Peperonata

[mariaanna]

Przepis pani Ireny Gumowskiej z 1988r.


Około 1i1/2-2kg kabaczka obrać ze skórki(lub cukini, dyni, nawet ogórków), usunąć gniazdo nasienne. Pokrajać w kostkę.Kilka dużych cebul (lub 75dag) obrać, pokrajać, udusić na połowie do 3/4 szklanki oleju
(sojowy, słonecznikowy).Dodać 1kg obranych ze skórki pomidorów, ok. pół kg obranej i pokrojonej papryki, kilka posiekanych ząbków czosnku, a do tego wszystkiego na koniec przygotowane kostki kabaczka(lub inne).

Dusić wszystko aż dobrze zmięknie i przyprawić do smaku: papryką w proszku, jarzynką, ewentualnie glutaminianem sodu(ja tego nie używam).Można dodać rozmaite przyprawy, jakie kto ma np.troszkę imbiru, tartej gałki, oregano, cząbru, majeranku i co kto lubi.Potrawa tylko na tym zyskuje.

Gotową peperonatę, gorącą, wkłada się do gorących słoików-twistów, ale dla pewności jeszcze pasteryzuje, jak zwykle 10-20 min. w temp. ok.85st.C.

Mając gotową peperonatę- mamy nieomal gotowy obiad czy kolację.Tylko się podgrzewa, wkroi trochę kiełbasy czy resztek pieczeni lub ugotowanych parówek, do tego ziemniaki, ryż, makaron lub kasza i ... gotowe!Warto sobie zrobić sporo słoików.

Nic dodać ,nic ująć.
Moje uwagi: przeważnie robię z cukini i dodaję ją do duszenia , w kolejności po cebuli.Soli i pieprzu dodaję do smaku.Pycha.Polecam.

Składniki:
1i1/2-2kg kabaczka lub:cukini, dyni, ogórków
ok.75dag cebuli
pół-3/4 szklanki oleju
1kg pomidorów
1/2kg papryki

przyprawy do smaku.

 

[Ilona]

A papryka obrana znaczy, ze jak

Ze skory czy tylko ją oczyscić z gniazd

 

[mariaanna]

index.php?act=findpost&pid=728071A papryka obrana znaczy, ze jak

Ze skory czy tylko ją oczyscić z gniazd

Ja nie obieram ze skóry, a tylko z gniazd nasiennych i jest o.k. Zapomniałam napisać, że ilości składników można dodać w/g swoich upodobań.

 

[Ilona]

A jak pomine ten olej to będzie źle

Nie zapasteryzuje się

 

[mariaanna]

Tego nie wiem, ale ja daję tylko ze 3-4 łyżki na tą proporcję.Cebulę trzeba lekko zeszklić, więc całkiem bez oleju chyba się nie da.Może daj chociaż odrobinę oleju?

 

[Ilona]

Odrobine w calosci przezyje

Ja zawsze cebule albo rozgotowuje na patelni

albo robie skwarki

(wiem, ze niezdrowe ale zywej nie wloze do ust).

 

[mariaanna]

Też tak myślę. Przeżyjesz tę odrobinę.Myślę, że ona jest nawet wskazana. Życzę smacznego.

 

[Ilona]

5 słoików mi wyszło.
Dałam tylko podduszoną cebulę ("większą"

połowę

) z marchewkami (3 szt.), majranek, sol i pieprz.
Kabaczki gotowałam z selerem i porem.
Mniam

Jeden sloik (zawartość) zjedzony na sniadanie

 

[mariaanna]

Ilona- super.Bardzo się cieszę, że ci smakuje.Podobają mi się twoje innowacje.Ja czasami też zmieniam oryginał i dodaję np. fasolkę szparagową albo pieczarki itd.Dzięki za zdjęcia .A to moje resztki z zapasów zostawione na wszelki wypadek.

 

[mariaanna]

Może za drugim razem się uda wysłać zdjęcie.

 

[Ilona]

To ja dziękuję za przepis

Byłam wczoraj w lidlu i chcialam kupic paprykę ale były takie nieciekawe za 9 zł to sobie darowałam.
A dzisiaj ugotowałam szparagową zieloną i dodalam zawartosc słoika. Pyszne było

A i nie dalam pomidorow tylko koncentrat. Juz nie mialam sily po calym dniu stac w kuchni a przerobic musialam, bo szkoda zeby sie zmarnowalo tyle dobrego

 

[Ilona]

Na zdjeciu u Ciebie widze, ze jakies pestki też się zapodzialy w sloiku

Ja z moich zrobiłam zupe

 

[mariaanna]

Ja też tak mam, że nie chcę nic zmarnować.Czasami muszę pójść na skróty, żeby zdążyć przed nocą.Te pestki są tego dowodem.Peperonatę robię zwykle póżniej, kiedy papryka jest tańsza i duży wybór.Małą ilość do zjedzenia na bieżąco to mogę zrobić w każdej chwili, a do słoika to póżniej.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=728065Przepis pani Ireny Gumowskiej z 1988r.

Książka Ireny Gumowskiej "Słońce w słoikach" była też i moją "biblią" o przetworach przez wiele lat.

Miałam właśnie wpisać przepis na peperonatę na prośbę Margot, ale na szczęście już tu jest.

 

[mariaanna]

index.php?act=findpost&pid=743940Książka Ireny Gumowskiej "Słońce w słoikach" była też i moją "biblią" o przetworach przez wiele lat.

Miałam właśnie wpisać przepis na peperonatę na prośbę Margot, ale na szczęście już tu jest.

Ja mam tylko książeczkę"Zdrowie na talerzu" i tam między innymi znalazłam ten przepis.
Właśnie przyszedł czas na robienie peperonaty do słoików, a przy okazji na świeżo też podjadam sobie.
Użyłam młodej cukini,pomidorów- luma i dużo przypraw łącznie z czarnuszką.

 

[Maraa]

Skusiłam się i dzisiaj zrobiłam. Bardzo żałuję, że tylko jedną porcję, z której sporo ubyło zanim trafiła do słoików.

Jutro będzie powtórka ale z podwójnej porcji.

Mariaanno, dziękuję Ci bardzo za przepis

 

[mariaanna]

index.php?act=findpost&pid=745343Skusiłam się i dzisiaj zrobiłam. Bardzo żałuję, że tylko jedną porcję, z której sporo ubyło zanim trafiła do słoików.

Jutro będzie powtórka ale z podwójnej porcji.

Mariaanno, dziękuję Ci bardzo za przepis

Maraa- cieszę się, że zrobiłaś i smakuje.Podziękowania oczywiście dla autorki.Ja robiłam dzisiaj właśnie następną partię ze świeżo zerwanymi cukiniami.Nigdy mi się nie zdażyło, żeby wszystko z garnka powędrowało do słoików.To okazja, żeby zjeść na świeżo peperonatę.

 

[Linn]

Ja dodaje ocet balsamiczny:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=7...p;hl=peperonata

 

[mariaanna]

Wczoraj zrobiłam po raz pierwszy, w tym roku i użyłam oprócz cukini- pokrojone na cząstki patisony.
Robiłam bez gałki muszkatołowej za to dodałam czarnuszkę i suszony lubczyk. Bardzo dobre to połączenie.