- Maj 11, 2008
- 2,424
- 2,369
- 113
Przepis pochodzi z ksiazki "The cuisine of Armenia". podaje skladniki na polowe porcji (wyszlo mi ok. 25 pierozkow).
Nadzienie:
- 1 srednia cukinia ze skorka
- 1/2 szklanki sera zoltego startego (w oryginale byl Gruyere, ja dalam ormianski ser z prowincji Lori bo wlasnie wrocilismy z Armenii i przywiezlismy zapasy).
- 1/4 szklanki parmezanu albo fety (pokruszone/starte)
- 1 jajko rozbeltane
- lyzka maki
- po lyzce koperku i pietruszki posiekanych
Ciasto:
- 110 g masla
- 1 lyzka oliwy
- 1/2 szklanki jogurtu
- jajko rozbeltane (pol idzie do nadzienia a pol na posmarowanie pierozkow)
- 1/8 lyzeczki sody
- 1/8 lyzeczki soli
- ok. 2 szklanki maki
Nadzienie: cukinie zetrzec na tarce, posolic i odstawic na 20 min. po tym czasie bardzo dokladnie odcisnac i dodac reszte skladnikow.
Ciasto: maslo roztopic, dodac oliwe, lekko ostudzic. Dodac jogurt, pol jajka, sode, sol i tyle maki zeby powstalo ciasto. Ciasto bedzie tluste ale ma sie dac walkowac (mimo tej tlustosci fajnie sie z ciastem pracuje, pierozki sie nie rozklejaja i po upieczeniu smakuja super, nie czuc tlustego ciasta).
Rozwalkowac cienko, wycinac kolka ok. 10 cm srednicy, nakladac lyzeczke nadzienia, formowac pierozki. Posmarowac połowa jajka (druga połowa poszła do ciasta) i piec w rozgrzanym piekarniku 200*C przez 15-20 min do zezlocenia.
Nadzienie:
- 1 srednia cukinia ze skorka
- 1/2 szklanki sera zoltego startego (w oryginale byl Gruyere, ja dalam ormianski ser z prowincji Lori bo wlasnie wrocilismy z Armenii i przywiezlismy zapasy).
- 1/4 szklanki parmezanu albo fety (pokruszone/starte)
- 1 jajko rozbeltane
- lyzka maki
- po lyzce koperku i pietruszki posiekanych
Ciasto:
- 110 g masla
- 1 lyzka oliwy
- 1/2 szklanki jogurtu
- jajko rozbeltane (pol idzie do nadzienia a pol na posmarowanie pierozkow)
- 1/8 lyzeczki sody
- 1/8 lyzeczki soli
- ok. 2 szklanki maki
Nadzienie: cukinie zetrzec na tarce, posolic i odstawic na 20 min. po tym czasie bardzo dokladnie odcisnac i dodac reszte skladnikow.
Ciasto: maslo roztopic, dodac oliwe, lekko ostudzic. Dodac jogurt, pol jajka, sode, sol i tyle maki zeby powstalo ciasto. Ciasto bedzie tluste ale ma sie dac walkowac (mimo tej tlustosci fajnie sie z ciastem pracuje, pierozki sie nie rozklejaja i po upieczeniu smakuja super, nie czuc tlustego ciasta).
Rozwalkowac cienko, wycinac kolka ok. 10 cm srednicy, nakladac lyzeczke nadzienia, formowac pierozki. Posmarowac połowa jajka (druga połowa poszła do ciasta) i piec w rozgrzanym piekarniku 200*C przez 15-20 min do zezlocenia.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: