Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Nalewka Bożonarodzeniowa*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="antoszka" data-source="post: 730387" data-attributes="member: 9698"><p>Zupełnie zapomniałam o tej nalewce - znajomy robił ja naście lat temu. ALE nie jako nalewkę a deser dla dorosłych <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>A więc kwintesencją nie jest picie, a jedzenie <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p></p><p>Proporcji nie pamietam dokladnie, ale znając zdolności kulinarne niektórych mężczyżn nie trudno domyślić się, że robił to na oko - czyli po paczce suszonych owoców (rodzynki, figi, morele, daktyle, kalifornijskie śliwki i orzechy (laskowe!), a dodatkowo dzień przed podaniem wkrajał plasterki bananów (niestety lubią ciemnieć, ale smakują tu bosko), kiwi, cząstki mandarynek, pomarańczy, kwadraciki ananasa. </p><p>Bazą był esencjonalny kompot (niemal syrop) z suszonych śliwek. Oczywiście słodki. Do ciepłego dolewał spirytus (ew. wódkę) i tym zalewał bakalie. Robił to w pięknej misie, ktorą potem szczelnie przykrywał co by % nie uciekły i siup do lodówki na min. 3-5 dni. Potem dorzucał pozostałe owoce, a po 1-2 dniach serwował. </p><p><strong>Przepyszny deser</strong>, serwowany w małych miseczkach. Konsumować powinno się łyżeczką <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/mniam.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>Ale <strong>UWAGA !</strong> Bakalie i owoce wciągają zdradliwą ilość %. Pewna znajoma po łapczywym skonsumowaniu dwóch porcji miała problem ze wstaniem od stołu <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p></p><p>Czasami ów znajomy robił niespodzianki i kompot śliwkowy zastępował kompotem (wywarem) z hibiskusa. Wtedy to kolor deseru połyskiwal czerwienią, a smak zmienial się zaskakująco.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="antoszka, post: 730387, member: 9698"] Zupełnie zapomniałam o tej nalewce - znajomy robił ja naście lat temu. ALE nie jako nalewkę a deser dla dorosłych [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] A więc kwintesencją nie jest picie, a jedzenie [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif[/IMG] Proporcji nie pamietam dokladnie, ale znając zdolności kulinarne niektórych mężczyżn nie trudno domyślić się, że robił to na oko - czyli po paczce suszonych owoców (rodzynki, figi, morele, daktyle, kalifornijskie śliwki i orzechy (laskowe!), a dodatkowo dzień przed podaniem wkrajał plasterki bananów (niestety lubią ciemnieć, ale smakują tu bosko), kiwi, cząstki mandarynek, pomarańczy, kwadraciki ananasa. Bazą był esencjonalny kompot (niemal syrop) z suszonych śliwek. Oczywiście słodki. Do ciepłego dolewał spirytus (ew. wódkę) i tym zalewał bakalie. Robił to w pięknej misie, ktorą potem szczelnie przykrywał co by % nie uciekły i siup do lodówki na min. 3-5 dni. Potem dorzucał pozostałe owoce, a po 1-2 dniach serwował. [B]Przepyszny deser[/B], serwowany w małych miseczkach. Konsumować powinno się łyżeczką [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/mniam.gif[/IMG] Ale [B]UWAGA ![/B] Bakalie i owoce wciągają zdradliwą ilość %. Pewna znajoma po łapczywym skonsumowaniu dwóch porcji miała problem ze wstaniem od stołu [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] Czasami ów znajomy robił niespodzianki i kompot śliwkowy zastępował kompotem (wywarem) z hibiskusa. Wtedy to kolor deseru połyskiwal czerwienią, a smak zmienial się zaskakująco. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Nalewka Bożonarodzeniowa*
Top
Bottom