Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Joanna" data-source="post: 1214660" data-attributes="member: 1024">Upiekłam. Proste, smaczne, efektowne. Puszyste i wilgotne w środku, chrupiące na wierzchu. Zrobiłam z mieszanki mąk pełnoziarnistych, lubellowej i orkiszowej oraz pszennej tortowej.Nie miałam mleka, więc wzięłam maślankę. Drożdży poszło 7 g, czyli jedno opakowanie, ale następnym razem zrobię ze świeżymi, bo zwykle na nich ciasto ładniej rośnie. Do nadzienia dałam cukier trzcinowy. Rozpuszczonym masłem (w ilości ok. 25 g) posmarowałam rozwałkowane ciasto, a na to sypnęłam cukier z przyprawami. Przez pomyłkę pokroiłam złożone paski na osiem, zamiast na sześć części, więc były nieco za małe w stosunku do keksówki i śmiesznie krzywo przez to wyrosły. Ale i tak wyglądają fajnie. Po przygotowaniu, odstawiłam ciasto na ok. 35 minut do wyrośnięcia i dopiero potem wstawiłam do piekarnika.EDIT:[ATTACH=full]68931[/ATTACH][ATTACH=full]68930[/ATTACH]</blockquote>

[QUOTE="Joanna, post: 1214660, member: 1024"] Upiekłam. Proste, smaczne, efektowne. Puszyste i wilgotne w środku, chrupiące na wierzchu. Zrobiłam z mieszanki mąk pełnoziarnistych, lubellowej i orkiszowej oraz pszennej tortowej. Nie miałam mleka, więc wzięłam maślankę. Drożdży poszło 7 g, czyli jedno opakowanie, ale następnym razem zrobię ze świeżymi, bo zwykle na nich ciasto ładniej rośnie. Do nadzienia dałam cukier trzcinowy. Rozpuszczonym masłem (w ilości ok. 25 g) posmarowałam rozwałkowane ciasto, a na to sypnęłam cukier z przyprawami. Przez pomyłkę pokroiłam złożone paski na osiem, zamiast na sześć części, więc były nieco za małe w stosunku do keksówki i śmiesznie krzywo przez to wyrosły. Ale i tak wyglądają fajnie. Po przygotowaniu, odstawiłam ciasto na ok. 35 minut do wyrośnięcia i dopiero potem wstawiłam do piekarnika. EDIT: [ATTACH=full]68931[/ATTACH] [ATTACH=full]68930[/ATTACH] [/QUOTE]

Weryfikacja