Pasta z fety

[Mała_Mi]

Pasta z fety - na kanapki ( dobrze smakuje z wędliną), na krakersy, jako sos do drobiu.



50 g fety
150 g serka wiejskiego
1 jajko ugotowane na twardo
1 łyżka kwaśnej śmietany
2 - 3 łyżki drobno posiekanego koperku


Wszystkie składniki utrzeć na jednolity krem. ( ja utarłam za pomocą malaksera).

 

[powi]

No brzmi nieźle

Chyba mam pomysł na sos do kurskich cycków z grila. W końcu nie będą takie suche

Dzięki za inspirację

 

[iluana]

Na chleb ??

 

[Ilona]

A koperek CI smakował

 

[Mała_Mi]

index.php?act=findpost&pid=942207Dzięki za inspirację

Ciesze się, że w czymś pomogłam

index.php?act=findpost&pid=942256Na chleb ??

Tak dziś rano zjedlismy na sniadanie. Pyszne było.

index.php?act=findpost&pid=942361A koperek CI smakował

Naturalnie. Już nie raz mówiłam, że są rzeczy w których koperek jest smaczny i konieczny. Nie jestem z tych, który boją się jednego ząbeczka czosnku, kiedy nadaje on sens całej potrawie.

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=942377Naturalnie. Już nie raz mówiłam, że są rzeczy w których koperek jest smaczny i konieczny. Nie jestem z tych, który boją się jednego ząbeczka czosnku, kiedy nadaje on sens całej potrawie.

A ja jestem z tych, bo czosnku nie trawie - po co mam sie pozniej męczyć

A koperek mniam

 

[Mała_Mi]

Wiem, że jesteś z tych

chodzi mi jednak o to, że do niektórych potraw czosnek - w małej ilości- jest potrzebny: nadaje całości smak, nie "zaczosnkowująć" jednocześnie całej potrawy. Jego dodatek jest często niewyczuwalny, ale brak - jak najbardziej.
Tak samo jest z koperkiem, którego nie jem wprost z pęczka

, ale w niektórych potrawach - tak.

 

[Ilona]

No tak, tylko ja jestem na tyle powalona, że koperek pęczkami jem

najlepszy jest taki zerwany prosto z grządki

nic nie poradze, że mi tak najbardziej smakuje

A pasta ciekawa. Jak mi se zachce chleba to moze sobie zrobie coś na ten kształt z feto

 

[Mała_Mi]

To ja podstępnie podpowiem, że ona by była świetna także jako dip do warzyw

 

[Ilona]

Musiałas mnie dobić

 

[Mała_Mi]

jaaaa?

 

[Shinju]

A ja mam pytanie odnośnie fety. Czy robiłaś to z prawdziwą fetą czy z taką naszą polską typu tej Mlekovity?

 

[Mała_Mi]

Z prawdziwą. Przyznam, że tej Mlekovity jeszcze nigdy nie próbowałam, bo nie mam jakoś odwagi, choć cena jest zachęcająca. Nawet się w sklepie wczoraj zastanawiałam, ale ostatecznie wzięłam "sprawdzone".
Próbowałaś, Shinju? smakuje ona jak feta? warto brać?

 

[Shinju]

index.php?act=findpost&pid=942535Z prawdziwą. Przyznam, że tej Mlekovity jeszcze nigdy nie próbowałam, bo nie mam jakoś odwagi, choć cena jest zachęcająca. Nawet się w sklepie wczoraj zastanawiałam, ale ostatecznie wzięłam "sprawdzone".
Próbowałaś, Shinju? smakuje ona jak feta? warto brać?

Moim zdaniem różni się smakiem od takiej prawdziwej, no i konsystencją. Ta Mlekovity jest dość mazista, dlatego do sałatek średnio się nadaje bo problemem jest pokrojenie jej w kostkę. Mi smakuje (choć znam takich co jej bardzo nie lubią), ale jem ją głównie w formie kanapek, czasem smażonej. Do innych rzeczy używam prawdziwej fety. A zastanawiam się czy właśnie ze względu na jej maziowatość nie sprawdziłaby się w formie pasty. Będę musiała wypróbować.

Ciężko mi stwierdzić czy będzie Ci smakowała bo to jest jednak trochę inny smak. W każdym razie przy tej cenie zawsze można kupić i sprawdzić.

 

[Mała_Mi]

O, różnicy w konsystencji nie spodziewałam się. hm.. ja przeważnie do sałatek używam i wtedy zależy mi na równych, ładnych kosteczkach.
Więc w tym przypadku na pewno bym nie zastosowała zamiennika.
a do past - przemyślę, choć jednak.... chyba nie, bo bym chciała jednak tego smaku... Bardzo go lubię

 

[Shinju]

index.php?act=findpost&pid=942575O, różnicy w konsystencji nie spodziewałam się. hm.. ja przeważnie do sałatek używam i wtedy zależy mi na równych, ładnych kosteczkach.
Więc w tym przypadku na pewno bym nie zastosowała zamiennika.
a do past - przemyślę, choć jednak.... chyba nie, bo bym chciała jednak tego smaku... Bardzo go lubię

Oczywiście do niczego nie namawiam bo jak pisałam sama do sałatek, makaronów itp korzystam z prawdziwej fety. Z tej Mlekovity nie ma szans na ładne równiutkie, nie maziające się kostki. A odnośnie pasty, to nigdy nie robiłam żadnej z użyciem fety zarówno prawdziwej jak i tej fałszywej, więc spróbuję jak wyjdzie.

 

[iluana]

Shinju nie napisalas czy próbowalas ostatecznie zrobić pastę z fetą z Mlekovity.
Zaintrygowala mnie ta pasta , a przed 10 cena produktów niestety ma znaczenie

 

[Shinju]

index.php?act=findpost&pid=1087509Shinju nie napisalas czy próbowalas ostatecznie zrobić pastę z fetą z Mlekovity.
Zaintrygowala mnie ta pasta , a przed 10 cena produktów niestety ma znaczenie

Ojejku, zupełnie zapomniałam napisać. Robiłam z tą fetą Mlekovity, pominęłam jajko. Otrzymana w ten sposób pasta mi smakowała, ale nie miałam jak dotąd okazji porównać jej z pastą zrobioną z prawdziwej fety. Najważniejsze to określenie czy w ogóle odpowiada Ci smak tego naszego odpowiednika fety. Bo jeśli Ci nie smakuje ta feta Mlekovity to raczej w paście też Ci nie będzie pasowała.

 

[iluana]

Smakuje , czasem uzywam jej na kanapki

Twoja odpowiedz mnie zadawala, dziękuję