Przepis pochodzi z bloga Zorry
Składniki:
• 500 g mąki pszennej (dałam 650 z lidla)
• 30 g mąki żytniej razowej
• 30 g mąki pszennej razowej
• 320 g wody (dałam 300 g bo zakwas miałam o większej hydracji)
• 150 g zakwasu pszennego (100% hydracji)
• 12 g soli (dałam 18 g soli morskiej)
• ¾ łyżeczki suchych drożdży
• ¼ tabletki witaminy C
Zakwas rozpuścić w wodzie. Mąki, drożdże i rozkruszoną witaminę C wrzucić do miski. Wyrabiać około 1 minuty na niskich obrotach (robot Bosch MUM, poziom 1,5 z 4), aż składniki się połączą i powstanie ciasto.
Ciasto odstawić na 20 minut do autolizy.
Dodać sól i wyrabiać około 4 minuty na wyższych obrotach (robot Bosch MUM, poziom 2). Ciasto odrywa się od miski.
Przełożyć ciasto do naoliwionej miski i przykryte odstawić na 90 minut, przy czym po 30 minutach, i potem ewentualnie jeszcze raz po 60 minutach, ciasto raz złożyć.
Uformować owalny bochenek i cienkim wałkiem do ciasta spłaszczyć środek. Ruszać wałkiem w tą i z powrotem, aż powstanie 5-centymetrowa szeroka „dolina”. Lekko tę dolinę posypać mąką. Podnieść ciasto i odwrócone położyć do koszyka, przykryć.
Piekarnik rozgrzać do 250˚C.
Po około 2,5 godzinie wykonać próbę palcem, jeśli wyjdzie pomyślnie przełożyć ciasto na matę silikonową do pieczenia.
Szczelina po wyrośnięciu ciasta jest ledwie widoczna, ale otworzy się podczas pieczenia.
Chleb włożyć do piekarnika spryskanego uprzednio wodą. Temperaturę zmniejszyć do 230˚C i piec 32 minuty.
Ja ostatnio idę na łatwiznę i przyznam się bez bicia, że bez skrupułów wyrobiłam ciasto w maszynie
Nie robiłam "doliny", po prostu nacięłam i już
Piekarnik rozgrzałam do 250˚C, spryskałam i włożyłam chleb. Piekłam 10 minut (w tym czasie kilkakrotnie spryskiwałam piekarnika wodą), potem zmniejszyłam temp. do 200˚C i piekłam jeszcze około 35 minut.
Chleb podczas wyrastania sporo urósł (drugie tyle), i podczas pieczenia jeszcze skoczył do góry (o jakąś 1/3
)

Składniki:
• 500 g mąki pszennej (dałam 650 z lidla)
• 30 g mąki żytniej razowej
• 30 g mąki pszennej razowej
• 320 g wody (dałam 300 g bo zakwas miałam o większej hydracji)
• 150 g zakwasu pszennego (100% hydracji)
• 12 g soli (dałam 18 g soli morskiej)
• ¾ łyżeczki suchych drożdży
• ¼ tabletki witaminy C
Zakwas rozpuścić w wodzie. Mąki, drożdże i rozkruszoną witaminę C wrzucić do miski. Wyrabiać około 1 minuty na niskich obrotach (robot Bosch MUM, poziom 1,5 z 4), aż składniki się połączą i powstanie ciasto.
Ciasto odstawić na 20 minut do autolizy.
Dodać sól i wyrabiać około 4 minuty na wyższych obrotach (robot Bosch MUM, poziom 2). Ciasto odrywa się od miski.
Przełożyć ciasto do naoliwionej miski i przykryte odstawić na 90 minut, przy czym po 30 minutach, i potem ewentualnie jeszcze raz po 60 minutach, ciasto raz złożyć.
Uformować owalny bochenek i cienkim wałkiem do ciasta spłaszczyć środek. Ruszać wałkiem w tą i z powrotem, aż powstanie 5-centymetrowa szeroka „dolina”. Lekko tę dolinę posypać mąką. Podnieść ciasto i odwrócone położyć do koszyka, przykryć.
Piekarnik rozgrzać do 250˚C.
Po około 2,5 godzinie wykonać próbę palcem, jeśli wyjdzie pomyślnie przełożyć ciasto na matę silikonową do pieczenia.
Szczelina po wyrośnięciu ciasta jest ledwie widoczna, ale otworzy się podczas pieczenia.
Chleb włożyć do piekarnika spryskanego uprzednio wodą. Temperaturę zmniejszyć do 230˚C i piec 32 minuty.
Ja ostatnio idę na łatwiznę i przyznam się bez bicia, że bez skrupułów wyrobiłam ciasto w maszynie


Piekarnik rozgrzałam do 250˚C, spryskałam i włożyłam chleb. Piekłam 10 minut (w tym czasie kilkakrotnie spryskiwałam piekarnika wodą), potem zmniejszyłam temp. do 200˚C i piekłam jeszcze około 35 minut.
Chleb podczas wyrastania sporo urósł (drugie tyle), i podczas pieczenia jeszcze skoczył do góry (o jakąś 1/3

