Ogórki na zupę

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
1
0
ogórki gruntowe (mogą być te bardziej wyrośnięte lub niezbyt kształtne)
zielony koper-najlepiej baldachy
czosnek- obrane ząbki i posiekane
sporo soli

Scieramy umyte ogórki (bez obierania) na grubej tarce, dodajemy koper pocięty na
duże części, czosnek i sporo soli. Po wymieszaniu ma być dość słone. Odstawiamy
przykryte na 24 godziny, następnie wkładamy do słoików i pasteryzujemy. Małe słoiki
(takie dżemowe) pasteryzujemy około 10 min, a wieksze odpowiednio dłużej.

Robię niestety wszystko "na oko" jeśli chodzi o proporcje, więc mogę tylko orientacyjnie
podać tzn. na 2kg ogórków-potrzeba ze 4 baldachy kopru i 4 ząbki czosnku, a soli 2 łyżki
z czubkiem.
Można też odczekać 2-3 dni po załadowaniu do słoików i dopiero pasteryzować.
Robię te ogórki od wielu lat i polecam.
lecker.gif

 

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
Ja najpierw kiszę ogórki a potem je ścieram i pasteryzuję. Dawniej ścierałam ze skórą, teraz wolę zupę delikatniejszą, więc ukiszony ogórek przekrajam wzdłuż i ścieram aż do skóry, którą wyrzucam. W ten spoósb też nie muszę ich obierać.
Muszę spróbować również Twojego sposobu.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,926
6,344
113
A ja robię jeszcze inaczej - ogórki obieram ze skórki, kroję w drobną kosteczkę, upycham w słoikach, dodając czosnek, chrzan i koper, zalewam gorącą solanką (1 łyżka soli na litr wody), zakręcam słoiki pokrywką i odstawiam na kilka dni do ukiszenia (na specjalnej podstawce, bo może wypływać sok). Po zakończeniu procesu fermentacji otwieram słoiki, sprawdzam poziom solanki (jak trzeba, uzupełniam), przecieram ranty, zmieniam nakrętki i pasteryzuję około 10 minut.
Takie ogórki nadają się nie tylko do zup, ale też do sałatek.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
A jak duze sloiczki robicie?

Widze tu juz swoja modyfikacje.
Ogorki przekroic na pol, wyrzucic pestki (te gruntowe sa olbrzymie to i pestki takie), zetrzec do skory, a potem solanka.

Jakiej wielkosci sloik pasteryzuje sie 10 minut?
 

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
Dzieki. Rozumiem, ze Joanna tak samo.

Nie mam pojecia jak to sie przelicza
QUOTE Pojemność opakowania i czas pasteryzacji

Przetwory włożone do słoika na gorąco
słoik - 0,5 litra (1/2 kg) 20 minut
słoik - 1 litr (1 kg) 25 minut
Przetwory włożone do słoika na zimno
słoik - 0,5 litra (1/2 kg) 25 minut
słoik - 1 litr (1 kg) 30 minut
To pokazuje, ze jesli 1litr 25 minut, a 0,5L 20 minut, to sloik o pojemnosci szklanki nie bedzie 10, a minimum 15.
Nie wiem tez na jakiej zasadzie takie uogolnienie. Przeca warzywa pasteryzuje sie dluzej niz na przyklad owoce czy dzemy. Takich powidel sliwkowych w ogole nie pasteryzuje i maja sie swietnie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
jaxja @ 28 Aug 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1019268Ja najpierw kiszę ogórki a potem je ścieram i pasteryzuję.
Też tak robię, kiszę w dużym garnku i jak są juz dobrze kwaśne, to ścieram uprzednio usuwając ewentualne pestki w tych dużych. Mieszam z odcedzoną solanką i przekładam do słoików. Pasteryzuję w piekarniku w 130*C około 40 minut.

kermidt @ 29 Aug 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1019302A jak duze sloiczki robicie?
1/2 litrowe są IMO w sam raz.
 

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
A nie szklanka?

Musze zrobic, bo kiszone drogie i sama nie zrobie, bo mi nie wychodza, a same ogorki do kiszenia tez drogie.
 

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
1
0
kermidt @ 29 Aug 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1019517A nie szklanka?

Musze zrobic, bo kiszone drogie i sama nie zrobie, bo mi nie wychodza, a same ogorki do kiszenia tez drogie.
Najczęśćiej robię w słoikach o pojemności 300ml bo takie mi pasują ale możesz robić w/g swoich potrzeb.
Kilka lat wstecz -brakło mi słoików to włożyłam je do butelek po kubusiu. Przechowały się super tylko żle się
wyjmuje ,bo otwór mały.
 

Siedmiokropka

Member
Sty 9, 2008
5,224
1
0
Ze swojego przepisu robię od lat i jest prosty jak drut
icon_mrgreen.gif
Ścieram duże ogórki ze skórą, dodaję czosnek, posiekany koper i łyżkę soli. Pakuję do słoiczków (niedużych, takich np po musztardzie Kamisa) zostawiając ok 1 cm od góry wolnego miejsca. W misce zostanie sporo wody z ogórków, można dolać trochę do słoiczków. Słoiki zakręcam, zostawiam w ciepłym zeby się ukisiło. Uwaga - ze słoiczków może wyciekać sok,jeśli nałożymy za dużo. Nakrętka może być plastikowa,nic to nie szkodzi. Po ukiszeniu zanosimy do piwnicy, przedtem warto wytrzeć słoiczki jeśli płyn wyciekł. To wszystko.
 

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
Ale piekne!

moge ewentualnie przenocowac w Twojej spizarce?

Jak kojarze... kolezanki meza Babcia robi swietne kiszone. Ale nigdy nie pasteryzuje.
Ale w kosteczke to mi sie nie chce
icon_wink.gif
ka zetrze
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,926
6,344
113
kermidt @ 4 Sep 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1021819moge ewentualnie przenocowac w Twojej spizarce?
W TEJ jak najbardziej.
icon_biggrin.gif


Gdybym ja miała zimną piwnicę, też bym nie pasteryzowała...
Choć w tym roku wobec ogórków w słojach wecka zaryzykowałam inną metodę - powtórne zagotowanie zalewy po ukiszeniu i zamknięcie na gorąco sprężynką. Ciekawa jestem rezultatu.

A w kosteczkę siekam nałogowo, nie gorzej niż KA...
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Member
Wrz 17, 2004
44,979
6
0
I nie boisz sie, ze bym nabroila
icon_wink.gif

Moze spanie to przesada, ale zobaczyc sama przyjemnosc.

To ja podam szczegoly.
Ogorki przy kiszeniu jakby... rosly. Wiecej sie robi i czesto, jak sie kisi w garze, a wlozy za duzo to wycieka zalewa.
Babcia uklada ogorki ciasno, na okraglo rzadek na scislo, zeby nic nie wyplywalo, zalewa (wiadomo woda i sol) i zostawia tak na 2-3 dni tylko przykryte pokrywka. Pozniej dopiero zakreca. A piwnice mamy ogrzewane.

Zalewe zagotowywala znajoma Rosjanka. One tez sa niezle w kuchni, szczegolnie jesli chodzi o przetowry
icon_wink.gif
choc jej ogorkow akurat nie jadlam.
Zagotowanie zabija bakterie. Nie powinny sie rozpadac. Ogorki znaczy sie.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,926
6,344
113
kermidt @ 5 Sep 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1021826I nie boisz sie, ze bym nabroila
icon_wink.gif

Moze spanie to przesada, ale zobaczyc sama przyjemnosc.
Zapraszam.
icon_biggrin.gif



Co do ogórków, wydaje mi się, że oprócz dobrego surowca potrzebne jest jeszcze "to coś", co niektórzy mają w rękach. Jakaś energia, która sprawia, że jednym wychodzi znakomicie, a innym nieco gorzej lub po prostu inaczej. Moja koleżanka ma taki dar ogórkowy. Robi je niby najzwyczajniej na świecie, ale smakują niezwyczajnie, rzekłabym nawet - wyjątkowo. Po prostu ogórkowe mistrzostwo świata.
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
1
0
Kończą mi się ogórki, w ogródku więc czas zrobić jeszcze "na zupę".
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy