Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Buka" data-source="post: 1144038" data-attributes="member: 67">Nie wiem, Doruśko, co byś chciała: otrzymać wódkę orzechówkę jako lekarstwo, czy coś&nbsp; bardziej nadającego się do łasowania.&nbsp; Ja robię esencję orzechową, z której można przyrządzić jedno i drugie, dodając potem&nbsp; różne składniki. Esencja&nbsp; orzechowa (proporcja): 100 g orzechów zielonych200 g spirytusu 9560 ml wodaOrzechy myję, kroję w plasterki, zalewam w słoju roztworem wody i spirytusu, zamykam szczelnie i odstawiam na minimum 3 tygodnie. Potem nastaw zlewam, orzechy probuję wycisnąć (ale niewiele tam zostaje) i dostaje ekstrakt, który też powinien odstać kilka tygodni prze użyciem. Nie nadaje sie do samodzielnego spożycia jako lekarstwo, bo jest zbyt treściwy, ale 1 łyżeczka dodana do 50 ml wódki już tak.&nbsp; Jesli planujesz zrobić wódkę orzechówkę, to po zlaniu esencji zasyp orzechy cukrem (do powyższej proporcji wystarczy 50 g) i niech postoi do rozpuszczenia cukru. Można w tym pomagać od czasu do czasu potrząsając słojem. Połączyć obydwie frakcje, dodać wódkę (do tej proporcji około 1 litra), karmelu z cukru palonego (50 g i ok. 100 ml wody), Zamiast karmelu może być użyty ciemny miód. Wstrząsnąć, wymieszać, odstawić i zapomnieć na kilka miesięcy. Warto poczekać, bo w tym czasie mieszanina traci cierpki i gorzki smak orzechów, nabiera słodyczy i gładkości. Jako że mamy różne upodobania smakowe, radzę mieszanie esencji i wódki oraz jej doprawianie dodatkami prowadzić ostrożnie dobierając ilości według własnego smaku. Trudno go wyczuć w surowym jeszcze produkcie,&nbsp; ale staranność się opłaci. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></blockquote>

[QUOTE="Buka, post: 1144038, member: 67"] Nie wiem, Doruśko, co byś chciała: otrzymać wódkę orzechówkę jako lekarstwo, czy coś bardziej nadającego się do łasowania. Ja robię esencję orzechową, z której można przyrządzić jedno i drugie, dodając potem różne składniki. [B]Esencja orzechowa [/B](proporcja): 100 g orzechów zielonych 200 g spirytusu 95 60 ml woda Orzechy myję, kroję w plasterki, zalewam w słoju roztworem wody i spirytusu, zamykam szczelnie i odstawiam na minimum 3 tygodnie. Potem nastaw zlewam, orzechy probuję wycisnąć (ale niewiele tam zostaje) i dostaje ekstrakt, który też powinien odstać kilka tygodni prze użyciem. Nie nadaje sie do samodzielnego spożycia jako lekarstwo, bo jest zbyt treściwy, ale 1 łyżeczka dodana do 50 ml wódki już tak. Jesli planujesz zrobić [B]wódkę orzechówkę[/B], to po zlaniu esencji zasyp orzechy cukrem (do powyższej proporcji wystarczy 50 g) i niech postoi do rozpuszczenia cukru. Można w tym pomagać od czasu do czasu potrząsając słojem. Połączyć obydwie frakcje, dodać wódkę (do tej proporcji około 1 litra), karmelu z cukru palonego (50 g i ok. 100 ml wody), Zamiast karmelu może być użyty ciemny miód. Wstrząsnąć, wymieszać, odstawić i zapomnieć na kilka miesięcy. Warto poczekać, bo w tym czasie mieszanina traci cierpki i gorzki smak orzechów, nabiera słodyczy i gładkości. Jako że mamy różne upodobania smakowe, radzę mieszanie esencji i wódki oraz jej doprawianie dodatkami prowadzić ostrożnie dobierając ilości według własnego smaku. Trudno go wyczuć w surowym jeszcze produkcie, ale staranność się opłaci. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] [/QUOTE]

Weryfikacja