Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pączki wg przepisu pani Bożeny Dykiel
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Malinna" data-source="post: 23908" data-attributes="member: 128"><p><strong>Pączki według przepisu Pani Bożeny Dykiel</strong></p><p></p><p>W czasie karnawału jemy tylko te pączki i faworki mojej mamy.</p><p></p><p><img src="http://www.mniammniam.pl/obrazki/u_obrazki/1642.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>składniki</p><p>1 kg mąki</p><p>10 dag drożdży</p><p>10-15 dag cukru</p><p>ok. 1/2 litra mleka</p><p>6 żółtek</p><p>1 całe jajo</p><p>5-6 łyżek oliwy lub 10dag rozpuszczonego masła</p><p>1/2 laski wanilii lub 1 op. cukru waniliowego</p><p>1 kieliszek spirytusu</p><p>sok i skórka z 1 cytryny</p><p>konfitury lub powidła do nadziewania</p><p>1kg tłuszczu do smażenia</p><p></p><p>sposób przygotowania</p><p>Mąkę przesiewamy. Z drożdży, łyzki cukru, łyzki mąki i odrobiny ciepłego mleka robimy rozczyn i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.</p><p>Ucieramy jajo i żółtka z cukrem, dodajemy mąkę, wyrośnięty rozczyn, wanilię, sok i skórkę z cytryny, resztę mleka, szczyptę soli i spirytus. Wyrabiamy tak długo, aż ciasto stanie się gładkie i lśniące, a na powierzchni będą się tworzyć pęcherzyki i będzie odstawać od ręki (lub drewnianej pałki). Wlewamy tłuszcz i jeszcze chwilę wyrabiamy. Ciasto nie może być zbyt gęste. </p><p>Formujemy kulę i ostawiamy w ciepłym miejscu na 10-15 min. Gdy tylko zacznie rosnąć, natychmiast wyrabiamy. nabieramy łyżką porcje ciasta, formujemy w rękach małe krążki, na środku układamy nadzienie, dokładnie zlepiamy, nadajemy kształt kuli i układamy na stolnicy oprószonej mąką. </p><p>Pączki nakrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia. Gdy podwoją swą objętość - smażymy w gorącym tłuszczu. Pączki powinny w nim pływać. </p><p>Gdy się zrumienią, odwracamy i smażymy z drugiej strony. garnek lepiej jest zakryć - pączki będą miały złotą obwódkę. </p><p>Usmażone, wykładamy na papierowy ręcznik i układamy na dużym talerzu. Jeszcze ciepłe obficie posypujemy cukrem pudrem.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Malinna, post: 23908, member: 128"] [B]Pączki według przepisu Pani Bożeny Dykiel[/B] W czasie karnawału jemy tylko te pączki i faworki mojej mamy. [IMG]http://www.mniammniam.pl/obrazki/u_obrazki/1642.jpg[/IMG] składniki 1 kg mąki 10 dag drożdży 10-15 dag cukru ok. 1/2 litra mleka 6 żółtek 1 całe jajo 5-6 łyżek oliwy lub 10dag rozpuszczonego masła 1/2 laski wanilii lub 1 op. cukru waniliowego 1 kieliszek spirytusu sok i skórka z 1 cytryny konfitury lub powidła do nadziewania 1kg tłuszczu do smażenia sposób przygotowania Mąkę przesiewamy. Z drożdży, łyzki cukru, łyzki mąki i odrobiny ciepłego mleka robimy rozczyn i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Ucieramy jajo i żółtka z cukrem, dodajemy mąkę, wyrośnięty rozczyn, wanilię, sok i skórkę z cytryny, resztę mleka, szczyptę soli i spirytus. Wyrabiamy tak długo, aż ciasto stanie się gładkie i lśniące, a na powierzchni będą się tworzyć pęcherzyki i będzie odstawać od ręki (lub drewnianej pałki). Wlewamy tłuszcz i jeszcze chwilę wyrabiamy. Ciasto nie może być zbyt gęste. Formujemy kulę i ostawiamy w ciepłym miejscu na 10-15 min. Gdy tylko zacznie rosnąć, natychmiast wyrabiamy. nabieramy łyżką porcje ciasta, formujemy w rękach małe krążki, na środku układamy nadzienie, dokładnie zlepiamy, nadajemy kształt kuli i układamy na stolnicy oprószonej mąką. Pączki nakrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia. Gdy podwoją swą objętość - smażymy w gorącym tłuszczu. Pączki powinny w nim pływać. Gdy się zrumienią, odwracamy i smażymy z drugiej strony. garnek lepiej jest zakryć - pączki będą miały złotą obwódkę. Usmażone, wykładamy na papierowy ręcznik i układamy na dużym talerzu. Jeszcze ciepłe obficie posypujemy cukrem pudrem. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pączki wg przepisu pani Bożeny Dykiel
Top
Bottom