Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="tatter" data-source="post: 1412744" data-attributes="member: 1142">Zrobilam sos. Piec ogorkow kiszonych obralam i pokroilam w cienkie paseczki. Podsmazylam je na masle i w trakcie obrobki termicznej staly sie tak slone i kwasne, ze nie pozostalo mi nic jak dodanie do nich smietany z mlekiem. Calosc podgotowalam chwilke. W rondelku rozpuscilam maslo i dodalam make, do zasmazki wlalam odcedzony z ogorkow sos, podlalam odrobina wody aby otrzymac odpowiednia konsystencje sosu. Dodalam kopru. Doprawilam do smaku. Z kotletami z makreli smakowal nam bardzo.Moje ogorki byly slone i kwasne i to z pewnoscia przyczynilo sie do mojego problemu z tym sosem. Dodam tylko, ze po dodaniu 2 lyzek smietany do podsmazonych na masle ogorkow trudno jest uzyskc sos i ilosc plynu powinna byc wieksza ( ja dodalam pol szklanki smietany&nbsp; i pol szkalnki mleka, a potem pol szklanki wody na dodatek, ale sos ewentulanie zrobilam na zasmazce). Po wprowadzeniu zmian okazal sie bardzo dobry szczegolnie ze wspomnianymi kotletami.Chetnym do wyprobowania przepisu radze wybrac ogorki malo slone i malo kwasne. Moje zakupilam w PL sklepie, byly w woreczku. Wczesniej z powodzeniem uzywalam ich (z tego samego woreczka, partii, producenta) do salatek i zupy ogorkowej.</blockquote>

[QUOTE="tatter, post: 1412744, member: 1142"] Zrobilam sos. Piec ogorkow kiszonych obralam i pokroilam w cienkie paseczki. Podsmazylam je na masle i w trakcie obrobki termicznej staly sie tak slone i kwasne, ze nie pozostalo mi nic jak dodanie do nich smietany z mlekiem. Calosc podgotowalam chwilke. W rondelku rozpuscilam maslo i dodalam make, do zasmazki wlalam odcedzony z ogorkow sos, podlalam odrobina wody aby otrzymac odpowiednia konsystencje sosu. Dodalam kopru. Doprawilam do smaku. Z kotletami z makreli smakowal nam bardzo. Moje ogorki byly slone i kwasne i to z pewnoscia przyczynilo sie do mojego problemu z tym sosem. Dodam tylko, ze po dodaniu 2 lyzek smietany do podsmazonych na masle ogorkow trudno jest uzyskc sos i ilosc plynu powinna byc wieksza ( ja dodalam pol szklanki smietany i pol szkalnki mleka, a potem pol szklanki wody na dodatek, ale sos ewentulanie zrobilam na zasmazce). Po wprowadzeniu zmian okazal sie bardzo dobry szczegolnie ze wspomnianymi kotletami. Chetnym do wyprobowania przepisu radze wybrac ogorki malo slone i malo kwasne. Moje zakupilam w PL sklepie, byly w woreczku. Wczesniej z powodzeniem uzywalam ich (z tego samego woreczka, partii, producenta) do salatek i zupy ogorkowej. [/QUOTE]

Weryfikacja