Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="kermidt" data-source="post: 156360" data-attributes="member: 59">Nalesnik jak nalesnik. Ale jak masz make, jaja, mleko i jeszcze smietanei wezmiesz z tego polowe skladnikow, to nie ma sie co ludzic. To samo nie wyjdzie <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />on juz teraz bezmleczy na jakies 80%. Moze jesc kielbasy, pasztety, kabanosy, troche mlecznej czekolady, ze 3 lyzki jogurtu (nawet naturalnego - nie te owocowe, gdzie jogurtu 2%, a reszta chemia)Ale nie chce go specjalnie do mleka przyzwyczajac. Wiecej szkod jak korzysci to po co teraz zmieniac?I jeszcze to jest alergia &quot;przechodnia&quot; czyli moga byc nawroty. Poza tym nieleczone pokarmowe wielokrotnie zwiekszaja ryzyko wystapienia astmy uczuleniowej, a to juz zagrozenie zycia. Aj szkoda gadac. Mleko na pewno. Moze przezyc o chlebie (kocha - wlasnie bagla suchego mial na kolacje&nbsp; <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /> ) i wodzie, a sladowe ilosci mleka czy przetworow jeszcze 2 lata temu wykrywal.</blockquote>

[QUOTE="kermidt, post: 156360, member: 59"] Nalesnik jak nalesnik. Ale jak masz make, jaja, mleko i jeszcze smietane i wezmiesz z tego polowe skladnikow, to nie ma sie co ludzic. To samo nie wyjdzie [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_sad.gif[/IMG] on juz teraz bezmleczy na jakies 80%. Moze jesc kielbasy, pasztety, kabanosy, troche mlecznej czekolady, ze 3 lyzki jogurtu (nawet naturalnego - nie te owocowe, gdzie jogurtu 2%, a reszta chemia) Ale nie chce go specjalnie do mleka przyzwyczajac. Wiecej szkod jak korzysci to po co teraz zmieniac? I jeszcze to jest alergia "przechodnia" czyli moga byc nawroty. Poza tym nieleczone pokarmowe wielokrotnie zwiekszaja ryzyko wystapienia astmy uczuleniowej, a to juz zagrozenie zycia. Aj szkoda gadac. Mleko na pewno. Moze przezyc o chlebie (kocha - wlasnie bagla suchego mial na kolacje :mrgreen: ) i wodzie, a sladowe ilosci mleka czy przetworow jeszcze 2 lata temu wykrywal. [/QUOTE]

Weryfikacja