Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="janie" data-source="post: 1746274" data-attributes="member: 131">Hmmm, powinnam właściwie swoje &quot;przemyślenia&quot; zamieścić w Śmiesznym - ale - jak już gdzieś wspominałam u nas to nie jeden dzień w roku świętujemy, ale raczej dekadę <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite41" alt=":&gt;" title="Smile&nbsp; &nbsp; :&gt;" loading="lazy" data-shortname=":&gt;" /> Zdjęć w tym roku nie ma. Owszem, te wspomniane powyżej nie były zbyt wyględne, ponieważ wymagały ekspresu (córka na nockę do pracy i niespodziewany gość, który ruszał w dalszą drogę). Trochę popękały, ale okazało się, że nikomu to nie przeszkadza.Nawet tam w szpitalu, koleżanki dziecka dzieliły na połówki, żeby wszystkim starczyło <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite54" alt=":rofl:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :rofl:" loading="lazy" data-shortname=":rofl:" /> Te wczorajsze już miały czasu, ile potrzeba, pięknie wyrosły, a były tak pyszne, że nie miały możliwości znaleźć się na ozdobnej (świątecznej) paterze. Pochłonięte prosto z tacy roboczej. Nie został ani jeden, nawet dla kocicy, bo bardzo lubi takie ciasta. Na dzisiaj już zapowiedziałam, że mają kupić kolejne 10 kostek smalcu. Dzięki Beatko <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite33" alt=":anbetung:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :anbetung:" loading="lazy" data-shortname=":anbetung:" /><img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite38" alt=":blume:" title="Smile&nbsp; &nbsp; :blume:" loading="lazy" data-shortname=":blume:" /></blockquote>

[QUOTE="janie, post: 1746274, member: 131"] Hmmm, powinnam właściwie swoje "przemyślenia" zamieścić w Śmiesznym - ale - jak już gdzieś wspominałam u nas to nie jeden dzień w roku świętujemy, ale raczej dekadę :> Zdjęć w tym roku nie ma. Owszem, te wspomniane powyżej nie były zbyt wyględne, ponieważ wymagały ekspresu (córka na nockę do pracy i niespodziewany gość, który ruszał w dalszą drogę). Trochę popękały, ale okazało się, że nikomu to nie przeszkadza. Nawet tam w szpitalu, koleżanki dziecka dzieliły na połówki, żeby wszystkim starczyło :rofl: Te wczorajsze już miały czasu, ile potrzeba, pięknie wyrosły, a były tak pyszne, że nie miały możliwości znaleźć się na ozdobnej (świątecznej) paterze. Pochłonięte prosto z tacy roboczej. Nie został ani jeden, nawet dla kocicy, bo bardzo lubi takie ciasta. Na dzisiaj już zapowiedziałam, że mają kupić kolejne 10 kostek smalcu. Dzięki Beatko :anbetung::blume: [/QUOTE]

Weryfikacja