Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Małe danka
Naleśniki wg Anieli Rubinstein*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="yrsa" data-source="post: 1226472" data-attributes="member: 13254"><p>Wpisuję, bo już dwie osoby mnie pytały o ten przepis, a naleśniki są przepyszne. Tak pyszne, że jem je bez niczego.</p><p></p><p>1 szklanka mąki</p><p>1 szklanka mleka</p><p>3/4 szklanki gęstej śmietany (daję 18%)</p><p>1/4 łyżeczki soli</p><p>2 jajka </p><p></p><p>Mąkę, mleko, śmietanę i sól ubić trzepaczką. Gdy składniki dokładnie się połączą, dodać jajka nie przerywając ubijania. Gotowe ciasto odstawić na pół godziny. Przed smażeniem dobrze ciasto zamieszać kilka razy trzepaczką. Ja smażę bez tłuszczu (za pomocą pędzelka lub wacika natłuszczam tylko lekko olejem patelnię przed smażeniem pierwszego naleśnika, który przez to wychodzi nieco bezkształtny, ale reszta jest już ładna). W książce jest mowa o smażeniu na maśle.</p><p></p><p>Autorka podaje, że z tej porcji ciasta dostaje 12 naleśników o średnicy 18 cm. Mnie wychodzi więcej, bo wolę cienkie.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="yrsa, post: 1226472, member: 13254"] Wpisuję, bo już dwie osoby mnie pytały o ten przepis, a naleśniki są przepyszne. Tak pyszne, że jem je bez niczego. 1 szklanka mąki 1 szklanka mleka 3/4 szklanki gęstej śmietany (daję 18%) 1/4 łyżeczki soli 2 jajka Mąkę, mleko, śmietanę i sól ubić trzepaczką. Gdy składniki dokładnie się połączą, dodać jajka nie przerywając ubijania. Gotowe ciasto odstawić na pół godziny. Przed smażeniem dobrze ciasto zamieszać kilka razy trzepaczką. Ja smażę bez tłuszczu (za pomocą pędzelka lub wacika natłuszczam tylko lekko olejem patelnię przed smażeniem pierwszego naleśnika, który przez to wychodzi nieco bezkształtny, ale reszta jest już ładna). W książce jest mowa o smażeniu na maśle. Autorka podaje, że z tej porcji ciasta dostaje 12 naleśników o średnicy 18 cm. Mnie wychodzi więcej, bo wolę cienkie. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Małe danka
Naleśniki wg Anieli Rubinstein*
Top
Bottom