Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Pasta marchewkowa mojego teścia
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="mysz" data-source="post: 1491279" data-attributes="member: 1843"><p>Proporcje jak zwykle na oko, przepis jak zwykle rodzinny. </p><p>Do smarowania grubo na chlebie albo do ryby po grecku. </p><p></p><p>4 kg marchwi</p><p>0,5 kg pietruszki</p><p>pół dużego selera</p><p>3-4 cebule</p><p>olej do smażenia</p><p></p><p>pieprz, pieprz ziołowy, sól, ziele angielskie, liście laurowe, musztarda (na oko), 150 gram koncentratu pomidorowego</p><p></p><p>Warzywa obrać i poszatkować na wiórki. W dużym garnku rozgrzać olej i przesmażyć wiórki, ilości wydają się ogromne ale w trakcie smażenia się to zmniejsza.</p><p>Doprawić jak kto lubi. Nie wiem ile może stać bo teść pasteryzuje. </p><p>Zdjęcie będzie jak zgram.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="mysz, post: 1491279, member: 1843"] Proporcje jak zwykle na oko, przepis jak zwykle rodzinny. Do smarowania grubo na chlebie albo do ryby po grecku. 4 kg marchwi 0,5 kg pietruszki pół dużego selera 3-4 cebule olej do smażenia pieprz, pieprz ziołowy, sól, ziele angielskie, liście laurowe, musztarda (na oko), 150 gram koncentratu pomidorowego Warzywa obrać i poszatkować na wiórki. W dużym garnku rozgrzać olej i przesmażyć wiórki, ilości wydają się ogromne ale w trakcie smażenia się to zmniejsza. Doprawić jak kto lubi. Nie wiem ile może stać bo teść pasteryzuje. Zdjęcie będzie jak zgram. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Pasta marchewkowa mojego teścia
Top
Bottom