Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Ogórki na zupę
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="kermidt" data-source="post: 1021826" data-attributes="member: 59"><p>I nie boisz sie, ze bym nabroila <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>Moze spanie to przesada, ale zobaczyc sama przyjemnosc.</p><p></p><p>To ja podam szczegoly. </p><p>Ogorki przy kiszeniu jakby... rosly. Wiecej sie robi i czesto, jak sie kisi w garze, a wlozy za duzo to wycieka zalewa. </p><p>Babcia uklada ogorki ciasno, na okraglo rzadek na scislo, zeby nic nie wyplywalo, zalewa (wiadomo woda i sol) i zostawia tak na 2-3 dni tylko przykryte pokrywka. Pozniej dopiero zakreca. A piwnice mamy ogrzewane. </p><p></p><p>Zalewe zagotowywala znajoma Rosjanka. One tez sa niezle w kuchni, szczegolnie jesli chodzi o przetowry <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> choc jej ogorkow akurat nie jadlam. </p><p>Zagotowanie zabija bakterie. Nie powinny sie rozpadac. Ogorki znaczy sie.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="kermidt, post: 1021826, member: 59"] I nie boisz sie, ze bym nabroila [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] Moze spanie to przesada, ale zobaczyc sama przyjemnosc. To ja podam szczegoly. Ogorki przy kiszeniu jakby... rosly. Wiecej sie robi i czesto, jak sie kisi w garze, a wlozy za duzo to wycieka zalewa. Babcia uklada ogorki ciasno, na okraglo rzadek na scislo, zeby nic nie wyplywalo, zalewa (wiadomo woda i sol) i zostawia tak na 2-3 dni tylko przykryte pokrywka. Pozniej dopiero zakreca. A piwnice mamy ogrzewane. Zalewe zagotowywala znajoma Rosjanka. One tez sa niezle w kuchni, szczegolnie jesli chodzi o przetowry [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] choc jej ogorkow akurat nie jadlam. Zagotowanie zabija bakterie. Nie powinny sie rozpadac. Ogorki znaczy sie. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Ogórki na zupę
Top
Bottom