ( wzięłam brandy)

Czekoladę łamiemy na kawałki, rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu. Żółtka ucieramy z cukrem. Z białek ubijamy sztywną pianę. Ubijamy również śmietankę. Czekoladę łączymy z żółtkami, ubitą śmietanką (łyżkę zostawiamy do dekoracji), dodajemy brandy, na końcu pianę z białek, delikatnie mieszając. Możemy podać natychmiast jako gęsty napój z ciastkiem biszkoptowym lub po godzinie chłodzenia w lodowce. Wtedy mus zgęstnieje. Dekorujemy go wówczas bitą śmietaną i posypujemy wiórkami czekoladowymi.

 

[Eklerek]

a ja jestem ciekawa, czy jest to mus bardziej lekki, piankowy, czy bardziej budyniowy? Bo też się do takiego zamierzam od daaaaaaawna.

 

[seniorka]

A może być coś pośredniego? Jeśli można podawać go jako gęsty napój po przyrządzeniu, a po wystygnięciu robi się lekki i stały, to moim zdaniem jest to coś pośredniego. Nie lubię budyniu, a ten mus smakuje mi bardzo.

 

[Mała_Mi]

Widzę, że ja robię podobnie, tylko alkoholu nie dodaję

https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2...;hl=czekoladowy

 

[seniorka]

Wypróbowałam Twój bez alkoholu - smakował wyśmienicie. Chociaż nie powiem, do mojego jestem też bardzo przywiązana. Żeby nie te kalorie, robiłabym je na zmianę codziennie.

 

[JoannaZ]

Zrobiłam - wyszło pysznie

 

[seniorka]

Cieszę się ogromnie i dziękuję za smakowite zdjęcia. Serdeczne pozdrowienia

 

[ela2225]

A jak z surowymi jajkami sparzyć trzeba czy wystarczy dobrze umyć?

 

[seniorka]

Przepraszam, dopiero teraz zauważyłam ten post. Według mnie, wystarczy jajka dobrze umyć. Na salmonelozę choruje przeważnie drób wodny (kaczki, gęsi) i tam należy szukać zarazków. Jajka kurze wymagają zwykłego mycia ciepłą bieżącą wodą.

 

[vespertine]

Wczoraj robiłam niemal identyczny mus, z tym, że z przepisy Magdy Gessler ("Kolory smaków&quot. A jeszcze wcześniej robiłam podobny mus Nigelli Lawson - tym razem przepis nie zawierał jajek. Obydwa dobre, ale ten pierwszy lepszy, bo piana z białek nadaje mu puszystość. A ja lubię taką piankową konsystencję. Jednak obydwa musy b. kaloryczne - czekolada i śmietanka, to nie wymaga dalszego komentarza

Aha, dodam jeszcze, że śmietanki nie trzeba ubijać, wystarczy tylko świetnie ubić białka.

No pychota...

 

[vespertine]

A to mój mus przed zastygnięciem.