Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Nalewka śliwkowa*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="marcychna" data-source="post: 579460" data-attributes="member: 2086"><p>Witam,</p><p></p><p>jako, że czas po temu przestawiam przepis na pyszną nalewkę śliwkową.</p><p></p><p>Składniki:</p><p>2kg świeżych śliwek (ja biorę węgierki) </p><p>2 garści rodzynek (nie wiem ile waży garść, ale chyba 2-3 dkg)</p><p>20 dkg suszonych śliwek (bele nie wędzonych)</p><p>1-2 laski wanilii (zależy ile kto lubi)</p><p>0,5 - 1kg cukru (zależy jak bardzo były słodkie śliwki i jak lubimy słodką nalewkę)</p><p>1,5 litra spirytusu </p><p>0,5 - 1 litra wódki </p><p></p><p>Sposób wykonania:</p><p></p><p>1. świeże śliwki myjemy i pestkujemy, następnie wrzucamy do gąsiorka/słoika/butli do wina</p><p>2. wrzucamy co 10 pestkę od śliwki</p><p>3. wrzucamy rodzynki i śliwki suszone bez pestek.</p><p>4. wsypujemy połowę cukru i zalewamy spirytusem</p><p>5. zamykamy i wstrząsamy</p><p>6. zapominamy na miesiąc, dwa miesiące .</p><p></p><p>Uwaga z cukrem ostrożnie, ilość zależy od słodkości świeżych śliwek ale najbardziej od suszonych, jeśli są słodkie można zmiejszyć ilośc cukru. Nie wiem do ilu, robie na &quot;czuja&quot; .</p><p></p><p>7. po pierwszym okresie, zlewamy ostrożnie nalew przez gazę/bibułę go oddzielnego gąsiorka.</p><p>8. do pozostałych śliwek wrzucić wanilię i zalać wódką na około miesiąc.</p><p>9. po tym czasie zlać (ten nalew już sam w sobie jest niezłym trunkiem <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>10. pozostałę śliwki odcisnąć i powstały w ten sposób &quot;sok&quot; połączyć z dwoma poprzednimi nalewami.</p><p></p><p>Teraz najgorze.....odstawić w ciemne chłodne miejsc do sklarowania. Po sklarowaniu doprawić resztą cukru, z którego należy robić syrop i po trochu dodwać i......smakować...znowu trochę dodać i smakować....o rajuuu i zapewne teraz to już nic Wam nie zostan ie <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> (ja w zeszłym roku już nie dodawałem syropu, było wystarczająco słodkie)</p><p>Potem przefiltrować i rozlać do butelek...można spożywać, ale uważam że najlepiej jest poczekać około 6 miesięcy.</p><p></p><p>Niestety, uważam także że ta nalewka śliwkowa po około 1,5 roku traci swój oryginalny smak i staje się bardziej wytrawna <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p></p><p>Pozdrawiam</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="marcychna, post: 579460, member: 2086"] Witam, jako, że czas po temu przestawiam przepis na pyszną nalewkę śliwkową. Składniki: 2kg świeżych śliwek (ja biorę węgierki) 2 garści rodzynek (nie wiem ile waży garść, ale chyba 2-3 dkg) 20 dkg suszonych śliwek (bele nie wędzonych) 1-2 laski wanilii (zależy ile kto lubi) 0,5 - 1kg cukru (zależy jak bardzo były słodkie śliwki i jak lubimy słodką nalewkę) 1,5 litra spirytusu 0,5 - 1 litra wódki Sposób wykonania: 1. świeże śliwki myjemy i pestkujemy, następnie wrzucamy do gąsiorka/słoika/butli do wina 2. wrzucamy co 10 pestkę od śliwki 3. wrzucamy rodzynki i śliwki suszone bez pestek. 4. wsypujemy połowę cukru i zalewamy spirytusem 5. zamykamy i wstrząsamy 6. zapominamy na miesiąc, dwa miesiące . Uwaga z cukrem ostrożnie, ilość zależy od słodkości świeżych śliwek ale najbardziej od suszonych, jeśli są słodkie można zmiejszyć ilośc cukru. Nie wiem do ilu, robie na "czuja" . 7. po pierwszym okresie, zlewamy ostrożnie nalew przez gazę/bibułę go oddzielnego gąsiorka. 8. do pozostałych śliwek wrzucić wanilię i zalać wódką na około miesiąc. 9. po tym czasie zlać (ten nalew już sam w sobie jest niezłym trunkiem [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] 10. pozostałę śliwki odcisnąć i powstały w ten sposób "sok" połączyć z dwoma poprzednimi nalewami. Teraz najgorze.....odstawić w ciemne chłodne miejsc do sklarowania. Po sklarowaniu doprawić resztą cukru, z którego należy robić syrop i po trochu dodwać i......smakować...znowu trochę dodać i smakować....o rajuuu i zapewne teraz to już nic Wam nie zostan ie [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] (ja w zeszłym roku już nie dodawałem syropu, było wystarczająco słodkie) Potem przefiltrować i rozlać do butelek...można spożywać, ale uważam że najlepiej jest poczekać około 6 miesięcy. Niestety, uważam także że ta nalewka śliwkowa po około 1,5 roku traci swój oryginalny smak i staje się bardziej wytrawna [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] Pozdrawiam [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Wysoko- i niskoprocentowe
Nalewka śliwkowa*
Top
Bottom