Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pączki, pączki, pączki...
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="aaricia" data-source="post: 655201" data-attributes="member: 2095"><p>Witam,</p><p>godzinę temu skończyłam tegoroczne pączkowanie a więc od razu śpieszę chwalić autorkę tego przepisu bo nie mam żadnych wątpliwości, droga Tatter, że pochwały i pokłony się należą <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>Przepis po pierwsze jest super prosty, &quot;dietetyczny&quot; i to mnie przekonało aby się zabrać za tę wersję. </p><p>Ciasto wyrabiałam początkowo w maszynie, było bardzo luźne więc dosypałam ok 100 g mąki w sumie (dosypywałam już po wywaleniu na stolnicę i wrabiałam stopniowo). Pozostałe wskazówki z przepisu absolutnie bez zmian. Miałam dużo czasu więc kiedy ciasto było już porządnie wyrobione odstawiłam je do wyrośnięcia - wyrastało ponad godzinę, i dodam że w ostatnich 15 minutach najbardziej chybnęło w górę (dobrze, że jeszcze poczekałam bo miałam ochotę wcześniej przerwać to bezczynne wylegiwanie się w misce).</p><p>Wykrawałam szklanką, krążki nie przykleiły mi się do blachy, ładnie podrosły (ok 65 minut) i kiedy wrzucałam je na gorący tłuszcz błyskawicznie rosły z placuszków zamieniając się w piękne pąkale <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Nadziewałam konfiturą różaną za pomocą megatopornej szprycy z grubaśną plastikową końcówką ale co tam, wcale to nie przeszkadzało moim pączkom. Smarowałam lukrem (który się lekko przyrumienił &quot;niechcący&quot; bez ubytku dla smaku) i część pączków zanurzałam w płatkach a część posypywałam skórką. </p><p>Wszystkim konsumującym smakowało i podobało się to co wyszło z tego przepisu. Ciasto jest leciutkie i puszyste, nie wsysa tłuszczu, jest bardzo smakowite <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/daumen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Dziękuję bardzo, tym bardziej że to moje pierwsze w życiu pączkowanie to też nie spodziewałam się takiej rewelki <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p>Buziaki</p><p></p><p>[ATTACH=full]21762[/ATTACH]</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="aaricia, post: 655201, member: 2095"] Witam, godzinę temu skończyłam tegoroczne pączkowanie a więc od razu śpieszę chwalić autorkę tego przepisu bo nie mam żadnych wątpliwości, droga Tatter, że pochwały i pokłony się należą [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] Przepis po pierwsze jest super prosty, "dietetyczny" i to mnie przekonało aby się zabrać za tę wersję. Ciasto wyrabiałam początkowo w maszynie, było bardzo luźne więc dosypałam ok 100 g mąki w sumie (dosypywałam już po wywaleniu na stolnicę i wrabiałam stopniowo). Pozostałe wskazówki z przepisu absolutnie bez zmian. Miałam dużo czasu więc kiedy ciasto było już porządnie wyrobione odstawiłam je do wyrośnięcia - wyrastało ponad godzinę, i dodam że w ostatnich 15 minutach najbardziej chybnęło w górę (dobrze, że jeszcze poczekałam bo miałam ochotę wcześniej przerwać to bezczynne wylegiwanie się w misce). Wykrawałam szklanką, krążki nie przykleiły mi się do blachy, ładnie podrosły (ok 65 minut) i kiedy wrzucałam je na gorący tłuszcz błyskawicznie rosły z placuszków zamieniając się w piękne pąkale [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] Nadziewałam konfiturą różaną za pomocą megatopornej szprycy z grubaśną plastikową końcówką ale co tam, wcale to nie przeszkadzało moim pączkom. Smarowałam lukrem (który się lekko przyrumienił "niechcący" bez ubytku dla smaku) i część pączków zanurzałam w płatkach a część posypywałam skórką. Wszystkim konsumującym smakowało i podobało się to co wyszło z tego przepisu. Ciasto jest leciutkie i puszyste, nie wsysa tłuszczu, jest bardzo smakowite [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/daumen.gif[/IMG] Dziękuję bardzo, tym bardziej że to moje pierwsze w życiu pączkowanie to też nie spodziewałam się takiej rewelki [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] Buziaki [ATTACH=full]21762[/ATTACH] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pączki, pączki, pączki...
Top
Bottom