Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pączki mojej mamy
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Malgosimi" data-source="post: 234975" data-attributes="member: 231"><p>paseczki powstaja ni na skutek za duzej temp tluszczu, tylko dobrze wyrosnietego ciasta, ktore ne topi sie a pływa. Wtedy zawsze jest pasek neiplywajacy w oleju</p><p></p><p>co do temperatury to ja kompletnei sie nia nie przejmuje, wkladam patyczek drewniany i jak sa babelki wokol neig, o smaze. Nie rozczulam sie specjalnie.</p><p></p><p>Ciasto tojest luzne i ja sobie nie wyobrazam babrac sie z napelnianiem go dzemem przed pieczeniem. Ja to robie po upieczeniu i jest super. </p><p></p><p></p><p>co do przepisow, to wszytskie sa zasadniczo takie same - ten sie jedynie rozni kolejnoscia ucierania. Moze sprobuj z drugiej szkoly - czyli wg przepisu Dykiel, Limby albo Dziuni (sa bardzo podobne - roznice drobne w proporcjach)</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Malgosimi, post: 234975, member: 231"] paseczki powstaja ni na skutek za duzej temp tluszczu, tylko dobrze wyrosnietego ciasta, ktore ne topi sie a pływa. Wtedy zawsze jest pasek neiplywajacy w oleju co do temperatury to ja kompletnei sie nia nie przejmuje, wkladam patyczek drewniany i jak sa babelki wokol neig, o smaze. Nie rozczulam sie specjalnie. Ciasto tojest luzne i ja sobie nie wyobrazam babrac sie z napelnianiem go dzemem przed pieczeniem. Ja to robie po upieczeniu i jest super. co do przepisow, to wszytskie sa zasadniczo takie same - ten sie jedynie rozni kolejnoscia ucierania. Moze sprobuj z drugiej szkoly - czyli wg przepisu Dykiel, Limby albo Dziuni (sa bardzo podobne - roznice drobne w proporcjach) [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pączki mojej mamy
Top
Bottom