Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Mała_Mi" data-source="post: 474047" data-attributes="member: 2721"><img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/gruebel_2.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> na to nie odpowiem, nigdy w Płocku nie byłam <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Ale nie sądzę.Klucz w tym, że je trzeba wyginać naprawdę bardzo wolno. Oprócz tego, muszą być nacięte dokładnie w połowie, tak, by żadna część nie była wyrażnie drubsza, bo wtedy faktycznie pękną. Mi na początku chyba ze 2 pękły.Otóż, nacinam ja równo w połowie, pozostawiając ok.&nbsp; 1.5 cm &amp;quot;niedociętego&amp;quot; koniuszka.Potem, parówkę leżącą na desce do krojenia zaczynam bardzo wolniutko odginać. Robię to obiema rąkami, odginając obie połówki jednocześnie. Gdy się spotkają, trzymam je 1 ręką, a końcówki przyłapuję wykałaczką.&nbsp; <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_razz.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> (przenoszę je na patelnię chwytając 1 ręką za środek serduszka, ten niedociety, a 2 za wykałaczkę)Gdy się opanuje ten manewr, udaje się już za każdym razem. Poeksperymentuj moze z innym rodzajem parówek, ja używam&nbsp; z Sokołowa.Trzymam kciuki <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/daumen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></blockquote>

[QUOTE="Mała_Mi, post: 474047, member: 2721"] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/gruebel_2.gif[/IMG] na to nie odpowiem, nigdy w Płocku nie byłam [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif[/IMG] Ale nie sądzę. Klucz w tym, że je trzeba wyginać naprawdę [B]bardzo wolno[/B]. Oprócz tego, muszą być nacięte dokładnie w połowie, tak, by żadna część nie była wyrażnie drubsza, bo wtedy faktycznie pękną. Mi na początku chyba ze 2 pękły. Otóż, nacinam ja równo w połowie, pozostawiając ok. 1.5 cm "niedociętego" koniuszka. Potem, parówkę leżącą na desce do krojenia zaczynam bardzo wolniutko odginać. Robię to obiema rąkami, odginając obie połówki jednocześnie. Gdy się spotkają, trzymam je 1 ręką, a końcówki przyłapuję wykałaczką. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_razz.gif[/IMG] (przenoszę je na patelnię chwytając 1 ręką za środek serduszka, ten niedociety, a 2 za wykałaczkę) Gdy się opanuje ten manewr, udaje się już za każdym razem. Poeksperymentuj moze z innym rodzajem parówek, ja używam z Sokołowa. Trzymam kciuki [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/daumen.gif[/IMG] [/QUOTE]

Weryfikacja