Pasztet sojowy Nurbiki

nurbika

Member
Lis 26, 2007
411
0
0
Postanowiłam zrobic pasztet moich marzeń, a że mięsny niebardzo się komponuje z moja dietą (South Beach) dlatego postanowiłam zrobić sojowy. Kuchnia wyglądała jak pobojowisko - to przez to mielenie soi, ale było warto, gdyż pasztecik wyszedł cudowny. Dziele sie więc przepisem:

Składniki:

- paczka soi

- marchewka

- pietruszka

- 2 jajka

- 2 łyżki masła

- 2 łyżki musztardy ostrej

- zioła : tymianek, majeranek, oregano)

- łyżeczka sosu sojowego

- łyżeczka tajskiego sosu rybnego

- pieprz, sól, szczypta papryki słodkiej i ostrej (opcjonalnie)



Przygotowanie:

- soje namoczyć na noc, na drugi dzień gotować 2 godziny i zmielić 2 lub 3 razy w maszynce do mięsa

- ugotować i zmalakserować marchewkę i pietruszkę

- wymieszać soję i marchewkę

- dodać masło, całe jajka, musztardę, przyprawy i sosy

- wszystko dokładnie wymieszać i przełozyć do keksówki (uzywałam silikonowej)

- piec około 50 min w 180 stopniach

no i zdjęcia :
pasztetsojowy2.jpg


pasztetsojowy1.jpg


Smacznego
icon_smile.gif
 
Lis 28, 2005
3,760
0
0
O! Sojowego pasztetu juz wieki nie robilam. W sumie z braku czasu na gotowanie soi/fasoli i mycie po tym kuchenki, bo nie bylo by mi nie wykipialo
gruebel_2.gif


Ten wyglada pieknie i zapowiada sie smacznie
lecker.gif
 
Lis 28, 2005
3,760
0
0
Margot @ 11 Jan 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=647074Mamuszka to ja się zareklamuję
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=19578
A widzisz jakos go przegapilam
icon_neutral.gif
, tak to jest jak sie zaglada od czasu do czasu
gruebel_2.gif
Ale siebie, to ty Margot nie musisz reklamowac
icon_mrgreen.gif


PS. a tak calkiem nie na temat, to kupilam ta swietna ksiazke chlebow razowych Reinhard'a i co ja czytam, to o tobie mysle
fiesgrins.gif
. Ja sie skusze na jakies proby jak juz przeprowadze sie do nowego mieszkania i bede miala dobrze dzialajacy piekarnik.
 

nurbika

Member
Lis 26, 2007
411
0
0
Mniam, razowce - tylko takie lubie. A wracając do tematu - jak myslicie da się zrobić taki pasztet z soi w puszce? To by znacznie skróciło czas moim zdaniem. Czy się nie da?
 
Lis 28, 2005
3,760
0
0
nigdy nie probowalam soi w puszce
gruebel_2.gif
Ja osobiscie puszkowych nie lubie, bo maja "nie-wiadomo-co" dodane. Choc cieciorke/ciecierzyce/groch wloski (czy jak to sie zowie) i owszem. Duzej roznicy nie robi, tylko na sol trzeba uwazac, bo zwykle puszkowe juz maja.
 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,728
603
113
nie robiłam z takich z puszki ,ale myślę ,że można
Choć ja uważam ,że z soją trzeba ostrożnie i nie za dużo
A jak muszę ją namoczyć ,ugotować to za często się nie chce robić
Jeśli chodzi o tofu ,miso,sos sojowy to wg mnie można używać do woli
 

nurbika

Member
Lis 26, 2007
411
0
0
Z tego co pamiętam moja była firmy Sante i miała ok 390 g. No właśnie największy problem z tym gotowaniem - nie chce się za czesto robić, bo wszystko w kuchni upaprane. Spróbuje z puszkowana następnym razem, tak dla sprawdzenia czy konsystencja wyjdzie podobna (pewnie trzeba ja dobrze wypłukac i osączyć). Racja że pełno jest "niewiadomoczego" w tych puszkach, choć soje to ja kupuje gdie jest tylko woda i soja, chyba nawet bez soli, a jeśli z solą, to najwyżej nie będe dosalac pasztetu.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy