Norweska jarzynowa w polskim wydaniu-LAPSKAUS

[Vidarka]

Skladniki:
1 golonka wedzona albo 4-5 parowek grubych
4 marchewki
1-2 kalarepki albo rzepki,brukiew
1 pietruszka
1 seler
4-5 ziemniakow
natka pietruszki ,pieprz
polowa pora
Golonko ugotowac ok. 1godz.Obrac z miesa,pokroic w male,ok.1-2 cm kawalki.Wrzucic zpowrotem do wywaru.Jak golonka byla wedzona to woda powinna byc odpowiednio slona.Jak nie jest,to doprawic vegeta albo inna przyprawa.Jarzyne pokroic w taka kostke jak mieso i wrzucic do miesa.Gotowac ok.20 min.Posypac natka i pieprzem.Golonke mozna zastapic parowkami ale daje sie je pokrojone w kostke na 5 min.przed koncem gotowania.SMACZNEGO.

 

[Buka]

Witaj Vidar!

W jakim stopniu ta zupa jest norweska, a w jakim polska?

Byłoby miło, gdybys w wątku powitalnym https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2850 zdradził/a/ płeć, a może i cos więcej na temat swojej osoby? Fajnie poznawać nowych na forum, szczególnie tych, co od razu dzielą się swoimi przepisami.

 

[Anulka1981]

Witam. Norwegowie przeważnie dodaja do lapskaus parówki, nie spotkałam się z golonką, a pracuję od roku w różnych kantynach, tak, że się lapskausu narobiłam sporo

. Brakuje też w tym przepisie pora oczyszczonego skrojonego w półkrążki - biała i cała zielona część. Nie spotkałam się z pietruszką chociaż natka chyba nie zaszkodzi. Wszystko skrojone w drobną mniej więcej jednej wielkości kostkę i przyzgotowane jak w podanym przepisie. Lapskaus jest bardzo gęsty i swoją konsystencją właściwie w ogóle zupy nie przypomina. Bardzo smaczne danie - polecam.

 

[Vidarka]

index.php?act=findpost&pid=719163Witam. Norwegowie przeważnie dodaja do lapskaus parówki, nie spotkałam się z golonką, a pracuję od roku w różnych kantynach, tak, że się lapskausu narobiłam sporo

. Brakuje też w tym przepisie pora oczyszczonego skrojonego w półkrążki - biała i cała zielona część. Nie spotkałam się z pietruszką chociaż natka chyba nie zaszkodzi. Wszystko skrojone w drobną mniej więcej jednej wielkości kostkę i przyzgotowane jak w podanym przepisie. Lapskaus jest bardzo gęsty i swoją konsystencją właściwie w ogóle zupy nie przypomina. Bardzo smaczne danie - polecam.

Witam ciebie rowniez.

Bo to nie jest wersja "kantynowa"-tylko domowa.W kantynach i barach dodaje sie jeszcze tluszcz jagniecy,przez co smak dla mnie jest nie do przyjecia.
W skladnikach napisalam o parowkach.
A roznice z pietruszka i porem zaznaczylam tytulem-"w polskim wydaniu".

Mam nadzieje,ze majac stycznosc z kuchnia w profesjonalnym wydaniu,uraczysz nas jakimis fajnymi norweskimi przepisami-a byc moze stwozymy wspolnie watek "Kuchnia norweska".