Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Parzybroda*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1595701" data-attributes="member: 10341"><p>Ja też robiłm według przepisu pana Włodka i smakowało mi, ale wstrzymywałam się z komentarzem, ponieważ ciągle miałam rozterkę, co to jest naprawdę - danie do mięsa, czy zupa, jak u mojej Babci. Niby jedno z drugim nie ma nic wspólnego, ale nazwa zwodnicza. W tej chwili wyciągnąłam książkę &quot;Kuchnia polska&quot; wydawnictwi Arcta z końca XIX, albo początku XX wieku (nie ma dokładnej darty, tylko przybliżone wydanie), a w niej jest przepis pod nazwą -</p><p> <strong>Kapusta parzybroda.</strong> Główkę kapusty pokrajać na części, sparzyć, odlać, nalać drugą wodą i gotować, a skoro będzie miękka osolić do smaku, opieprzyć i zapalić masłem lub słoniną z mąką.</p><p>Czyli przepis pana Włodka jest bliższy pioerwowzorowi, niż zupa mojej Babci. Przepraszam za ten wpis, ale jak już pisała jedna z użytkowniczek, u niej to też zupa. Zdaje się, że zależy w jakim regionie Polski żyli nasi przodkowie. A zupa też fajna.</p><p></p><p> Ogólnie rzecz biorąc, niezależnie od konsystencji, warto robić &quot;parzybrodę&quot; Dzięki panie Włodku.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1595701, member: 10341"] Ja też robiłm według przepisu pana Włodka i smakowało mi, ale wstrzymywałam się z komentarzem, ponieważ ciągle miałam rozterkę, co to jest naprawdę - danie do mięsa, czy zupa, jak u mojej Babci. Niby jedno z drugim nie ma nic wspólnego, ale nazwa zwodnicza. W tej chwili wyciągnąłam książkę "Kuchnia polska" wydawnictwi Arcta z końca XIX, albo początku XX wieku (nie ma dokładnej darty, tylko przybliżone wydanie), a w niej jest przepis pod nazwą - [B]Kapusta parzybroda.[/B] Główkę kapusty pokrajać na części, sparzyć, odlać, nalać drugą wodą i gotować, a skoro będzie miękka osolić do smaku, opieprzyć i zapalić masłem lub słoniną z mąką. Czyli przepis pana Włodka jest bliższy pioerwowzorowi, niż zupa mojej Babci. Przepraszam za ten wpis, ale jak już pisała jedna z użytkowniczek, u niej to też zupa. Zdaje się, że zależy w jakim regionie Polski żyli nasi przodkowie. A zupa też fajna. Ogólnie rzecz biorąc, niezależnie od konsystencji, warto robić "parzybrodę" Dzięki panie Włodku. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia polska
Parzybroda*
Top
Bottom